balon

Z tymi głupimi polaczkami to już lekko przesadziłeś, chyba że to nietrafiony żart, którego nie zrozumiałem. W tym wypadku chodzi o różnice kulturowe, polityczne, historyczne itp, a nie o poziom inteligencji Anglika lub Polaka. wracając do tyskusji. Osobiście wolę wersje orginalne ale naprawdę nie rozumiem po co narzekać jak wiadomo, że będą różne wersje do wyboru? tylko się cieszyć, że Sony zauważa nasz kraj, Podsumowując grajcie, odpowiednią dla siebie wersje wybierajcie i się z tego powodu nie spinajcie pozdro

Tylko nieliczni psioczą mi tam się bardzo grafa podoba. Kiedyś jako odwieczny fan platformerów marzyłem o takiej grafice w swoim ulubionym gatunku. Mi na razie najbardziej podoba się level ze śniegiem. Ja jeszcze raz podkreślę, wielką złożoność (długość, wielkość) jak na platformówkę i to jeszcze w obecnych casualowych czasach.

W którym media? bo chyba w poznaniu są dwa o ile dobrze kojarzę. Będę w sobotę / niedziele to może się skuszę.

a wskakuje pucharek za hard czy trzeba. chalengs room przejść?

Mam pytanko do Danonka i reszty ekipy od Rycha. Gram cały czas na hard i jak przejdę ostatniego bossa (oczywiście po drodze nigdzie nie zmieniając na normal), to od razu wskakuje pucharek za hard? i będę mógł potem wróćić np na arenę i na normalu skończyć np złoty turniej?

Wersja PL ma mieć premierę 4 grudnia (o ile nic się nie przesunie)

Ja tam nie wiem bo gram na Ps3 ale można tam ustawiać guziki? Krzyżakiem z tego co zdążyłem się przekonać sterujemy Abem, a nie analogiem (chyba, że można to w opcjach).

tylko mrówka nie potrafi rywalizować z tygrysem, a ten "słaby" Iverson grał w finale przeciwko Shaqowi. Kevin Johnoson, no bez przesady, za(pipi)isty zawodnik ale nie stawiajmy go półkę wyżej od Iversona, to naprawdę jest już lekka hipokryzja. Tak samo jak porównanie Westa do A.I. to jak by Spectrum (kozackie w swoich czasach) porównywać do Pentium III (równie dobre w swoich czasach).

1) Uncharted 2 2) Uncharted 1 3) Ratchet & Clank: Crack in Time

Ja osobiście nie pamiętam już tego momentu, wiem jedynie, że nie miałem większych problemów i machałem włąśnie sixasisem. Jeżeli dalej będziesz miał z tym problem to polecam po prostu w opcjach wyłączyć obsługę sixasisa, powinno pomóc.

Nie no ja nie pisze, że jest dobry bo jest:) . Przede wszystkim podkreślam jego talent strzelecki (i nie ważny czy egoista czy 42% fg ale jest / był jednym z najwybitniejszych strzelców w tej lidze i musimy pamiętać, że mówimy o gościu, który bez butów nie ma 180 cm i waży mniej niż 80 kg), szybkość, zadziorność, spryt, zwinność, które są jedne z najlepszych od kiedy oglądam i się interesuję NBA (od finałów NYK - Rockets w 1994) Ja powiem tak wśród zawodników do 185 cm na pewno należy mu się miejsce w czołówce NBA .

Kurde a ty dale z tymi zbiórkami drążysz ? naprawdę uważasz że jakikolwiek trener rozlicza za ilość lub %zbiórek pg / sg ? (może za zastawianie po rzucie ale nie za liczbę czy % zbiórek wtf?). Widzę także, że przywiązujesz straszną wagę do statystyk . Idąc tą drogą zapewne okazało by się , że Jordan nie jest już taki boski bo miał mniej zbiórek czy asyst do czasu gry czy cholera wie do czego.idąc jeszcze dalej i trzymając się tak statystyk to Reggie Miler z tego co pamiętam nie przekraczał zbyt często 4 zbiórek na mecz (przy wzroście 201, to jakiś skandal!!, tak samo asyst, i co? Statystyki to nie wszystko. W przypadku Iversona powinno się odnotowywać (podziwiać) inne fakty. Np to , że pomimo swoich skromnych warunków był kilka raz królem strzelców (tak tak bo był egoistą , hhehe, kurde kojarzę dużo samolubnych graczy co nawet nie marzą o połowie takich osiągnięć jak A.I). Co by nie mówić ale należy mu się miejsce w historii NBA , choćby za to , że pokazał niskim i cherlawym dzieciakom, że się da. A 5 meczów pod rząd w sezonie debiutanckim + 40 pkt na zawsze pozostanie w mojej (i nie tylko) pamięci. ps. polecam akcje nr 7 , tam dokładnie ujętty jest brak zaangażowania i słabe nogi A.I w obronie <_< pozdro

Chwila, chwila, czy się nie zagalopowałeś troszeczkę? Po co się czepiać A.I do zebranych piłek, może jeszcze będziemy go rozliczać z bloków i wypychania centrów drużyny. Co do tej jego obrony, to nie jeden "gwizador" (np Nash - też jeszcze nie ugrał nic z zespołem albo Rychu Lewis) z NBA nie bronił lepiej od niego i jakoś luzie skupiają się na ich zaletach. Nomen omen A.I. kilka razy albo wygrywał albo był w czubie klasyfikacji przechwytów (jak by nie było jest to też jeden z wyznaczników dobrego defensora). Co do gry bez piki, to pod okiem dobrego trenera (L. Brown) Iverson bardzo dobrze grał bez piłki (szukanie zasłon i obieganie strefy), Raczej taki upgrade'owany Marbury czy Francis.Wytłumacz mi, jakim cudem rzucający na koszmarnej skuteczności, kompletnie nie broniący, będący maszynką do strat gracz który zespołowo w lidze nie osiągnął NIC może być uznany za jednego z najlepszych niskich w historii koszykówki? Nic nie osiągną zespołowo? hmm A co takiego wielkiego zespołowo ugrał Malone & Stock (2 przegrane finały NBA - tak wiem Jordan ble ble ble), Barkley (1 finał przegrany - tak wiem Jordan ble ble ble) albo Regie Miller (finały konfy o ile dobrze pamiętam). To już Iverson z mega słabym teamem (stary Mutombo, niejaki Arone Mckie, Eric Snow, młody Raja Bell,) doszedł do finału - wyżej wymienieni panowie mieli dużo lepszych pomagierów w zespole i co? i nic zespołowo też im się nie udało zdobyć. Co do pięknych meczów, to ja pamiętam nie jeden w PO 76-ers i Iversona. Były z 4 lata, że z tragicznym skłądem co roku byli się o finał NBA lub finał konferencji. Moim zdnaiem to duże osiągnięcie jak na takich pomagierów

Widocznie rozpocząłeś grę na starym save, który nie uwzględniał patcha (np pierwszy raz zacząłeś grać w Uncharted jak nie miałeś podłączonej konsoli do neta, potem dopiero podłączyłeś się do Internetu, pobrała się aktualizacja ale już za późno. Jeżeli zależy Tobie na trofeach to zacznij grać od nowa na nowym save (tylko upewnij się, że pobrała ci się aktualizacja).

miałem pegasusa i po nim, to dla mnie jedyny słuszny wybór

W końcu, nareszcie moje spocone łapska dorwał się do nowego Rycha:) i wiecie co? i muszę się zgodzić z kolegami przedmówcami, gra jest genialna, dla mnie najlepsza część serii. Panowie z Insomniac po prostu genialnie rozwiązali paten z przyciąganiem nas do TV. Eksploracja i poczucie, jak ważna jest każda śrubka to istne mistrzostwo świata (tą grę trzeba przechodzić z myślą o calaku, wtedy potęguje te odczucia). Grafika bardzo, bardzo dobra, dużo elementów platformowych, co bardzo cieszy, a humor jak zawsze 1-klasa. Kurde bym zapomniał, ta gra jest naprawdę duża i długa jak na action-platformera. Dzięki nowemu Ratchetowi wiem już jaka gra zajmie u mnie pozycję nr 2 za Uncharted 2 w TOP 2k9. Ważne też, żeby nie sugerować się tymi dwoma demkami wyrwanymi z kontekstu i jak najszybciej kupić swoją wersje, żeby wynagrodzić chłopakom z Insomniac pracę jaką wsadzili w ten tytuł. Dla mnie jest tylko jeden duży minus. LOKALIZACJA a dokładniej jej brak! Ta gra aż się prosi, żeby być zdubingowana. podsumowując, nie czekajcie na tanie wersje na pchlim targu tylko inwestujcie , must have!

Bardzo wszystkim (a w szczególności nowym albo młodym stażem w grach video aby zobaczyli jaki poziom trudności jeszcze parę lat temu miały gry zręcznościowe) polecam Oddworld: Abe's Oddysey i Abe's Exodus, gry do tej pory posiadają genialny i wymagający gameplay, a oprawa nawet w obecnych czasach i na TV HD nie odrzuca, ba może się bardzo spodobać.

Prawdopodobnie jutro przyjdzie w końcu do mnie nowy Raczecik:) w związku z tym mam pytanie. Czy w tej części po zaliczeniu głównego wątku (ostatniego bossa), można wrócić się i wymasterować wszystkie planety oraz platynkę? aha no i jak zaczynam od razu od gry na Hard to ile razy trza przejść, żeby zdobyć ewentualną platynę?

Słuchajcie i jak tam wrażenia z najnowszego Ratcheta? Bo poza szczątkową opiną Danonka to cisza. Jak z długością rozgrywki, jak z poziomem trudności, można troszkę się pomęczyć na hard czy nie za bardzo?

Usunęli z PSS i wydali oświadczenie, że zamieścili go przez pomyłkę dobry stuff tam chyba mają

Sam nie sprawdzałem ale wszędzie i wszyscy mówią, że działają bez problemu.

apropo Crasha to kaszana straszna. Widizmy ile znaczy marka po Gran tourismo, call of duty czy Halo. Ciekawskim radze sprawdzić jak sprzedawały się Chrashe na PSX (średnio ok 4 mln / część). Pewno teraz jak by ND wydało kozaka rudzielca, wynik mół by być podobny.

To jeszcze jedno pytanko w takim razie:) Zakładając ze średnio będzie się robiło jedną z 2-3 h sesję w tygodniu to jaka jest szans , że pytanie zaczną sie powtarzać (jak to było u was) i na ile przy tak nie wielkim natężeniu powinno mi starczyć te 5 tys pytań?

To może inaczej, którego byście polecali. 1 część, łamigówki, czy tą co zapowiadają (ale jedynie zawartość znamy z zapowiedzi) ?

Mam pytanie do kogoś w temacie Buzza. Przymierzam się do kupna tego szpila w celach imprezowych i mam następujące pytanie. Czy ta wersja , która wychodzi na dniach, ma więcej pytań niż ta, którą widzałem 2 tyg temu w Media Markt " Buzz Quiz TV special edition" pozdrawiam