Treść opublikowana przez balon
- Returnal
-
NBA
Panowie dziś na parkietach debiutuje w tym sezonie Andrzej Iggła. Oj będzie pewnie rdza, ale i tak fajnie go znowu zobaczyć. Może wróci też po 15 meczach Andrzej Skrzydło. Sytuacja robi się poważna, a do tego dziś gsw na 6 miejsce na zachodzie wskoczyło XD aaaa 13.01 Curry wraca. Obstawiam, że do all Star gsw będzie top3 zachodu. Edyta: i huuuu wrócił tragicznie zardzewiały Iggy i Wiggins ale za to Klay ból w kolanie i out… Tak jak patrzę na to co się dzieje to mają szczęście, że zachód (nie licząc top 3 ale Pels przez kontuzje też będą spadać) tak cieniuje.
- Returnal
-
Returnal
Od dawna byłem bardzo nakręcony na ten tytuł, ze względu na klimat, oprawę czy sam gameplay (strzelanina z elementami platformowymi). Jednak,,że rogali wybitnie nie trawię, więc chyba gdzieś podświadomie odwlekałem start. Wczoraj w końcu trochę pograłem. Boże jaki to ma klimat, muzę, efekty audio. Sama grafa też mi mega siadła, wszystkie te efekty cząstkowe, to jest fucking top tier, do tego super wykorzystanie dual sens. Gameplay to także czysty, growy sex. Mega wciągający, responsywny mix strzelania i platformingu. Boje się jednak, że zabraknie mi cierpliwości, a pogarda do rogali da o sobie znać. Choć narazie klimat oraz gameplay jest magnetyczny i hipnotajzing jak to mówi Dżoana Krupa Na start za pierwszym razem doszedłem do pierwszego bossa. Potem dwa razy zginąłem (raz przy domu). Teraz pytania: - wiadomo, że warto taki tytuł poznawać samemu, ale polecacie coś na start jakieś rady, które sami chcieli byście znać na początku albo żeby antyfana rogali trochę wspomóc? - co do broni to narazie z tych co sprawdziłem to ten karabin tachiomatyczny jest dla mnie najlepszy. Polecacie coś jeszcze? - każdy boss na 3 fazy? - czym są po śmierci te żółte drzwi z gwiazdką oraz domem? Jest tam fala wrogów. To jakiś challenge room?
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
U mnie jedno i drugie podobnie, ale z drugiej strony nigdy się nie wsłuchiwałem, a jak gram to na kinie domowym lub słuchawkach, więc i tak njgdy nie słyszę jak konsola działa.
-
God of War: Ragnarok
A nie wiem iPhone mi tak napisał z automatu Niestety nie mam czasu na czytanie przed dodaniem czy nie ma jakiś błędów. Musisz to u mnie zaakceptować
-
God of War: Ragnarok
Tak, to jest opcja, a wg mnie top3 lokacji w grze i ile tam jest dodatkowego dobrego contentu. Wchodzisz na ślizgi grunt XD
-
God of War: Ragnarok
No może i tak, ale patrząc jakie ma wrażenia gdzieś po 1/3, to nie jest w ogóle zmęczony Ja np osobiście lubię robić poboczne w trakcie, szczególnie takie rozwijające lore. Przeważnie mam tak, że jak skończę fabułę, to tracę trochę motywacje do pobocznych, a jak gierka cofa przed finalnego bossa, to już w ogóle lipa dla mnie.
-
God of War: Ragnarok
@suteq Nie słuchaj go XD Square to strażnik tego tematu, jak tylko jakaś seria korzystnych postów się pojawia, to pewne jest, że zaraz przybędzie, aby ostudzić jaranko Cześć pobocznych jest bardzo fajna, szczególnie te fabularne, dokładają do lore (np ratunek pewnego sojusznika czy właśnie meduzy <3 ). Ja jedynie jak zawsze w gierkach odpuściłem te misje polegające na wybijaniu „baz” wrogów czy jakieś namiastki fetch questów @Square może ciebie tak ta platyna zmęczyła w tej gierce? Jak mi się ten GoW podobał, to w życiu nie chciałoby mi się robić platyny.
-
Gry a związek.
Wg mnie nauczysz szczególnie tych małych. Potrzeba tylko mega konsekwencji i trzymana się rutyny na początku oraz równych godzin drzemek/spania. Moje dzieci są mega inne, a każde pięknie szybko chodzi spać (z reguły). Chociaż (prawie) 8 letni syn czasami sobie siedzi dłużej wieczorem (szczególnie w weekend, tak do 22), ale to coś czyta albo buduje z Lego u siebie w pokoju, nie „przeszkadza rodzicom. No pobudka faktycznie potem ok 6/7, ale ja i tak zawsze podobnie wstaję. W tygodniu to akurat mega dobrze, bo nie ma problemu ze wstawiem do szkoły czy przedszkola. W weekend bawią się na górze do ok 9 (śniadania) a tatuś może pograć w spokoju z 1,5-2 h.
-
Gry a związek.
Jakby pieniążków brakowało, to bym nie pytał o takie rzeczy, nie jestem przecież dzieckiem, które nie rozumie takich sytuacji… Z drugiej strony nie zawsze pieniążki były, a schemat i tak był dość podobny tylko może z mniejszą intensywnością i rozmachem zakupowym
-
Gry a związek.
Wiesz, trochę lat z nią jestem, na 99% wiem co odpowie, w niektórych sytuacjach. Zresztą i tak ją podziwiam. Np w ostatni 5,5 roku kupiłem 4 TV (żeby nie było z różnych powodów), a ona nadal kocha hehe.
-
Gry a związek.
Masz żonę i wspólny budżet? No i jestem osobą która znacznie więcej wydaje na swoje hobby niż druga połówka. NBA, snowboard, gierki, wake vs książki, puzzle i planszówki. Więc czasami mi głupio stąd właśnie taka taktyka
-
Gry a związek.
No u mnie będzie grane coś w stylu. T: Ania wiesz, że nowe gogle VR wyszły, nie wiem czy nie kupić? A: No ale przecież miałeś i sprzedałeś T: No ale to będzie nowy model, mniej kabli, wygodniejsze i dużo lepsza ostrość, będą nowe gry, a ja tak lubię gadżety A: no to jak chcesz i jesteś przekonany to sobie kup, po co mi o tym mówisz w takim razie? Te kobiety
-
Noworoczne postanowienia kĄsolowe
Ja to jestem w szoku, że już któraś osoba w tym temacie pisze o tym. No to powinna być podstawa od której wsio się zaczyna. O co chodzi z tym graniem w to na co nie ma się ochoty? Bo jest coś modne? Jedyne racjonalne zachowanie w tym obszarze, co mi przychodzi do głowy, to nadrabianie starszych części przed nowymi pozycjami z danej serii.
-
Gry a związek.
No przecież dla dzieci to też będzie c’nie? U mnie to jest tak. Tomek: Kurde Ania nowa konsola wychodzi, nie wiem czy kupić tyle wydatków ostatnio… Ania: Daj spokój to twoje hobby, jak ma ci to radość sprawić to sobie kup… Scenariusz praktycznie zawsze ten sam:)
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Różne sytuacje na drodze
Tak, to jest to. Zawsze tak prarkuje
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Różne sytuacje na drodze
Nieeee:(, garaż zajęty rowerami, sankami, oponami, piłkami, narzędziami i resztą gratów. Drzwi nie raz mi przymarzały, znaczek z kamerą nigdy i nigdy o tym nie słyszałem. Drzwi przylegają szczelnie i na uszczelkach przylgowych zamarzają, znaczek ma dystans i nie dotyka bezpośrednio karoserii.
-
Różne sytuacje na drodze
Od lat mam chowane kamery, nigdy znaczek mi nie zamarzł, ani nie było pierdolca, w żadnym z aut.
-
Różne sytuacje na drodze
No dlatego zajebiste są kamery pod znaczkiem. Jak cofasz to podnosi się znaczek i kamera jest. VW i Odi tak np ma.
-
NBA
Mega lipa, a akurat synowi wczoraj na treningi Ziony zamówiłem… Zdrowy Zion to powiew świeżości dla obecnego NBA. Świetnie go się ogląda. edytka: można już fotki wrzucać do zapodam Zionki juniorki
-
Różne sytuacje na drodze
Nie masz na ekranie linii zielona i czerwona, które określają bezpieczne i krańcowe strefy pola kamery?
-
Skoki narciarskie
Na jutro już dekoder nastawiony, nie wchodzimy na fb i portale informacyjne. Po pracy szybko do domu i oglądamy wygraną orła.