
Treść opublikowana przez Observer
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
No raczej w macach nie ma takiego mięsa, bardziej w tej formie:
-
PSX Extreme - THE MOVIE - Zbieramy materiały
Observer odpowiedział(a) na Domino BoChcieć odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazynJa tam codziennie lece podcasty po dwie godziny, a tu że 20 minut za długo. Dzisiaj 2 godziny słuchałem jak Rysław z synem o Soulsach gadają, a nawet nie lubie tej serii. Po kilku minutach to wyłącza albo małolat z pokolenia tiktoka albo ktoś kto kliknął przypadkowo, takie stare grzyby jak my tutaj wiedzące czego się spodziewać to chętnie by nawet serie na Netflixie w tym temacie obejrzały.
-
Gran Turismo 7
No ja nie rozumiem jak oni mogą tego nie ogarnąć przez tyle lat. Sony powinno im wysłać z dwóch praktykantów z Naughty Dog żeby im porobili w wolnej chwili to otoczenie toru na miarę chociaż generacji PS4, bo na next genowy poziom to chyba nikt nie liczył. Może na następnej generacji uda im się ogarnąć płynna linie boczną nie łamiącą się na zakrętach jak za czasów PS1...
-
Beka z rapsów, raperów, ich fanów pozerów
Polecam kanał tego użytkownika, ładnie jedzie bez trzymanki z tą śmieszną sceną.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Chcesz nam powiedzieć że bardziej się opłaca wziąć pieniądze od ojca niż brać kredyt? Rewolucyjne, czemu wszyscy tak nie robią
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Jak dopiero zatrudniają to my w to zagramy za jakieś 4 lata.
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
To ten od najlepszego zdjęcia z hostessami w historii branży growej?
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Typ wypisuje że ma 420 mln euro, a połasił się na 30 złotych xd Jeszcze jako miliarder dalej korzysta z tego samego Konta Dla Nastolatka w PKO BP co w latach dziewięćdziesiątych, gdzie musiał z matką do banku przyjść żeby mu założyła.
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Jakby istniały, to bym znalazł. Jakby istniały, to byś podał. Ale wszyscy wiemy jak jest.
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
A jak te linki do filmików którymi się chwaliłeś, znalazły się?
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Ten burmistrz miał inaczej na nazwisko, tylko pierwsza litera się zgadza. A był taki dobry trop.
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
I jeszcze od siebie teksty przepisywali.
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Jak wpisuje Artur Włodarczyk to żadnego bogacza w Urusie nie ma, a jak wpisuje Shiva to wyskakuje mi lodowa panienka z final fantasy od której wziąłeś sobie ksywe i gameplay z Robloxów. Proszę o linki, bo pomimo twoich stonowanych wypowiedzi wskazujących na życiowe ogarnięcie, zaczynam powoli podejrzewać że możesz trochę koloryzować rzeczywistość.
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Jakieś linki do tych materiałów można prosić?
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
To ciesz że w kwietniu nie teraz, teraz byś dostał 8,6% a w kwietniu to może nawet 15% wpadnie
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Ja jeszcze nie podniosłem, czekam na info ile ogrzewanie ostatecznie pójdzie w górę.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Chyba trzeba by było zdefiniować "pod korek" żeby ustalić czy dają, ale na wykopie wczoraj czytałem jakiegoś typa co zebrał dużo plusów za wpis ze ludzie brali kredyt z ratą 4500 przy dochodzi 5000 netto i to było według niego "pod korek". No i radość że teraz zaraz będą płacić 6000 raty. Nie, dostanie takiego kredytu przy takim dochodzie jest nierealne. Po to banki analizują twoją zdolność kredytową.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Firmy też się kredytują więc ludzie bez kredytu też tą podwyżkę odczują, nie ma co się śmiać z Januszy inwestycji. Ja ciągle jednak uważam że a) przy obecnej inflacji kupno mieszkania na kredyt w zeszłym roku może ostatecznie i tak wyjść na plus, o ile nie wjechałeś w kredyt na jana (jednak banki też nie są głupie i wbrew pozorom nie dają na lewo i prawo kredytów "pod korek") b) koszty związane z podwyżką gazu i prądu uderzą mocniej właścicieli mieszkań niż podwyżki rat
-
Wiedźmin - NETFLIX
Sapek kiedyś powiedział że wszystko co nie jest jego książką to nieoficjalny fanfic (nawet jak sprzedał do tego prawa) i tak to należy traktować. Tym razem jest to McWiedźmin, obsada dobrana tak jakby to był serial o historii rapu w nowym jorku a nie cokolwiek związanego ze słowiańską kulturą, aby typowy przygłupi odbiorca korporacyjnego tęczowego multikulti typu figaro nie czuł się zbyt zagubiony czymś świeżym i unikalnym. Aczkolwiek zabierając tą tępą propagande która każdą produkcje musi sprowadzać do tej samej kalki, to serial się całkiem przyjemnie ogląda, jak np. kolejną produkcje z uniwersum Marvela. Szkoda że twórcom zabrakło odwagi żeby zrobić coś świeżego na rynku (chociażby w takim stopniu jak udało się to CDPR), ale widać założeniem było zrobić taki popcorniak dla masowego odbiorcy. Do serialu podszedłem po wielu głosach krytyki od znajomych, którzy spodziewali się wiernego odwzorowania książki, ale ja takich oczekiwań po pierwszym sezonie już nie miałem więc ogólnie bawiłem się dobrze - kluczem tu było właśnie odpalenie tego serialu z odpowiednim podejściem i wiedzą o tym co chce zrobić Netflix, a chcieli zrobić politycznie poprawny serial akcji luźno wzorowany na Wiedźminie. Z dużych plusów podoba mi sie że porzucili ten chaos z pierwszego sezonu ze skokami w czasie i teraz jest trochę czasu na budowanie postaci w dłuższych dialogach. Ogólnie fajny fanfic, takie 6/10. Obejrzę kolejny sezon, ale żeby wrócić na ekranie do klimatu Wiedzmina znanego z książek trzeba poczekać na W4 od CDPR. Chociaż im też już ufać do końca nie można.
-
Matrix Quadrilogy
Zrobiłem sobie maraton głośnych filmów i pod rząd obejrzałem Spidermana (nie jestem fanem serii) i Matrixa (jestem fanem serii) - i musze przyznać że pająk wciąga matrixa dupą. Co zabawniejsze oba filmy mają podobne założenie - odwoływanie się do nostalgii i puszczania oczka do widzów. Tylko że Spiderman robi to dobrze, powiedziałbym że idealnie i z szacunkiem do oglądających. Za to Matrixa przez pierwszą godzine ogląda się jak parodie. Przypomnienia oryginalnych filmów w formie puszczania fragmentów starych części są subtelne jak streszczenia lektur w licbazie. Ciągłe żarty z oryginalnej trylogii przestają śmieszyć po drugim razie. Niektóre dowcipy lecą po kilka razy, np. ten kot to miał więcej czasu na ekranie niż niektórzy bohaterowie, fajnie załapałem jak go pierwszy raz pokazali, a reszta po co? Nawet sami z tego żartują w scenie po napisach i motywie Catrix. Jak już myślisz że koniec tej autoironicznej żenady zacznie sie właściwy film, to wpada Meroving i jedzie po filmie, w marnym pokazie łamania czwartej ściany. Tylko po co w takim razie robili ten film, żeby śmiać się z tego co sami stworzyli? Wszystko to wygląda jakby Wachowskie (sorry nie sprawdzam jakich teraz używa zaimków) nienawidziło swojej jedynej dobrej produkcji, ale hajs sie skonczył trzeba było coś na kolanie stworzyć przy okazji plując na filmy które najwyraźniej wyszły dobre tylko przez przypadek. Porównując oryginalną trylogię do tego można podsumować jednym zdaniem - faceci robią lepsze Matrixy niż baby.
-
Assassin's Creed Valhalla
Już pomijając te 3 płatne DLC, to darmowe wsparcie do tej gierki biorąc pod uwagę że to jest singiel to jakiś kosmos zwłaszcza że ciągle kontynuowane tyle po premierze. Co dodano: No powiedz pan kto tyle doł A to że sama podstawka ma już tyle treści że mało kto przez to przebrnął to już inna kwestia.
-
Star Wars: Eclipse
QD? Tego sie nie spodziewałem. Oby ktoś tam nad nimi stał z Lucasa żeby znowu nie popłyneli ze scenariuszem jak zawsze.
-
Fast food
Żebyś wiedział, bo z dostępnością sytuacja podobna do PS5 - wczoraj chciałem zamówić to wszystkie dowozy miały zbanowanego maka na aplikacji. Jeszcze trochę to by się na OLX skalperzy burgerów pojawili.
- 100 milionów bitcoinów