Mikołaj

W sumie to Deusa bym jescze raz pyknął, a może i nawet platyne machnął

Za punkty z gry można kupować skrzynki, no dobra, miałem 4.300 pkt więc kupiłem jedną. Liczyłem na jakieś spoko szmaty żeby wyglądać bardziej kozacko, bardziej cool. Niech wiedzą że jestem dobry. Takiego chuya. Wypadły jakieś obuwie szkolne. Po co grać na punkty skoro za nie nie ma żadnej satysfakcjonującej nagrody czy coś. Oczywiście nie liczne na bronie bo zburzyłoby to zamysł samej gry ale jakiś płaszcz morfeusza byłby mile widziany. Jedyny sens to bić się o pierwsze miejsce na serwie a nie grać na punkty.

Oby nie, ja chce to na PS4

A ja nie. Nie odczuwam żadnej poprawy. Znów przed chwila mnie wy(pipi)alo z meczu

Zdobylem super ekwipunek, zamordowalem kilku typa, jestem w ostatniej 10 i pyk CZARNY EKRAN. Gra sie zesrala. To juz z 5. Raz odkad gram, niech sie tym zajma bo szlag mnue juz trafia

polatałem chwile po skellige iiii jak to się pięknie prezentuje na XOX w 60fps Rewelacja

Na S bez zmian

Co mi po tych punkcikach za kille? Wykupie za nie Skrzynie z obuwiem szkolnym czy czapeczkami z daszkiem? Najwięcej funu daje kitranie się i kombinowanie jak tu nie dać się zamordować i dotrwać do przynajmniej ostatniej dychy. Wtedy czuje się jak na rasowym przetrwaniu a nie na deathmatchu i chyba o to chodzi w tej grze. Każdy chce mieć kurczaka.

Zauważyłem że spadki pojawiają się tylko na początku gdy lądujemy i doczytują się elementy otoczenia, jakieś meble, garnki i inne przedmioty. Gra od strony technicznej i wizualnej jest słaba ale to ile rozrywki dostarcza to się w pale nie mieści. Właśnie skończyłem mecz na 2. Miejscu z 6 killami. Najważniejsze to zgarnąć plecak i karabin (obowiązkowo przełączyc tryb strzelania na auto) skradać się i nie atakować, jedynie bronić. Po cichu, o ile to możliwe, dostawać się w bezpieczną strefe i gdzieś przykampić. Reszta niech sie wybija w pień. Dopiero w końcowej fazie zacząć sie napyerdalać. Szkoda że nie ma jej na ps4 bo miałbym więcej znajomych do łupania Świetna gra. Edit: Pierwszy :))))

Gierka pękła w 15h. Niestety zakochałem się w tych cudnie wyreżyserowanych cutscenkach i całej narracji (te twisty, ja yebie) co poskutkowało robieniem rozpyerdolu na pewnych etapach i pruciem przed siebie by tylko zobaczyć kolejny przerywnik a raczej preferuje mordowanie w ciszy. Nawet nie chce mi się wracać do Uberdowódców czy szukania znajdziek. Gameplay przyjemny chociaż odnosze wrażenie że w New Order grało mi się jakoś lepiej co nie oznacza że jest źle, bo wyrzynanie nazistów przy konkretnej muzyce z dwoma strzelbami w łapach to był miód. Przeciwnicy zachowywali się czasami jak samobójcy. W pewnym trudnym momencie z wieloma wrogami stanąłem przez przypadek w kącie by sie zregenerować i te przygłupy zaczęły przybiegać jeden po drugim. W taki banalny sposób wyrżnąłem z 20 przeciwników i na luzie poszedłem dalej. Trochę rozczarowujące. Ostatecznie polecam mocno, mocne 8/10. Ten kto grał w New Order koniecznie musi obadać New Colossus Edytka: Jednak New Order lepszy. Po pierwszej części miałem kaca i poczucie wykończenia gry, nadal utwór "I Believe" mnie przygnębia, a tutaj niedosyt "I co, to już?". No szkoda

Super ten nowy silnik, wygodniej sie przegląda forum na telefonie niż poprzednio Tylko dlaczego mam odjęte około 200 postów?

Kek

Pięknie w punkt

Niech podreperują grafike a reszta niech będzie jak w Automacie. Życzę sobie tą samą synestezje i klimacik

Niech potwierdzą yoko taro i będzie spokoj

infamous 1 i 2 fajne gry, SS miernota. wierzę, że wyjdzie z tego dobra szpila

No ja czekam na wyzwania. Mój nick pod avkiem

Wyborna ścigałka. Już 101 poziom i mi nadal mało. Wszystko wymaksowane oprócz tego zielonego poziomu kierowcy. Szkoda że to relikt po Evolution. Druga część nigdy nie powstanie a obsrane Gran Turismo dalej żyje.