-
Postów
19 110 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
75
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ASX
-
fajnie zdefiniowałeś czym jest minimalistyczny design, coś w stylu "grecki styl architektoniczny to właśnie taki gdzie występują kolumny i posągi przed wejściem" Poza tym minimalizm zawsze był w dobrym guście. Wracając do konsol Xbox One nie wygląda źle.Widać po designie, że MS zrywa obrazem konsoli jako zabawki do pokoju nastolatka. Sama konsola wydaję się jednak masywna (w przeciwieństwie do PS4 -. siła pochyłego panelu) a przez to zwyczajnie nieatrakcyjna
- 4 415 odpowiedzi
-
- Xbox 720
- Xbox Durango
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W Halo również jest to tradycją, którą w czwórce kontynuuje 343 Industries EDIT: Poprawka w Halo podziękowania były przed napisami końcowymi ;D
-
A czym takim różni sie Kinect od Kinect 2 ? Tu i tu kamerka, tu i tu mikrofon. Na 360 nie było to w żaden fajny sposób wykorzystane, dlatego nie widzę tego na Xbox One, nawet sam Microsoft nic fajnego na E3 pod tym względem nie pokazał. Więc tak, skreślam nowy Kinect, bo to dla mnie zbędny gadżet do niczego. Niczego na E3 nie pokazali,bo cały środowisko poważnych graczy oczekiwało od nich, że skupią się na poważnych grach. MS po majowej kompromitacji doskonale zdawał sobie z tego sprawę dlatego skupił się na E3 na grach. Gdyby pokazali Kinecta znowu zaczęłoby się jęczenie. Ale jak widać MS nie może wszystkim dogodzić Kinect na konferencji= LOLOL pontony, malowanie pędzlem słonia huehuehue porażka!!! Brak Kinecta na konferencji= no cóż, widocznie nie mieli nic ciekawego do pokazania porażka Co do różnic, odsyłam do newsem, nowy kincet ma być szybszy i dokładniejszy (nie wiemy ile w tym prawdy).IMO myślę, że 3 lata to wystarczająca ilość czasu by wreszcie zrobić produkt dopracowany i działający(!), a obowiązkowy kinect daję o wiele większe pole do popisu developerom niż to było dotychczas
- 4 415 odpowiedzi
-
- Xbox 720
- Xbox Durango
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Co jak co, ale chyba On ma do tego prawo.
-
wyzwanie któremu nie sprostali Co do dynamicznie zmieniających się map to pomysł ten jest stary prawie tak jak multiplayerowe fpsy i ma w sobie spory potencjał (Red Faction), ale przy tym silniku graficznym nie ma co liczyć na jakieś dynamiczne zmiany.Skończy się na paru latarniach które mogą spaść,ścianach które mogą się zawalić i belkach które mogą się stoczyć jednym słowem nuuuda. W ogóle wydaje mi się, że na ten genialny pomysł wpadli gdy mocno główkowali jak przenieść CoD'a w nową generacje
-
Fabuła IMO jest sztampowa, przez 10 godzin poznajemy całą intrygę, wszystkie motywy i wydarzenia.Dead Space jako survival horror powinien lepiej wykorzystywać tajemnicę oraz motyw z pomieszaniem zmysłów (wiem, że to trudne). Z Isaaciem zżyłem się właśnie dlatego, że był tą niemą kukłą, nie irytował głupimi tekstami i pomysłami.Dzięki jego milczeniu mogłem poczuć, iż to ja jestem na Ishimurze. a co do spotkania
-
Dead Space Potwornie wciągająca gra.Klaustrofobiczny, gęsty klimat Ishimury jest autentycznie uzależniający.IMO to właśnie Ishimura jest głównym bohaterem tej gry, statek jest doskonale zaprojektowany, designem przywołuje na myśl klasyki horroru (Nostromo).Fabuła sztampowa, ale mimo to przez te 10 godzin zżyłem się Isaac'iem. Dźwiękowo pierwsza klasa,graficznie bardzo ładnie nawet dziś (gra z 2008 roku!) Jak dla mnie 8+/10.
-
Fusion Frenzy 2 -baaardzo stara gra, typowy klon Mario Party
-
Konferencja się nie zaczęła, a już mamy pierwszy zawód.Nic nadzwyczajnego ten trailer nie pokazał ot typowy CoD jak co roku.
-
Las Light kontynuuje wątek z 2033.Natomiast Metro 2034 to kontynuacja losów drugoplanowej postaci z Metra 2033,odbywająca się w zupełnie innej części metra
-
To kontynuacja losów Artema bohatera poprzedniej części.Znajomość jest bardzo przydatna, zwłaszcza pierwszej części książki która ,dla osób którzy chcą rozpoczynać przygodę z metrem powinna być obowiązkową lekturą
-
Wczoraj zacząłem Dead Space i już wiem , że zostanę fanem tej serii. Musiałem się powstrzymywać by nie skończyć tej za jednym posiedzeniem. Niesamowity klimat ,grafika(gra z 2007 roku!) i udźwiękowienie.Fabularnie trochę sztampowo ale i tak dobrze.
-
Why Gabe Newell invented Steam
-
Wasze/Nasze nadzieje na wskrzeszenie gier na next-genach
ASX odpowiedział(a) na BruceBanner temat w Graczpospolita
Conkera chcę od Rare ! -
http://www.youtube.com/watch?v=-J5ZSfNIV2I o imprezowaniu ,ale luźno i z humorem ,w przeciwieństwie do większości rapsów http://www.youtube.com/watch?v=sIfr4bodLss cokolwiek o tym kawałku napisze zabrzmi banalnie http://www.youtube.com/watch?v=PaEHC-KdJ-U raggamuffin ale piosenka bardzo życiowa
-
Są takie gry, ale swoją drogą w każdym razie może Cię to zainteresuje: Brothers in Arms:Hells Highway także posiada ten ficzer Wygląda na to,że jednak paru twórców na to wpadło ;d
-
Bungie dawno już poszło na dno ,a konkretnie po Halo 2.Ich ostatnia gra (Reach) była okropnie słaba ,a szczególnie multi.Microsoft dobrze zrobił że ich wywalił(trzeba było to zrobić już po premierze ODST) ,szczególnie po tym że chceli z marki Halo zrobić MMOFPSa (na co dowodem jest Destiny). LOLZ Bungie nigdy nie chciało uczynić z Halo MMO, głupia teoria Sherlocku
- 4 415 odpowiedzi
-
- Xbox 720
- Xbox Durango
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
przeraża mnie trochę stan twojej psychiki
-
Warto Mass Effect to jedna z najbardziej emocjonujących trylogii.Prawdziwa epopeja mimo ,że każda kolejna część była coraz bardziej prostacka ,to ciężko nie docenić fabularnej spójności i niesamowitego klimatu
-
FreakyGamerz czyli gwiazda ostatnich miesięcy ,Klocuch i Rockalone Cała trójka jest bardzo popularna ,natomiast z poziomem jest różnie oto mój osobisty ranking: 1.Freakygamerz- dow(nene) który nie powoduję odruchu zwrotnego (rzadkość wśród polskich vlogerów) 2.Klocuch-dno 3.Rockalone-dno
-
Potwierdzam ,wieje pustką na serwerach.Dlatego przydałoby się stworzyć jakąś forumową ekipę. Ktoś chętny dziś wieczorem GT:asaxyi
-
Banjo Kazooie:Nuts&Bolts Kilka lat temu przeszedłem jeszcze na Verbatimie. Niedawno,nabrałem potwornej ochoty na odświeżenie sobie tego tytułu.Znalazłem ofertę na forumie i nie zwlekając przepłaciłem.Bałem się ,że gra za drugim razem nie będzie tak zabawna ,że bogatszy o kilka lat growego doświadczenia ,nie przełknę irytującej miejscami fizyki i dziwnego poziomu trudności. Myliłem się grało mi się bardzo dobrze, graficznie nadal jest przyjemnie (nie przyglądać się teksturom!) Jako ,że pochodzę z pokolenia klocków LEGO w nieskończoność mogłem się bawić w konstruowanie kolejnych pojazdów i sprawdzanie ich w przezabawnych wyzwaniach . Tak szczerze powiedziawszy to gra jest spełnieniem moich dziecięcych marzeń , gdybym zagrał w nią w wieku 10 lat pewnie skończyłbym w szpitalu w wyniku odwodnienia. Nie rozumiem ogólnego hejtu na ten tytuł,gracze skarcili Rare za zabawę konwencją i nowe pomysły ,szkoda