Okie from Muskogee

No zamach, to to nie jest...

Jedzie do mnie cienkie ciastko z boczkiem, pomidorami, podwójnymi krewetkami, ananasem i podwójnym serem. Sos sprawa osobista, ale i tak będzie pomidorowy, ostry.

Ładnie się Dimitrov z Cicipasem piłkami wymieniają na polsporcie. Oby Grzesiu nie spuchł za szybko. Pierdolę, dalej nie oglądam. Oddać tiebreaka ze stanu 5:0 to trzeba mieć naprawdę talent. Aż szklanką dziurę w stole zrobiłem.

Germanie, a nie Niemcy. Choć nie wiem, czy nie bolałoby mnie mniej germanowie.

Chamsko, całą patelachę boczku sobie nasmażyłem, bez niczego tak, i sobie to pożrę.

I jak to się ogląda z tymi jawolami i gutenmorgenami? Bo nawet w pornosach wyciszam

Kwiecień jest tylko jeden, nie może być czternasty.

Ale nie powiem kierwa, bardzo bym taką przytulił. Choć póki więcej wydaję na piwo niż na rozrywkę, to mogę sobie najwyżej popatrzeć ;/

Ja się zgadzam, chodzi mi tylko o te wszystkie piękne słowa w opisie ;D

Cudowny, fenomenalny, absolutnie unikalny...

Złap je zębami.

No widzisz.

Gówno takie, że o matko boska.

Wybacz

No plus, ale Jamiroquai?

Tam u was w Canadzie to pewnie wyłącznie same duże auta, co nie?

Ta, za to, że była niegrzeczna.

Ty mu tak nie mów, bo już pewnie gacie ściągnął.

Kto jak kto, ale ty grzybiarz chyba najlepiej powinieneś wiedzieć jaki środek jest dla ciebie dobry.

Nie śliwowica, tylko nalewka śliwkowa.

Jaki sens ma Mountain Dew bez cukru, że tak spytam?

Pierwszy Omen.

Przecież już były.

No to gratuluję wiedzy, ubolewam nad głupotą i żegnam offtop. Po porady zapraszam gdzie indziej.

Zdjęcie i fakty sam przedstawiłeś.