Skocz do zawartości

Okie from Muskogee

Senior Member
  • Postów

    5 645
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Okie from Muskogee

  1. Rozumiem jedną i druga stronę, ale koniec końców, to że ludziom pasuje, iż na forum jets burdel i dezorganizacja, to wcale nie oznacza, że powinno tak pozostać. Tak sobie tylko gadam, ale gdyby to zależało na przykład ode mnie, to wywróciłbym to forum do góry nogami. Oczywiście jeśli chodzi o sprawy organizacyjne. I podejrzewam, że jest też wielu ludzi myślących podobnie. Proszę, nie mówcie tylko, że ludzie są tak przyzwyczajeni do obecnego stanu rzeczy, że gdyby PRAWIDŁOWO poukładać niektóre wątki, to nagle by się pogubili, zaczęli krzyczeć i więcej już tu nie weszli.
  2. Okie from Muskogee

    Jaki laptop ?

    Z tym grzaniem się HP - swojego tylną częścią często opieram o jakieś podwyższenie względem blatu, co w jakimś tam stopniu zawsze pomaga mu odprowadzać ciepło. Ale fakt - czasami się gotuje Po edycie: A tak przy okazji tematu - http://www.swiat-laptopow.pl/hp-pavilion-g7-1155sf-17-3-intel-core-i3-2310m-2-1ghz-4gb-500gb-ati-radeon-hd6470-1024mb-dvd-rw-ls-windows-7-home-premium-ls439ear-odbior-osobisty-w-bytomiu-lub-najtansza-wysylka.html - pogram na tym w d3?
  3. Okie from Muskogee

    Jaki laptop ?

    Ogólnie ciekawe spojrzenie - decydować się na zakup sprzętu wyłącznie ze względu na to, że ma się pewność, iż jak zaleje go kawą, to nie będzie problemu z serwisem. Ja nie kumam, nie kupuję czegokolwiek patrząc przez takie pryzmaty. To tak jakbym nie zdecydował się "chodzić" z jakąś superdupą, bo być może za pół roku się rozstaniemy... Mój HP ma się dobrze i nie jest ani pro ani elite, a i wódki, herbaty i kawy się już trochę napił.
  4. Okie from Muskogee

    Wódka

    sam wypiłeś to 0,7 ? Nieee, ale nie zmienia to faktu, że nie raz wypiłem.
  5. Ja mam z kompem identycznie, przy czy u mnie czasami przy starcie pojawia się informacja, że wystąpił problem z kablem zasilającym kartę graficzną (dokładnie nie pamiętam). Jak poruszam trochę molexem, który do niej włazi, to komp jakoś rusza. Tylko, że - jeden twardy mi faktycznie przez to pierdzielnął i musiałem zmienić na nowy. Wnioskuję na własną rękę, że mogę mieć s(pipi)y zasilacz i być może przez te wtyczkę w obwodzie robią się jakieś przepięcia (te molexy wpinałem już w każdej konfiguracji zasilacz-dysk-karta, czyli dwóch ;P). Więcej się nie zagłębiałem bo nie mam na to nerwów, składając aktualnie nowego kompa od zera. Tak więc również obstawiam dysk, bo objawy znam z autopsji. Tylko pytanie czy jest przyczyna bezpośrednia, czy coś innego zżera twardziela.
  6. Okie from Muskogee

    Wódka

    Nie. Ja się ochlałem ostatnio Chrobrego z biedry i w sumie muszę przyznać, że całkiem znośna woda ognista, a nawet nie była specjalnie zimna. No, chyba że poprzedzające 0,7 luksusowej na stole wypaliło mi język.
  7. Kolego ja piszę o szukaniu, a ty w następnym poście do szukania nawiązujesz, to czy nie jest logiczne, że odnosisz swoją odpowiedź do mojej wypowiedzi (szczególnie, że obie składają się w niegłupią całość)? Jeśli w każdym poście odpisujesz komuś z początku tematu, to go chociaż cytuj. Ale ogólnie luz i sorry za nieporozumienie.
  8. Ja kiepsko szukam? Ja na odkrycia nie narzekam. Wystarczy śledzić chociażby takie jamendo i znajdować nikomu nieznane perełki. ja tym bardziej nei narzekam i o tym własnie napisałem.
  9. Gdyby odkrycia zdarzały się codziennie, to co by to były za odkrycia? Stałoby się to normą i to, w pewnym sensie, stało się właśnie z elektroniką.
  10. Okie from Muskogee

    Chipsy

    O właśnie, zapomniałem o Peppiesach. Są w pytę. Przypomniałeś mi, chcąc nie chcąc, również o Curly. Moim zdaniem najlepsze czipsy do piwa. I nie tylko.
  11. http://www.youtube.com/watch?v=is-HVxmUELQ&list=FLlMmdYsVVlwXWgVztfID3Dw&index=373&feature=plpp_video
  12. Powiem tak - ten, kto ma słuchać, to i tak sobie znajdzie i będzie słuchał. A z tym powrotem do podziemi, to nie chodzi o powrót w sensie dosłownym, jeśli chodzi o grupy muzyczne, bo to niemożliwe. Niemniej muzyka toczy koło i akurat w tym przypadku cholernie mnie to cieszy. Żeby posłuchać dobrej elektroniki nie trzeba skakać po srubach-jutubach i innych dziadostwach, tylko postarać się zgłębić archiwa chociażby takiego Warp Records, które do dziś mogą niejednego zagiąć.
  13. Okie from Muskogee

    Chipsy

    Tego nie wiem, ale być może nie być W każdym razie to połączenie to koszmar, jeśli chodzi o moje czipsowe upodobania.
  14. Okie from Muskogee

    Chipsy

    Ja z kolei nie trawie wszystkich grubo krojonych czipsów. Po paru sztuk każde mnie mdlą. A już jakieś fromage, to w ogóle jest rzyg. W pamięci mam stare dobre, cienkie paprykowe Chio. Jest jeszcze coś takiego?
  15. A moim zdaniem dobra muza elektroniczna trafiła z powrotem tam, gdzie jest jej miejsce i nikt z niej gówna nie zrobi - do undergroundu. Jak dobrze szukasz i wiesz co cię kręci, to nie ma problemu ze znalezieniem kozackiej sceny.
  16. Ja tam swego czasu przyjąłem, że będę czytał wszystkie po kolei, tzn. według kolejności powstania. Do tej pory rozbroiłem jedyne cztery tomy
  17. Ja tam nie rozumiem zachwytów nad tym filmem. Właśnie - Polański robi dobre filmy, ale robi też bardzo dobre. Ten się do nich nie zalicza. Fakt, historia calkiem zgrabnie opowiedziana, ale poza tym, jak dla mnie, film wcale nie trzyma w napięciu, brak w nim jakichś szczególnych zwrotów akcji, a poza tym jest najzwyczajniej ... nudny. Oglądałem na dwa razy - raz zasnąłem w połowie, a do drugiego się zmusiłem na porządnym kacu. Film z kategorii tych, których jeszcze bardzo długo nie obejrze ponownie. Wolę po raz enty katować Piratów lub Dziewiąte Wrota.
  18. Okie from Muskogee

    Chipsy

    Dla mnie te kurki są bardziej "fromage" niż grzybowe. Ale w sumie są nienajgorsze.
  19. Okie from Muskogee

    Chipsy

    Z czwórki tych ostatnich lejsów akurat te sery mi najbardziej podeszły, choć faktycznie - capią syrami. Ale to akurat różne sery mają do siebie. Leczo? bez konkretnego wyrazu i chyba najgorszy smak. Kurki dobre, ale mdlące przy większej ilości. Pizza pepperoni - ratuje je tylko to, że są przyjemnie ostre (nie za dużo, nie za mało).
  20. No, a propos Cage'a i szmiry - ostatnio oglądałem jakieś Polowanie na Czarownice. Matko z ojcem, co za (pipi). ja naprawdę nie kumam, jak aktor, który bądź co bądź zagrał w paru znośnych, a nawet dobrych filmach, może podejmować się roli w takich niewydarzonych obrazach.
  21. Temat podobny, więc się podpisuję z małą różnicą - chciałbym, aby jakieś polskie zdolne studio wzięło na warsztat Neuroshimę
  22. Hej, to "iksy" w logo są w końcu czarne czy niebieskie? Niby szczegół, ale znak firmowy, to znak...
  23. W porównaniu z tym, co powiedział, to większość z was nie powinno już tu dawno być.

  24. I ban. A co tam oO

    1. MBeniek

      MBeniek

      "mam nadzieję, że wiesz za co"

×
×
  • Dodaj nową pozycję...