Czemu ty nie czytasz, co ja piszę? Mówię, że dziś piłka nożna to są niewyobrażalne pieniądze, które w latach, powiedzmy, '70 czy '80, były nawet nie do pomyślenia. Piłkarzom (a na pewno nie wszystkim) nie śniło się kiedyś życie gwiazdy, która opływa w luksusy. Nie wspomnę o zawodnikach z byłych krajów komunistycznych. Myślę, że kiedyś kopało się mimo wszystko bardziej dla idei, niż dziś. Teraz, "przy okazji", można na tym bardzo dobrze zarobić. Tylko o tym mówię.
"(...) Roczny dochód Messiego oszacowano na 33 miliony euro, z czego reklamy przynoszą mu ok. 21 mln. W zestawieniu najbogatszych wyprzedził Anglika Davida Beckhama (Los Angeles Galaxy) 31,5 mln i Portugalczyka Cristiano Ronaldo (Real Madryt) 29,2 mln (...)
Przybliż mi proszę charakter tej idei.