Masamune
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Masamune
-
Na jutjubie sporo jest filmików z usterkami S'ki. Niestety coś im nie wyszło z tym modelem. Niech brat, jeśli ma możliwość, od razu żąda wymiany w sklepie.
-
-
Otóż to. Już na pecetach muszą się zmagać z tego typu problemami i co mamy? Częste problemy z optymalizacją i w ogóle blacharz będzie tańczyć tak, jak mu konsole zagrają. Nowa generacja konsol = nowy wymiar grania dla całego growego świata. Oczywiście nie masz racji - słaba optymalizacja na pc to nie jest kwestia starszego hardware'u, który developer powinien brać pod uwage. Po pierwsze i mniej ważne: trend idzie już od dłuższego czasu w kierunku co raz lepszych doznań wizualnych. Kilka lat temu wypasem była karta graficzna za 800zł (8800GT), teraz smok (970GTX) kosztował 1500zł a obecne karty są jeszcze droższe. Gracze na pc nie mają problemu z kupowaniem GPU o wartości jednej waszej konsoli bo tak było od zarania dziejów. Ale teraz najważniejsze: Na grach PC nie zarabia się zupełnie tak samo jak na grach konsolowych. Największe studia wypuszczają gry na konsole bo z tego jest największa kasa przy okazji niskim kosztem (i potem słabym efektem) robią port na PC aby prz okazji dorobić sobie kilka złotych ale lwia częśc zysków zawsze była na konsolach dlatego wszyscy mają w du pie optymalizację na pc. I to nie jest nawet kwestia tego, że gracze ze starszym i słabym sprzętem mają problemy. Takie gry jak Hitman czy Tomb Raider chodziły przeciętnie na topowych kartach graficznych za 3000 zł. Oczywiście nie dotyczy to gier stricte pod PC czyli jakieś CSy, LoLe, WoTy, WoWy, Eve'y i inne tytuły nie portowane z konsol. A nowe konsole niczego nie zmienią bo GPU w konsoli i tak dalej będzie co najwyżej mocno przeciętny w porównaniu do PC bo ani MS ani Sony nie wypuści konsoli, która będzie kosztowała 3 tysiące aby wsadzić tam bebechy ze średniego komputera osobistego. No ok, co do optymalizacji to masz rację - devsi mają gdzieś PCty i optymalizację nań, bo to wokół konsol kręci się branża i pieniądze. laptopy z biedronki nie robią tutaj żadnej różnicy. Nie masz racji natomiast, jeśli chodzi o to, czy nowa generacja konsol coś zmieni. Piszesz że to nie ma znaczenia bo i tak będą miały GPU słabszy niż w PC. Zauważ, że nawet mimo tego faktu, gry pokroju Battlefront, czy BF1, lub nawet AC:Unity kiedyś były poza zasięgiem nawet najmocniejszych pc-tytanów, które nawet w tym 2013 spokojnie by sobie z tym poradziły. Poza zasięgiem z bardzo prostego powodu - bo konsole były na to za słabe i nikt nie chciał w to inwestować, bo co to za pieniądz z rynku pc. Wraz z nową generacją sprzętu, dostaliśmy nową generację gier. Kolejne generacje konsol to jest to co napędza rynek gier, i rozwój wizualiów w grach. PC nigdy nie dostanie wiele więcej niż są nam w stanie dać konsole. Dlatego uważam, że Szczurek ma rację, podział na generacje to jedyna słuszna opcja. Z kalsycznym podziałem generacji, devsi zaczynają z czystą kartą i każdy gracz wyjdzie na tym lepiej, bo ma gwarancję skoku jakościowego. Jeśli producenci konsol zaczną się bawić w coroczne ulepszenia PS4 czy XO, zatrzymamy się na pewnym poziomie i w zasadzie postęp będzie znikomy. To tak jak niedawne poczynania MS - FH3, GOW4, te gry na ultra PC nie wychodzą poza możliwości XO. Wszystko w zasadzie jest takie same, tylko w wyższej rozdzielczości i framerate. PS4 Pro, na razie też się nie wyróżnia, ot 4k, lub lepszy AA w 1080p. Dopiero prawdziwa następna generacja ruszy wszystko do przodu.
-
-
Długość scenek odrzuciła? No to MGSV powinien być w sam raz jest też w miarę przystępny osobom, które wcześniej nie grały.
-
Jeśli ma wciągać jak kiedyś, to obecnie chyba The Last Guardian, i być może Final Fantasy XV przypomną graczom o dobrych, dawnych czasach.
-
Na razie Pro to głównie rozdzielczość. W sumie jest już kilka gier, które pod tym względem na PS4 i XO sięgają wartości z poprzedniej generacji. Jeśli rozdzielczość miałaby być głównym kryterium oceny generacji, to chyba faktycznie powiedzielibyśmy, że szybko się ta generacja skończyła, skoro z 1080p po 3 latach zjechaliśmy do 720p i niżej. Karteczka reklamująca 4k telewizory Sony w pudełku z konsolą też mówi sama za siebie
-
-
To fragment wywiadu z 2013 roku, wtedy to faktycznie trzeba było trochę więcej na pc wydać. Poza tym odnosi się to do poziomu docelowego jaki wtedy mieli, więc do jakiegoś Dx11 buildu, który chyba jeszcze nie widział konsol obecnej generacji...)
-
Jak powstawało FFXV?? Czyli docelowy kod robiony pod DX11, a teraz cięcie i optymalizacja pod konsole obecnej generacji... Polecam filmy tego gościa, co dzień robi małe podsumowanie wiadomości, które gdzieś już się przewijały. Fajny sposób na umilenie sobie czekania na gierkę
-
Może po prostu w aktualizacji zwiększyli częstotliwość odświeżania cieni. Bo na początku to faktycznie odświeżały swoją pozycję co kilka sekund. W Driveclub na PS4 master race jest podobnie
-
Świerszcze świerszczami, ale nie przypominam sobie żebym dysk słyszał w swojej ;> W następnym tygodniu dostanę nową z wymiany, to dam jeszcze znać co tam słychać :>
-
-
Sony i tak ma dobry marketing odnośnie 4k, bo ze swojego skalowania wykreowali cudowną technologię, której nigdzie nie ma i tylko Pro dostarcza. Tak to rozreklamowali, że natywne 4k już nikomu nie robi, a gadanie o supertechnologiach skalowania PS4 Pro to jest to... No ale jeśli chodzi o resztę, czyli 1080p, to trzeba przyznać, że oficjalne oświadczenia o wersjach z lepszym AA czy filtrowaniem anizotropowym, robią słabe wrażenie. Liczyłem na większe zmiany i bogatsze w detale światy, lepszy zasięg rysowania, itp. Może po prostu o tym nie mówią, zeby nie siać zamętu i nie narażać się na hate posiadaczy zwykłych PS4, którzy po 3 latach miłości zostaną zrobieni w bambuko.
-
No cytat, bo jedyne co jesteś w stanie sam napisać to jakieś pierdu pierdu o sprawdzaniu mojego profilu w poszukiwaniu gier. Idź w jrpg Nier grać lepiej.
-
Skończyłeś? To super, bo już mi się nie chciało czytać tych wypocin.
-
Ale co z tego, że Nier? Podajesz jako przykład grę akcji z elementami rpg i jak głupek prujesz się do mnie że niby w coś nie grałem, bo w profilu nie znalazłeś . Nie każdy jrpg musi mieć turowy system walki, ale tak mi się najbardziej podoba i w to mi graj. Z tym systemem kojarzy mi (i pewnie nie tylko mi) się 90% gier jrpg. To samo z drużyną, albo magią Jak masz z tym problem to trudno,to twój problem, tym bardziej, że rozmawiamy o FINALFANTASY, które tak właśnie wyglądało od dziesiątek lat, a nie o jakichś innych grach, które mi tu wciskasz jako wzorzec gatunku. Zwyczajnie nie patrzę obiektywnie na takie odbieganie piętnastki od kanonów serii, ale co z tego wyjdzie to się jeszcze okaże.
-
-
No, na pewno. Resonance of Fate, FF type 0, Nier, Drakengard 3 jak widać też były dla ciebie kawaii, że nie ograłeś. Skoro nie pojmujesz różnicy między tym http://www.rpgfan.com/pics/Tales_of_Zestiria/ss-210.jpg a tym http://cdn3-www.playstationlifestyle.net/assets/uploads/gallery/ff-type-0-hd-screenshots/final-fantasy-type-0-hd_20150315191909.jpg No to nie mamy o czym dyskutować. Jak już mówiłem, grałem w wystarczająco dużo gier z gatunku, żeby wiedzieć czego bym chciał od kolejnego Finala.
-
-
Jedno kupo wiosny nie czyni.
-
Nie każdemu podejdzie mangowy kawaii klimat z Talesow, czy Star Ocean. Ograłem wystarczająco dużo gier z gatunku, żeby wiedzieć co mi pasuje a co już mniej.
-
No to elegancko, chętnie sprawdzę, mam nadzieję, że faktycznie jest jak mówisz ;>
-
A był jakiś nowy patch na dniach? Bo właśnie ostatnio jak grałem, to miałem wrażenie, że światła rac w nielegalnym wyścigu nocnym wczytywały się ze znaczym opóźnieniem, przez co momentami nie wiedziałem jak mam jechać ;/
-
No i co mi z tego "action". Finale zazwyczaj nie były action i wolałbym klasycznego jrpg. No ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Dla tej gry kupiłem PS3 więc nie wypada marnować 2 generacji czekania.