falcon87pl

Dużo gameplayu do sprawdzenia

Miałem nie kupować, bo mam Switcha Oled… nie wytrzymałem. Zamówiona wersja 512

Kup NeoGrip na Amazonie PL za 130 zł i problem z głowy Przerabiałem ten sam temat z rok temu. Rewelacyjny produkt z 3 różnymi grubościami uchwytów, dwa większe są pod katem i nadgarstki nie są wygięte. Dla mnie game changer był niesamowity.

Pewnie dlatego, że wielu z nas nie ma Steam Decka, posiada Switcha + dużą konsolę/duże konsole, a laptopa używa do poczty i pracy Ja np nie ograłem Gothica 1 nigdy i chętnie bym pograł na switchu w trybie przenośnym, tylko nie wiem czy przeżyję taką ilość drewienka. Ale pewnie wezmę cyfrę jak będzie w promce za jakieś 80-100 zł

Nawet nie trzeba wchodzic na statek, wystarczy stac obok. Wchodzisz z menu kołowego w Statek, potem X do Ładowni i tam możesz LB zmieniać widok i przerzucać rzeczy miedzy postacią a statkiem.

#seriesX Dorzucę swoje 5 groszy. Od czasów Wieśka 3 i Zeldy BOTW nie siedziałem przy jednej grze ponad 5h jednego dnia, więc to już bardzo dobrze o niej świadczy. Tylko trzeba pamiętać, że nie mam przesytu grami Bethesdy, bo Skyrima czy Fallouty tylko liznąłem, więc nie mam przesytu jakimiś schematami. Plusy - Fajnie się eksploruje ten świat, przyjemnie strzela, audio w grze jest niesamowite, lokacje zróżnicowane. Generalnie mam chęć dalej siadać do konosoli i odkrywać ten świat Minusy - czerń na chwilę obecną nie jest czarna. Grafika nierównomierna, ale na to aż tak bardzo nie zwracam uwagi. Trochę gorzej z tymi 30 fps, ale nie jest to powód dla którego miałbym nie grać. Jest to jakoś zoptymalizowane, że oczy mniej krwawią, ale jednak czuć... I nie, nie uważam że da się do tego "przyzwyczaić" po X lub XX godzin grania Nie jestem jakimś fanatykiem klatek i jak są w jakiś innych grach spadki pewnie do 40-45 to tego nie widzę, ale jednak człowiek się już trochę przyzwyczaił do dobrego i widać brak tej płynności przy 30 fps. Najlepszym przykładem na pokazanie komuś kto "w ogóle nie widzi różnicy" byłoby postawianie obok siebie one X (4K/30FPS) i series X (4K/60FPS) i kazanie takiej osobie grać w Insurgency Sandstorm na zmianę na obu konsolach - wtedy dopiero by się poczuło moc różnicy w płynności.

W oryginal Gothica gralem bardzo malo i nic z niego nie pamietam. Tak patrze na ten filmik z wersji Classic i mysle ze chetnie ogralbym to „drewienko” na Switchu Czuje ze dobry klimacik moze byc w tej grze - w koncu za cos musiala dostac status kultowej jak na tamte czasy

Bez promek Afterimage za 90zl? Albo Wildfrost za 92?

Tez o tym mysle, ze najpierw stamina, chociaz ze 2-3 razy najpierw podbić. Nic nie psuje bardziej przyjemnosci z eksploracji niz Link z kondycja jak ja obecnie

Tutorial w innych grach: tym skaczesz, tym kucasz, tym biegniesz, tym atakujesz. W przypadku soulsow jeszcze Cie zabijemy. Czas: 5 min Tutorial w TOTK: Pieprzony mini swiat, ktory moglby byc sprzedawany jako indyk za polowe ceny. Czas: 5h

O, dzieki za info!

BOTW i jak juz widze po 2h grania TOTK, to jedne z niewielu gier, ktore mnie naprawde relaksują Leze na wyrku z oledem, biegam po genialnym swiecie, muzyka oraz dzwieki otoczenia robia swoje. Cos tam posklejam, pobije kogos gałęzią, skocze na glowke do sadzawki. Normalnie zen Dotarłem do drugiej świątyni, ale juz naprawde trzeba isc spac…

Patrze, 4 nowe strony komentow, super, poczyta sie wrazenia! Czytam - 20 fps, zdechnijcie, Switch 2, szpreje na dupe

Zamowilem pudelko, ale w sumie czemu by nie kupic cyfry skoro to gra na setki godzin i pewnie bede do niej wracac

Marzec, chwile po skończeniu BOTW i nabiciu okolo 100h: - Dobra, przerwa, zadnego TOTK na premiere. Moze w wakacje albo na jesien. 10 maja, preorder z odbiorem w ME: - Kochanie, na pewno musimy isc na to wesele w sobote i komunie w niedziele…?

Nie wiem ilu z Was pracuje w IT, ale czasami dodanie jakiegos przycisku na malym widgecie do odbierania telefonow w przeglądarce potrafi trwac 4-8 tyg, bo jedna rzecz jebie inne. Przy tak ogromnej grze z ciekawymi interakcjami miedzy obiektami okres 5-6 lat nie wydaje sie jakis kosmiczny z technologicznego punktu widzenia

W sumie mam podobnie. Zagram co 2-3 lata w jakiegos Far Cry’a z miła chęcią, w Eldena nabilem ze 40h ale juz dalej mi sie nie chcialo, a jak w BOTW przetrwałem poczatkowe 15h-20h, ktore byly dla mnie takie 7/10, to codziennie pogrywam i dobijam juz pod 90h. Od czasow Wieska 3 nie mialem tak, ze samo przemierzanie swiata sprawia mi frajde Przez poczatkowe godziny bylem w obozie osob mówiących „No spoko, ale te bronie sie niszczą, walka jakas taka niemrawa, ciagle pada, zamiast zwiedzać swiat to musze rzezbic świątynie zeby wzmocnić skrzata…” itp itd A pozniej cos zaskoczyło i nie moglem sie oderwać. Wehikuł czasu sie wlaczyl i chec grania jakbym mial z 15 lat Jaka druga czesc nie bedzie, to na pewno chetnie sprawdze Odnosnie grafiki, powiem Wam ze w ostatnich latach mam przesyt grami AAA oraz grami online i duzo wieksza frajde mam grajac w indyki albo niektore gry od N niz kolejne FPSy z piekna grafika czy piekne historie przy ktorych nawet brewka nie tyknie.

Jeżeli nie kupiliście jeszcze Expansion Pack, to nie kupujcie... Po zdobyciu Maski Koroka nie da się w to grać! Zaplanujesz coś sobie, idziesz do celu, a to g*wno co chwilę wibruje i zamiast robić ważne rzeczy, to szukasz tych uśmiechniętych cwaniaków Wiem, można sobie zaznaczyć na mapie i pójść dalej... Ale nie można! Lepiej od razu go znaleźć i już tu nie wracać! I tak tym oto sposobem, wczoraj zrobiłem zero questów, odkryłem zero nowych świątyń, znalazłem jedno wspomnienie, ale za to mam 10 Koroków więcej

Ja po skończeniu gry 3 dni wytrzymałem i wrocilem do biegania po Hyrule

Dobiłem do 83 świątyń. Fajnie się biega i ich szuka jak ma się dużo staminy i „skilla od ptaka”, ale może by tak zainwestować w dlc? W sumie jeszcze 2 miesiące do premiery.

Fizyka i interakcje z otoczeniem znowu mnie strollowały. Nawet po około 70h i dawnym skończeniu gry. W jednej ze świątyń miałem przenieść kostkę lodu do samego końca. Podnoszę ją, w miarę szybko się topi, nie ma szans jej donieść nawet do pierwszych schodów. Myślę. Kombinuję. Można stasis na niej używać, to może coś z tym? Ale bez sensu ją tak uderzać przez całą świątynię... Przecież tam są schody, lawy, wilki jakieś... Latam, myślę, no nie wiem. Chyba YT włączę. Nie. Nie włączę. Muszę rozkminić. Nagle mnie olśniło. Kostka nie topi się od rąk Linka tylko od pieprzonej ognistej włóczni na jego plecach

W trakcie grania w BOTW zmienilem V1 na Oleda i od tamtej pory gralem tylko w trybie przenośnym. Ekranik naprawdę daje radę.

Chyba chodzi tez o te z testow sily medium i hard.

Ta gra powinna miec jakies ostrzeżenie, ze jak zatrybi to inne rozrywki ida w odstawke. Odkad zaczalem grac: - Cyber na Series X zawieszony w polowie - mlody pyta codziennie kiedy zaczne grac w FUT zeby mogl porownywac sklady - karcianka Marvel Champions niezagrana w trybie solo ani razu - zero seriali - zero filmow Chociaz ogarnalem insert i instrukcje do Robinsona Crusoe. A jebac taka rozrywkę…

Pro tip - piorun w luk tez napie*dala. Biegalem prawie nago i myslalem czemu we mnie dalej strzelal