Patricko

Jak to w ogóle wygląda pod względem skalowania? Jest coś takiego w tej grze, czy po prostu każdy przeciwnik ma określone hp i damage i od nas zależy z czym podchodzimy? Jeszcze nie korzystałem ze skrótów, ale czy takie przejście z szajsem do dalszych części to nie robienie sobie pod górę?

Co ten Giovi...

Pograłem trochę i póki co bawiłem się bardzo dobrze. Przede wszystkim klimat robi robotę, trochę Aliena, do tego design przeciwników mocno przypominający Edge of Tommorow, no i te różne biomy, gdzie drugi seryjnie przypomina piekło. Bardzo dużo przedmiotów (przynajmniej początkowe wrażenie takie jest), feeling strzelania naprawdę fajny, no i super wykorzystanie pada. Mi tam te adaptacyjne triggery fajnie leżą, zobaczymy później. Póki co, za pierwszym razem doszedłem do 2 biomu. Pierwszego bossa pokonałem dzięki figurce, ale było napięcie dobre. W drugim zeżarł mnie jakiś khurwiszon latający wielkości statku... Co do marudzenia na brak zapisu, jak najbardziej rozumiem zamysł devów, ale zaś z drugiej strony jak dostaje luja plaskacza po bardzo długim runie, będąc już cholernie daleko, to poziom irytacji rośnie w szybkim tempie. Wiem, że to rogal, co nie zmienia faktu że w cholere ludzi odrzuci te grę już po drugim takim zgonie. Do tego dochodzi również kwestia samego czasu, która wg mnie jest jeszcze ważniejsza niż ta powyższa. Na dobry run trzeba przeznaczyć te kilka godzin, co dla niektórych już jest sporym wyzwaniem. Dorzucić do tego jakieś losowe zdarzenia, typu odcinka prądu i wszystko idzie się paść. Ciężka sprawa ogólnie, bo rozumiem i jedną jak i drugą stronę. Liczę, że HM jakoś to rozwiąże, bo szkoda żeby przez taką rzecz gra poszła w zapomnienie.

Meh, liczyłem że będzie coś dobrego, przynajmniej takie 7/10, a tu jak zwykle kupa on Netflixa. Szkoda, że wychodzi im 1 film na 10 i to też nie zawsze. Nie wiem czemu mają taki problem z dobrym scenariuszem, bo budżet jak i ludzi od efektów mają w miarę wystarczających, ale scenariusze leżą.

Daliby w końcu normalnie PS Now do Plusa, a nie bawią się w jakieś filmidła i muzykę.

https://www.gamesindustry.biz/articles/2021-04-19-xbox-controller-drift-lawsuit-to-be-settled-out-of-court Sony powinno być następne w kolejce do pozwu. Te chińskie gunwa kosztują ponad 3 paczki, a szajs jak z odpustu.

Bardziej vagino blocka [emoji14]

Szkoda, że Perez punktów nie dowiózł konkretnych. Brawo Max, oby tak dalej!

Może zniszczyć mocno opony podczas walki o kolejne pozycje. Zresztą tor jest nadal mokry i wyjazd poza suchą nitkę widać jak się kończy. Ale wyścig mega, oby jeszcze popadało pod koniec.

Nie wiem czemu nie puszczają on boardu Bottasa, byłoby wszystko wiadomo.

Gurwa ale rozpyerdol!

Dobrze myślałem, że podczas SC nie ma zwracania miejsca. Cały czas miałem zonka czemu Perez ich wyprzedza. Błąd podczas SC to strata pozycji, nie ma oddawania.

Pięknie Max.

Takie same, przecież to ten sam silnik [emoji12]

Ustawić timera, żeby konsola się całkowicie wyłączyła wciąż nie ma...

Poprzez ukończyć całość rozumiem przejście gry, to można samemu bez problemu. Jeśli zaś chodzi o platynę to wymagane są minimum 2 osoby, lub na 2 pady jechać jak się ma (większość trofeów na 2 osoby można zrobić samemu dwoma padami).

Jeden ekran, jak ktoś wyjdzie dalej poza to przeniesie go do gracza z przodu.

Hiperrealistyczny i ultraprecyzyjny silnik! Mój boże, kto pisze im takie pierdoły...

Da radę. Jest kilka etapów pod minimum 2 osoby, ale nie są wymagane do ukończenia.

No te przeskoki czasowe przyprawiają o rumieniec nawet naszego Wiedzmina.

Nie dostanie, przynajmniej w najbliższych latach, zrobili babom osobną serię, która nikogo nie interesuje.

Z tego raczej BL slynie, że nie możesz się przyzwyczajać do jednej broni. Chociaż w 3 nie grałem jeszcze to pewnie niewiele się różni pod tym względem [emoji16]

Dobrze wiedzieć

Dlatego ostatniego odcinka nie oglądam, żeby nie psuć sobie smaku tym syfem i hipokryzmem.

12 wyzwań, z czego tak jak mówiłem pierwszy jest najgorszy wg mnie, ale jest mały glitch który ułatwia trochę sprawę, trzeba wejść na dach jednego z budynków. Później męczyło mnie jedno wyzwanie z motorem. Jest za to wyzwanie parodiujące Crazy Taxi i to było mega zabawne i żałuję, że nie poszli w tym kierunku.