Farmer

g.i. joe: the rise of cobra, bo wschód słońca i cobra.

Christie miała zaje*istą dupe w ciuchu w dyskotece , a tak poza tym to jeszcze dziadyga Heihachi (Cary-HiroyukiTagawa) nawet fajnie wypadł. Szkoda, że nie miał żadnej walki. A reszta tak jak wyżej.

Rodzina kompa mi okupowała i musiałem skorzystać z alternatywy chociaż pisanie na padzie to koszmar.

Racja, lepiej kupić podstawową wersję i poczekać na jakieś fajne DLC, które na pewno wyjdzie.

Z PS3 wieczorową porą pisałem to nie dziw się.

No ale Barbara przeżyła, a śmierć młodego Jasona (którego traktował jak każdego Robina, prawie jak syna) była niejako osobistą porażką (głownie to kim Todd się stał po "wskrzeszeniu" czyli Red Hood'em) przez co długo nie dopuszczał Tima do roli trzeciego Cudownego Chłopca.

No fajnie się zaczyna. Liczę, że flashbacki z wyspy będą równo dawkować. BTW, maska Deathstroke'a była na wyspie zaraz na początku Martwi mnie jednak kilka rzeczy. Po pierwsze Green Arrow nie zabijał z tego co wiem (taka wspólna słabość herosów z DC) i gdy przez przypadek zabił jakąś postać to na spory czas wybył do klasztoru z poczucia winy. Ten tu zabija albo posyła do szpitala. Zdecydowałby się. I co on ma z tym sprayowaniem oczu? Przecież rozpoznać go łatwo. Pod tym względem wgrywa Ollie ze Smallville (okulary i zmiana głosu). Ale jak na razie jest ok i czekam na kolejny odcinek.

Ten system rejestracji był tak zrypany, że ja sobie odpuściłem online. Wolę samemu w kartonie popylać.

Najbardziej Joker pojechał właśnie w "Death in the family".

Czekaj, czekaj... chcecie powiedzieć, że po skasowaniu Aquamana (z Justinem Hartleyem czyli Green Arrow ze Smallvielle)i falstarcie Wonder Woman, ktoś zabrał się za Green Arrow? Zaje*iście

nie było w tym filmie sceny gdzie dzieciak wychodził z kibla (dosłownie)? Też widziałem podobny horror w tej sąsiadowskiej kolekcji, ale tytułu nie pamiętam.

Diablo III bo na obrazku jest (nie pierwszy lepszy) diabeł. A diabeł to Diablo.

To ja się coś dam.

Będzie dym, będzie moc, będzie epickie starcie. Czekam!

Mocny chapter. Brutalny i konkretny choć za dużo z niego się nie dowiemy. Wygląda na to, że Rin była szpiegiem z mgły.

Mnie kiedyś nastroiło kilka horrorów pożyczonych od sąsiada jeszcze na VHS To było jeszcze w podstawówce. Jeden z nich to o zabójczych ślimakach (Slugs) z 1988 roku

Uncharted 2? Podobny do Lazarevica trochę.

Co złego to nie ja Ale dobre rzeczy jak najbardziej... Co do zagadki to może God of War 3? Tam też są "gorące sceny".

No Bioshock 2 dokładnie. Zadajesz.

Młehehe dobrą passę ostatnio coś mam No to macie raczej proste...

Fallout: New Vegas pustynia + ameryka + karty = Las Vegas, Newada. Pustynia to też nawiązanie do post-apokaliptycznego otoczenia serii jak i terenów.

O i od razu byłoby lepiej .

Brothers in Arms: Hell's Highway - Dalej mamy autostradę, ale czekanie na bramkach to istne piekło (tak samo jak płacenie za możność jazdy kawałkiem lepszego asfaltu

Chodzi o to, że gry kupuję raz na przysłowiowy ruski rok i wolałbym trochę dłużej pograć. Nawet gdybym pograł w Journey kilkanaście razy gra wystarczyłaby mi na kilkanaście godzin. Lubię dobre, nietuzinkowe i oryginalne tytuły ale muszą być odpowiednio długo miodne. Takim tytułem było dla mnie Okami na PS2 dlatego wciąż zastanawiam się czy nie lepiej poczekać na wersję HD. Wie ktoś jaka cena będzie mniej więcej? Jeżeli przystępna to może skuszę się na dwie produkcje.

Liznąłem demo Journey i również mnie zachwyciło ale cena + czas gry jak na razie skutecznie mnie odganiają od zakupu.