SpacierShark123

No co by nie mówić wiedźmin ma to coś co przyciąga ale nie potrafiłem skończyć go na raz . Musiałem w między czasie ogarnąć sobie kilka mniejszych gier o zupełnie odmiennym klimacie a i tak po powrocie do wieśka zawsze był efekt WOW , nie jestem w stanie do niczego się przyczepić bo system walki dla mnie jest świetny do tego teraz zaczynam DLC , które już na początku fabularnie bije na głowę podstawkę. Liczę że wyjdzie więcej DLC tego typu bo gra ma potencjał by być stale rozwijana. Do tego w wiedźminie podoba mi się ta dbałość o szczegóły niczym w grach rockstar games , do dziś w Red Dead Redemption dbałość o szczegóły powoduje u mnie opad szczęki ( strzelanie do lamp nocnych <3) i to samo wiedźmin z chociażby kołyszącymi się fenomenalnie drzewami na wietrze ( co by nie mówić zdecydowanie najlepiej wykonany las jaki miałem okazję sprawdzić w grze , a pamiętam jak jeszcze lasem w Oblivionie się zachwycałem) .

Panowie jest taka możliwość bym ściągnął grę na laptopie(dużo lepszy transfer) i przerzucił w domu na PC by wszystko latało na steam? Czy steam nie wykryje tych gier?

Liczę że jak nie dostałem się do żadnej bety to chociaż będą jakieś triale 10 dniowe by sprawdzić grę .

Panowie jako że siadł mi dysk 7200 seagate 500gb 3.5 cala obecnie mam możliwość wrzucenia do kompa mój przenośny dysk 1tb 2.5 5400rpm , odczuję jakieś problemy w grach przez niższą prędkość dysku? Dokładnie chodzi o ten dysk http://www.newegg.com/Product/Product.aspx?Item=N82E16822152291

Dziękówka za bastiona , właśnie się ściąga będzie grane.

No i trafiło mi się na najgorsze zakończenie , odechciało mi się przechodzić dodatek więc postanowiłem ograć ostatnie 30 minut jeszcze raz by mieć według mnie najlepsze . Najbardziej nie podoba mi się fakt że po końcówce dostajemy informacje że gramy przed wydarzeniami , które miały w niej miejsce . Czyli jeżeli tak jest to ciri,triss,yen dalej są gdzieś jako NPC?

No na 8.1 ogrywałem bully'ego więc wina leży w binbołsie .

Czyli ładować się w basic wersje win 10 czy wystarczy kupić win 7 i dostanę to samo?

Unity tylko przecena 15.99 meeh ale mam straszna ochote na assasyna to pewnie łykne

Czyli kupno win 7 jest najtańszym wyjściem posiadania oryginalnej wersji WIN 10? I jak to jest z wersjami tego win10? Chce przejść na niego ale słyszę że jakieś reklamy wyskakują , że jakieś programy szpiegujące są no i która wersja jest najlepsza/najbardziej opłacalna(zależy mi na wmontowanym WMP)?

Co nie zmienia faktu że wolałem dopłacić do chociażby far cry 4 czy serii AC by mieć je w kolekcji na steam.

Na standard bo postac mam od ukazania sie gry . Nicku nie pamietam ale zaczne od nowa chyba bo marauder srednio mi lezy. Jest jakis odpowiednik amazonki z diablo 2 ? By miotac oszczepami itp. W dziesiatki wrogow na raz.

To jak wy to bijecie że 60-70 lvl to 2 dni grania , ja po ostrym ograniu mam 32 jakoś.

Idzie jakoś w grze resetować pasywne skille? Czy jeżeli chcemy sami się pobawić postacią i coś zepsujemy to koniec ?

Mnie dalej najbardziej odpycha ten system umiejętności poprzez umiejscowienie kamyka w ekwipunku. Gdyby nie te kamyki to gra 10/10.

A był jakiś duży tytuł w plusie? Pamiętam tylko Styx i Injustice , więc jeśli miałbym wybierać wolę gry pokroju Helldiver niż takie duże tytuły.

Deadfall Adventures ależ to dobre , uncharted w fps . Gdyby tylko nie denne dialogi i tragiczny humor bohaterów(no i okropne modele) to gra na 9-10/10 . Lokacje prześliczne i zróżnicowane do tego świetny feeling broni i masa zagadek. Do tego wielkie lokacje przez co gra nie jest aż tak liniowa i trzeba się napocić by znaleźć wszystkie znajdźki ( za które rozwijamy bohatera) i rozwiązać zagadki.

Też ostro ciorałem w diablo 2 po sieci ale nigdy bym nie nazwał tego nałogiem , jeżeli ktoś nie potrafi przestać grać i uważa że jest to nałóg to jest po prostu słaby psychicznie. Zrobił się nadmiar gier po ostatnich promocjach steam i staram się skończyć przynajmniej te tytuły , które leżą na dysku a co raz więcej fajnych gier wychodzi. Czas dokończyć wieśka 3/ Gta 5 i zabrać się za Evil Within.

Ja tam chce mieć wysoki poziom steam by widzieli że mnie stać.

Jedyny problem to czas , a gra jak gra co za różnica w co grasz. No chyba że masz dużo pryszczy i kopra pod nosem.

Jak q lineage2 leci coś po zabiciu kogoś czy raczej nie ma z tego żadnych korzyści.

MGS5 jak na razie nie jestem w stanie skończyć(strasznie męczy mnie granie w to) ale multi daje radę zresztą jak MGO z czasów MGS4. Gra się zayebiście i bez problemowo idzie łoić na komputerze graczy przy pomocy pada( granie w mgs na K&M to jednak słaba opcja).

Jeszcze na masie do tego jedz co chcesz jestem w stanie się zgodzić . Raz na jakiś czas wrzucić sobie coś brudnego za posiłek ok , ale na redukcji to leciał u mnie ryż+kura bez żadnych dodatków. A jak poszedł teść to potrafiłem codziennie po kartonie algidy jeść a z dnia na dzień coraz bardziej docięty byłem.

Nie wiem jak waga u owcy ale umnie na docieciu przy 175cm bylo w granicach 83kg.No i dalej uważam że owca ma najgorszą sylwetke z ekipy (tego niskiego nie licze) najlepiej wypada saker za kozackie proporcje. No i teraz robercik ale tu chyba nikt nie ma watpliwosci ze leci towar . U mnie masa , wstydze sie koszulke sciagac bo taka sylwetka mi zupelnie nie odpowiada ale cel to kozak docięta i nabita sylwetka typu frank zane. Jeszcze 2 miechy na towarze i schodze potem sam teść na docinkę i powinno być ok.

Ale aby nie czuć zerwania się klatki? Byłem świadka zerwania bicepsa i widziałem z dnia na dzień jak cała ręka była sina .