Treść opublikowana przez ogqozo
-
Wii U - temat główny
Nie widzę związku. To raczej tak, jakbym stwierdził, że film "Avatar" nie mógł opierać się na niczym, czego nie dałoby się zobaczyć na zwykłym TV. Ja tam nic bym nie chciał. Jak nie ma gier interesujących mnie to nie kupuję, jak są, to kupuję, i tyle. Patrząc na fakty, Face Raiders ani analog nie sprzedają konsoli, a Nintendogs to robiło. Dla ciebie może być inaczej, ale dla większości zainteresowanych jest tak, jak napisałem. Na to tylko zwróciłem uwagę. Nie widzę związku między temperaturą otoczenia i Wii U. Przecież grać i tak będzie można tylko w pokoju. To nie handheld.
-
Sezon 1 - A Game of Thrones
Bilety do Irlandii Północnej już kupione, pod koniec lipca ruszają zdjęcia do drugiego sezonu. Z ciekawostek... skądś znałem tę piękną twarz, którą HBO uraczyło postać Shae. I faktycznie - to Sibel Kekilli, aktorka znana mi z ambitnych niemieckich filmów jak "Głową w mur". Przeglądając profil na IMDB dowiedziałem się, że u początków swojej kariery, cóż... grała w mniej ambitnych niemieckich filmach. Przykładowe tytuły: "Süsse Teeny-Träume" czy "2002 wilde Sex-Nächte". Linków nie wrzucę, bo chyba nie wolno, ale jej nagrania z tamtego okresu są do łatwego wygooglania...
-
Wii U - temat główny
Chodziło mi o to, że gra nie może się na nim opierać, bo musi być tak samo grywalna w 2D. Różnica jest taka, jak między np. grą na Wii a grą z obsługą PS Move - skoro nie każdy z tego skorzysta, to może lepiej nie spędzać nad tym za dużo czasu. O Okarynie przeczytałem zaskakująco dużo opinii, że co prawda efekt 3D jest fajny, ale i tak ludzie go wyłączają. Tak, AR jest fajne, ale póki co za mało wykorzystywane. Mało kto wyda 250 euro na Face Raiders. Gdyby np. nowa gra z pieskami to wykorzystywała w jakiś fajowski, sposób, to może...
-
Wii U - temat główny
No tak, 3DS nie jest sukcesem w ogóle porównywalnym z pierwszym DS-em Brakuje innowacyjności. 3D nią nie jest, bo nie jest obowiązkowy - twórcy muszą robić grę tak, żeby była w pełni grywalna w 2D. Możliwości graficzne nikogo nie obchodzą. Tak więc mamy mniej ciekawy sprzęt za większą kasę. Czy Nintendo straciło wizję? 3DS nie jest taką innowacją jak DS, więc można powiedzieć, że ją utracili. W obecnej generacji kieszonki od N i od Sony nie będą się różnić tak bardzo, jak w poprzedniej. No bo jak wygląda lista najlepszych gier na dziś: Street Fighter, Lego Star Wars, Ghost Recon, Ridge Racer, PES, Okaryna... Ludzie nie kupują sprzętu dla starych gier, tak wam powiem jako casual. Pół roku po europejskiej premierze poprzedni DS dostawał może najlepsze w historii części Mario Karta, Castlevanii, Sonica, Advance Wars, a także Mario & Luigi, wściekle grywalnego Meteosa, fajowskie WarioWare... Brakuje nowości - albo nowych gier, jak rekordowe bestsellery Nintendogs i Brain Age, albo nowych doznań, jak perfekcyjnie rozbudowana i dopracowana Castlevania w twojej kieszeni czy wyścig w Mario Karcie przez sieć. Osobiście jeszcze nie rozważam kupna 3DS-a, a fanem starego DS-a jestem wielkim. Nintendo mogło pociągnąć trochę jeszcze starego DS-a, sam "impact" nowych Pokemonów by wystarczył, przecież to jest gra zabierająca miesiąc z życia. Fantastyczna Radiant Historia, nowy Layton, nowe Okami... A na wrzesień wypuściliby 3DS-a z zabijającym line-upem i było by widać różnicę między Vitą. Zrobili inaczej. Efekt końcowy będzie taki sam: w momencie premiery Vity, 3DS będzie ją zabijał grami. I pewnie będzie tańszy. Obniżka jest nieunikniona, geniusz nowego Mario w zasadzie też. Wtedy mogę kupić konsolkę. Dla mnie to bez różnicy, co się z nią działo wcześniej.
-
Wii U - temat główny
O nie! Na rynku jest dostępny żenujący produkt! Jak tak można! Muszę iść postrzelać do kosmitów z czerwonymi oczkami, żeby obniżyć poziom żenady we wszechświecie.
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Turcja to nie Rosja. Zatrudniają czasem znane nazwiska, ale nie wtedy, gdy muszą dużo płacić. Nawet Mamadou Niang, tuż po wyborze na gracza sezonu we Francji, poszedł do Fenerbahce za jedyne 8 milionów... Nie wiem, czy kiedykolwiek w historii ligi był transfer 10 milionów, nie przypominam sobie. Wiem, że Niang był wśród najdroższych. Jak wspominałem w innym temacie, Trabzonspor zapłacił mniej kasy za np. Didera Zokorę, Paulo Henrique czy Jaję, a za Mounira El-Hamdaoui z Ajaksu też oferowali mniej (Ajax odrzucił). Więc chyba wygląda na to, że Mierzejewski byłby najdroższym zawodnikiem w składzie obecnych wicemistrzów Turcji... Dlatego nie do końca w to wierzę. Info o transferze nie jest oficjalne. Pewnie do niego dojdzie, ale czy za taką kwotę, to nie podejrzewam. Wiem, że właściciel Trabzonsporu ma jazdę na Polaków, ale czy przez 8 lat gry w polskie lidze Mierzejewski faktycznie pokazał, że nadaje się na lidera ekipy grającej w Lidze Mistrzów? A chyba nie dokonywaliby najdroższego transferu w historii klubu w innym celu.
-
Filmy i zdjęcia z wydarzeń sportowych
Że też nikt tego nie zrobił z LeBronem i Boshem, aż dziwne.
-
TRANSFERY
Gervinho, może najlepszy gracz Ligue 1, jest już jedną nogą w Arsenalu. 11 mln funtów wydaje się kwotą fantastyczną. Spekulacje dotyczą dalszych zakupów Wengera: za 24 mln miałby kupić Gary'ego Cahilla i Christophera Sambę. Są to obrońcy... Bayern zbliża się do Arturo Vidala. Chilijczykowi kończy się za rok kontrakt i jeśli Bawarczycy zaoferują jakieś 15 mln euro, powinni go zgarnąć już teraz. P.S. Adrian Mierzejewski na Wikipedii jest już wpisany jako gracz Trabzonsporu. Oficjalna strona klubu pisze tylko, że "trwają rozmowy z Adrianem". Jakaś gazeta napisała, że kwota ma wynieść ponad 5 mln euro, co byłoby dość szalone (za Mounira El Hamdaoui klub z Trabzonu oferował mniej).
-
Poleć coś w stylu...
Przed wschodem/zachodem to komedia romantyczna? Well...
-
Starcraft II
Do Starcafta trzeba mieć talent. Klikasz trzymając Shift. Litery? To nie wiem, chyba, że używają specjalnego programu do tego...
-
Co Cię ostatnio wyje.bało z kapci?
I love this band. Ostatnio się reaktywowali, było by za(pipi)ongo, gdyby nagrali jeszcze jedną płytę.
-
Poleć coś w stylu...
The Human Centipede (First Sequence). Idealny na luźny wieczór z nowo poznaną laską.
-
Co to za film?
To był Harvey Keitel. Albo Nicholas Cage. Ale chyba łatwiej Madsena pomylić z Keitelem.
-
News
http://www.noisecreep.com/2011/06/13/mastodon-dillinger-escape-plan-mars-volta-janes-addiction-su/ Istnieje supergrupa Brenta Hindsa i gitarzysty Dillinger Escape Plan. Może kiedyś coś wydadzą.
-
A Song of Beka and Suchar
- Sezon 1 - A Game of Thrones
Poznajecie?- Co Cię ostatnio wyje.bało z kapci?
Kawałek zarąbisty, na płycie brzmi... wyraźniej. Nowy Graveyard średni dość IMO.- Ekstraklasa + Puchar Polski
Przecież Bundesliga nie ma sponsora tytularnego. Ciekawostka: czy wiesz, że Bundesliga to trzecie najpopularniejsze regularne zawody sportowe na świecie? Wyższą średnią frekwencję odnotowują jedynie rozgrywki hinduskiej ligi hokeja oraz amerykańskiej NFL. 2. Bundesliga cieszy się średnią frekwencją ok. 15 tys. widzów, a więc dwukrotnie wyższą, niż pierwsza liga polska.- Sezon 1 - A Game of Thrones
za co edit: aha za to. No tak, moim zdaniem to nie taki dobry aktor.- Sezon 1 - A Game of Thrones
Daję głowę (hehe), że przed drugim sezonem większość widzów nie zdzierży i przeczyta wszystkie tomy na prędkości.- Czy warto zobaczyć?
Był już taki temat chyba... @Dudek - widziałeś chyba najlepsze filmy Andersona, ale inne są co najmniej dobre. @Wiolku - eee, no, to znaczy ja polecam "Kła". Jeśli lubisz współczesne europejskie kino...- The Shield
Jeden z najbardziej wieloznacznych i genialnie magicznych widoków w historii TV.- Sezon 1 - A Game of Thrones
No właśnie to mnie wkurza. W książce Joffrey był wysoki i piękny, co czyniło parę wydarzeń, odczuć postaci trochę bardziej sensownymi. Ogólnie "Pieśń..." to dla mnie przede wszystkim seria o genetyce, dlatego odbiegający od książkowych specyfikacji wygląd i wiek postaci jest moim zdaniem wadą, odbierającą ważne elementy historii.- NBA
No już bez przesady z tymi "zawodnikami", bo karierę (amerykańską) w Dallas zaczął tylko Dirk Nowitzki. To już Miami ma obecnie więcej "wychowanków", bo dwóch (Wade i Haslem). W finałach 5 lat temu grał jeszcze Jason Terry, który spędził swoich pierwszych parę sezonów w Atlancie. No ale taka gadka była co rok. Znaleźli mu Antawna Jamisona i Shaqa na emeryturze. Raczej pokazuje, że puchar się zdobywa, jeśli się jest w dobrej drużynie, jak Celtics, Lakers, czy Spurs. Przy okazji, w takich klubach się długo zostaje, no bo gdzie niby można by odejść. Taki Kobe wymusił transfer do LAL i tam został. Z kolei Kareem czy Shaq przeszli do LAL w kwiecie wieku i tam zdobywali pierścienie. Magic dostał się do LAL w drafcie, tam zdobył mistrzostwo, miał widoki na kolejne, no to czemu miałby odchodzić. Natomiast jak się jest w 76ers, Jazz czy innych Cavs, no to można albo tam siedzieć całe życie (Malone, Iverson, Reggie Miller), albo się odchodzi, jak Shaq czy Garnett.- Slint
No ludzie z Porcysa nawet nie lubią muzyki, co dopiero mogliby darzyć ją kultem. - Sezon 1 - A Game of Thrones