Czoperrr

Jerome jest w sztabie Liverpoolu, nie wiedziałeś?

Kurdę nie wiedziałem, że będzie taki problemem z dopasowaniem garnituru dla szczupłego, 188cm masterrace. Jeden w sklepie leżał idealnie, ale nie będę wydawał ~1400zł na garniak, który założę raz na ruski rok. Zamówiłem Suitsupply w rozmiarze 50, pewnie zły wybór.

I te zdjęcia

Też muszę kupić, celowałem w Suitsupply i nic nie mogę namierzyć.

Postanowiłem odświeżyć sobie Resident Evil 4 po raz kolejny, straciłem już rachubę który. Tym razem wersja Steam. Wynik nie najlepszy

Nowa moda zagranico, hipstery w szlafrokach chodzą. Zdjęcie z dzisiaj.

No karty ostatnio ciężko schodzą, a chcę kupić RE4 z promocji.

Dobre zdjęcie z planu Mad Maxa

No popatrz, a już myślałem, że to legitne.

Świetna alternatywa dla oklepanych już kapci, tudzież tzw. papuci.

Nowy Humble Bundle Sega Strategy już dostępny. Szkoda, że pojawiają się te same tytuły co kiedyś, nie kupuję.

Mroku, co sądzisz o Suprach projektowanych przez Chada Muska, gościa którego w przeciwieństwie do tego śmiesznego murzyna szanuję. Nosiłbyś czy raczej Caritas?

Pograłem trochę, mam już 37 level i poziom trudności wzrósł niemiłosiernie. Zdobycie wszystkich gwiazdek stanowi teraz wyzwanie, a większość wyścigów w ulewie potrafi doprowadzić do szewskiej pasji. Ile to już razy wy(pipi)ałem się na ostatnim okrążeniu zaprzepaszczając zwycięstwo

Grałem trochę czasu na Oculusie w okularach i nie przeszkadzało to szczególnie, jest odpowiednio duży. Podejrzewam, że z PS VR będzie podobnie. Bez okularów grało się kiepsko, efekt nie jest odpowiedni kiedy na jedno oko widzi się gorzej jak ja.

Elegancki.

Aż przypomniały mi się czasy Bannego wrzucającego fit z soundtrackiem na dzień.

Liverpool w starciu z BVB nie ma żadnych szans, nawet z Kloppem na pokładzie.

Bayern na farcie już w półfinale.

Ty przecież nie grasz.

Ciekawe czy również tym roku piłkarze na czas ramadanu dostaną dyspensę.

Nazwa po angielsku, w końcu Wiedźmina też ograł po angielsku.

Zgłaszam to do Hejtstop, kryptofaszysto.

W marketach typu MM czy Saturn sprzedają już prawie tylko i wyłącznie najnowsze modele. Poznasz po numerze, matowej obudowie i pudle różniącym się od starszych wersji. Model w porządku, konsoli nie słychać nawet po kilku godzinach ciągłego grania.

Ja jednak polecam Somę ze względu na genialną fabułę i atmosferę podwodnego świata, której może dorównać jedynie Rapture. Soma to gra, która jako jedyna z zeszłorocznych premier zapadła mi w pamięć i na długo w niej pozostanie. Reklamowanie jej jako horror może jedynie zaszkodzić, bo elementów straszących praktycznie nie ma, a klimat zaszczucia obecny chociażby w Amnesii tutaj nie istnieje. Zamiast tego dostajemy historię, o której myśli się po ukończeniu gry. Layers of Fear też trzeba zagrać, jednak nie stawiałbym tych tytułów obok siebie, bo są to gry diametralnie różne.