Ale gierek PlayStation Studios na Xboxie nigdy nie ogram, więc gadki o kończeniu eskluzywności można sobie darować bo póki co tylko MS pójdzie w tą stronę. Tak wiem, niektóre gry PS są dostępne na PC po czasie.
Też nie rozumiem Soniców, robiłem kilka podejść do klasycznej serii i nowszej w 3D i bardzo szybko rezygnuje bo kompletnie taka formuła mi nie leży. Jedyny jakiego skończyłem to Sonic Adventures 2 na Dreamcaście bo tam była większa różnorodność.
Ciekawe kiedy u nas wyprzedaże gierek pudełkowych, już teraz jest tanio a będzie jeszcze lepiej. Kupiłem nówki Halo Infinite i Dead Space po 39zl jakiś czas temu
No i widzę, że tam są dane dotyczące home consoles, a trzeba doliczyć do tego rynek PC i mobilki. Może niektórych te rynki nie interesują, ale są większe niż rynek konsol i wydawców interesuje to jak najbardziej.
To Seal of Quality można o kant dupy roztrzaskać patrząc na crapy w bibliotece NESa
Nie ma też co przesadzać z narzekaniem na kondycją branży bo z grami jest dobrze ale trzeba czasem wyjść spoza strefy komfortu, PPE, tabelek z blockbusterami i poszukać trochę dalej. Ilu z was ograło świetnego Cocoona (notabene też w Gamepassie). Pewnie niewielu.
Ale nikt nie dawał gwarancji, że xboxy będą wychodzić do końca świata i jeszcze dłużej, kupione gry będziesz mógł ogrywać na istniejącym już sprzęgnięcie dopóki nie zamkną serwerów. To samo tyczy się PS.
XSX sprzedaje się bardzo słabo, jak gry będą wychodzić na wszystko to można spokojnie założyć, że kolejna konsola będzie sprzedawać się jeszcze gorzej.
Pod jakim względem lepsza? W tej generacji nie widać tej przewagi. Wybrałem Xboxa zamiast PS5 bo miałem duże nadzieje z nim związane. Jestem zadowolony i nie mam ochoty zamieniać, ale stwierdzam po prostu fakt