znaczna większość gierek singlowych nie osranych gassów z PS4 czy Ps5 oraz Switcha jest grywalna po zainstalowaniu z płyty/kartridża i bez konieczności pobierania day one patcha, niestety nie można tego powiedzieć o Xboxie gdzie w większości przypadków faktycznie w pudełku kupujesz tak naprawdę licencję, a nasiliło się to dzięki smart delivery
Głupi przykład takiego GoWa z 2018 odpalonego z płyty bez patcha na PS5 miał 60FPS w trybie wysokiej rozdzielczości co po premierze było spatchowane dla PS4Pro capem na 30 bo framerate latał jak pojebany.
I tak zgadzam się, że to nie czasy Ps360 gdzie łatki miały głównie po kilka mb nie kilkadziesiąt GB i były lepiej dopracowane na premierę ale też były to gry o często innej skali.
Są gry które wolę mieć w pudełku w razie W mimo tego że coraz więcej kupuję cyfrowo. No i pudełko to też gwarancja odzyskania często całości wydanych pieniędzy jak nie podejdzie pod dłuższym graniu niż dwie godziny w trakcie dwóch tygodni od zakupu, wiadomo że na premierówkach zawsze będziemy w plecy.