Skocz do zawartości

Quake96

Użytkownicy
  • Postów

    899
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Quake96

  1. Quake96

    Zakupy growe!

    Dwa Xboxy mają modchipa "Xecuter", jeden jakiś starodawny mod na kości EEPROM, a jeden ma softmoda. Z dyskami jest podobnie, jedna ma 80gb, jedna 250gb, a dwie mają "oryginalne" dyski. Mi nic więcej nie trzeba. Dla mnie nawet dysk nie musiałby być większy Z dobrodziejstw HDD korzystałem na PS2, gdy woziłem je ze sobą na delegacje
  2. Quake96

    Zakupy growe!

    Lepiej bym tego nie ujął Mi się trafiło świetne PS3 FAT w oryginalnym pudle z wszelkimi papierami itd. od jednego z gości z forumka Świetny kąsek na moją "wystawkę". W kwestii x360 to chyba najlepszy okres na kupowanie tej konsoli. Kosztują dosłownie grosze i są bez problemowo dostępne.
  3. Quake96

    Zakupy growe!

    Ale... to są cztery porządne. Cztery zamienić na jedną? Nieee.
  4. Quake96

    Zakupy growe!

    Trzymam. Gram jak mi się zachce. To i tak tylko cztery konsole. PS2jek mam z sześć, a PSXów to nawet dziewięć. Trochę takie zbieractwo to jest, ale jak się to kupowało z reguły po 20-40zł to żal było nie brać i nie ratować, bo niektóre sprzęty wymagały też trochę uwagi
  5. Quake96

    Zakupy growe!

    Jest i czwarty zawodnik do brydża Żeby nie było że wrzucam ciągle foto tej samej konsoli
  6. Quake96

    Zakupy growe!

    Chyba poruszałem ten temat przy okazji fotki zakupu Xboxa sprzed tygodnia. Ceny Xboxa zdają się już powoli iść w górę. Jakoś chyba ze dwa lata temu dałem z sprawnego Xboxa z padem i kablami bodaj 120-130zł z wliczoną wysyłką. Teraz jak kupowałem ostatnio z OLXa to najtaniej w "okolicy" znalazłem za 200zł i jeszcze musiałem po niego jechać 75km. Za to ten którego widać wyżej kosztował mnie ledwo 70zł z wliczoną wysyłką. Sęk w tym, że jest "goły" i wypadało wymienić kilka mniejszych części, które akurat miałem w zapasie
  7. Quake96

    Zakupy growe!

    Bez przesady Flesz dodaje dużo dramaturgii, ona po prostu była zakurzona i ogólnie "porysowana". Po wstępnym czyszczeniu już jest okej, ale w weekend planuję ją bardziej wypucować
  8. Quake96

    Zakupy growe!

    No i następny Xbox wylądował u mnie Tak, tak wygląda okropnie, ale to konsola za 70zł z wliczoną w to wysyłką, kupiona specjalnie żeby sobie "pogrzebać". Póki co zająłem się wnętrzem, bo sprzęt wymagał kilku drobnych "poprawek". Konsola uruchomiona, więc czas na czyszczenie Aaa no i dogaduję już interes na kolejnego Xboxa... Popadłem w szał zakupowy
  9. Quake96

    Zakupy growe!

    Za tego dałem 200, ale moim zdaniem trochę przepłaciłem. Wyszedł mnie w sumie 260, bo jeszcze musiałem zatankować kaszlaka i gnać po to 75km w jedną stronę. Na allegro janusze cenią się za podobne, jak nie gorsze zestawy po 300+, ale chyba nikt normalny tego za tyle nie kupuje. Swojego drugiego kupiłem jakieś 2-3 lata temu za chyba 100 czy 150zł z padem i kablami i to była uczciwa cena nawet, zwłaszcza że z wysyłką. Teraz kupuję następne dwa, ale "do poprawek", więc po groszowych cenach.
  10. Quake96

    Zakupy growe!

    Hał macz trzeba teraz dać za taką Vitkę?
  11. Quake96

    Zakupy growe!

    Żaden eBay. Nie wyobrażam sobie zamawiać czegoś zza granicy. Dla mnie już jakiekolwiek kupowanie online to ta "druga droga". Najchętniej kupuję właśnie lokalnie. Tego Xboxa wyhaczyłem na OLXie, ale musiałem po niego kawałek pojechać. Na miejscu była co prawda jedna konsola, ale za 400zł, więc bez przesady panowie
  12. Quake96

    Zakupy growe!

    Nawet nie wiecie jak trudno jest już kupić pierwszego Xboxa za normalne pieniądze... Nawet ten nie był tani, a i jego pierwotny stan nie napawał mnie radością. No, ale mój dawca się przydał i jest już całkiem okej
  13. Max Payne ponownie na konsoli Xbox. Xboxowa fala mnie nie opuszcza. Maxa zacząłem jeszcze w oczekiwaniu na NFSa, ale dopiero teraz udało mi się go dokończyć. Jedynka to moja ulubiona część serii. Jej charakterystyczny dla wczesnych lat 2000 styl graficzny tak okrutnie mi się podoba, że nie potrzeba mi tutaj żadnych remasterów, remake'ów czy co tam jeszcze możliwe. Uwielbiam klimat tej gry, ten Nowy Jork zimą, ta akcja choć pełna skryptów to wciąż dająca mnóstwo frajdy. Z resztą, kto powiedział że skrypty są złe? Może dzisiaj zalatują archaizmem, ale z drugiej strony pozwalają budować filmową akcję. Mi tam się podoba!
  14. Pierwszy Max Payne na Xboxie - Ależ to jest dobra gra :banderas:

    1. Pokaż poprzednie komentarze  9 więcej
    2. Plugawy

      Plugawy

      Moja slimka ps2 ma wewnetrzny zasilacz bo to najnowszy model :( a zasilacze regulowane na allegro mają 7.5 i 2A, nie widziałem wiekszego amperażu.

    3. Quake96

      Quake96

      2A też da radę. Ta minimalna różnica nie zrobi niczemu krzywdy. Pamiętaj że zapotrzebowanie konsoli na prąd jest tak liczone żeby starczyło jej z zapasem i to przy maksymalnym obciążeniu. Niemniej jeśli masz kupić jakiś syfiasty, chiński zasilacz to nie wiem czy bym ryzykował. Poszukaj może na OLXie albo alledrogo zasilacza do PSone/PS2 Slim. Używki kosztują raczej grosze a wydają się pewniejsze.

    4. Ukukuki

      Ukukuki

      Przecież tam celowanie wygląda jak zrobione pod krzyżak. Kiepski port. 

  15. Need For Speed Hot Pursuit 2 na Xbox Ledwie wczoraj około południa dostałem w swoje łapska ten tytuł a już w nocy byłem na finiszu głównego trybu "Hot Pursuit". Wszystkie 33 eventy ukończone oczywiście na złoto. W kasę tak obrosłem, że obkupiłem się w większość tras i samochodów, włączając w to nawet największe bryki. Zabrakło na dosłownie kilka aut i pewnie niektóre wariacje podstawowych tras, bo kupowałem tylko te "normalne". Generalnie gra jest przecudowna. Niby to początki 6tej generacji a naprawdę ma się czym pochwalić jak na swoje czasy. No i ten miodny gameplay, te pościgi! Co ciekawe, wersja PS2 to zupełnie inna para kaloszy. Tytuł ten sam, a w ogóle inne studio robiło gierkę. Tamta uchodzi za tą prawilną, bo robiło ją "Black Box", które później zostało zaprzęgnięte do produkcji kolejnych NFSów, aż po Undercovera jak nie lepiej. Jak ktoś nie grał to polecam się zapoznać, bo te dwie wersje (Xbox, PC i GameCube to ta sama gra) to jak dwa różne światy i można się nieźle zdziwić jak ktoś grał na przykład na piecu i odpali wersję PS2
  16. Quake96

    Zakupy growe!

    Hmm... Nie wiem czy dobrze się rozumiemy, ale Xboxowa to ta sama co na PC i GC, więc sądzę że mimowolnie na PC wygląda "najlepiej". Natomiast wersja na PS2 to zupełnie inna gra, która przez społeczność uważana jest za tą "lepszą" mimo faktu, że ma słabszą oprawę z racji tego że wypuścili ją tylko na drugim plejaku.
  17. Quake96

    Zakupy growe!

    Kolejny raz NFS Hot Pursuit 2 wjeżdża do mojego zbioru Zapytacie - Po kiego wuja mi kolejny raz ta sama gra, zwłaszcza że dopiero co kupiłem ją na PS2? Odpowiedź jest prosta. Po pierwsze, zaczynam trochę doładowywać zbiory na Xboxa i ta gra świetnie mi pasuje. Po drugie, może mało kto z was wie, ale wersja na PS2 była stworzona przez zupełnie inne studio (Black Box) niż wersja na Xboxa/GC/PC. Ta druga była stworzona przez EA Seattle i różni się dość wyraźnie od tego co można zobaczyć na PS2. Dzięki powyższemu zakupowi mam teraz osobiste porównanie tych dwóch odmiennych od siebie gier.
  18. Jak na standardy pierwszego Xboxa to z pewnością jest Wiadomo, obiektywnie patrząc wygląda to słabiutko w porównaniu do PC i zapewne x360, ale kurde, PS2 by tego nawet nie ruszyło
  19. Bo taki miałem kaprys Na pececie gram raczej z rzadka i głównie w gry których nie mam na swoich konsolach, poza tym kupić teraz fizyczne wydanie HL2 na PC to też nie taka prosta sprawa. Na x360 też tego nie mam, a chciałem mieć na klasycznego Xboxa, więc tak też uczyniłem
  20. Nowy rok growy zacząłem od ukończenia Half-Life 2 na oryginalnym Xboxie Ta gra nie miała prawa działać na żadnej konsoli szóstej generacji... A jednak na Xboxie się udało i to udowadnia, że to była jest i będzie najmocniejsza konsola tamtych czasów. Co prawda gra cierpi na wyraźne spadki płynności i może i nie grzeszy oprawą graficzną na tle pecetowej wersji, ale hej, wciąż da się w to grać! Nigdy wcześniej nie miałem okazji przejść tego tytułu, choć lata temu na pececie zaszedłem do momentu z "buggy" i atakiem przy latarni morskiej. Tym razem, już na konsoli udało mi się ukończyć całą grę. Zakończenie okazało się dość "niedokończone", ale zapewne wszystko wyjaśnia się w dwóch dodatkowych epizodach dostępnych już na Xboxie 360. Wracając jednak do oryginalnego HL2 na pierwszego X'a. mi tam się podobał zarówno od strony oprawy jak i rozgrywki. Cóż, nie jestem wielce wymagający, a "wychowałem" się na pececie z GeForce 4MX, więc żadne spadki FPSów nie są mi straszne A teraz wracam odkurzać ten mocarny sprzęt i pograć w kolejne gry
  21. Quake96

    Zakupy growe!

    Dotarł do mnie wcześniejszy prezent urodzinowy od kobity Dwa brakujące kąski do mojego grajdołka Sam ciągle czaiłem się na nie lokalnie, a z allegro jakoś nigdy nie mogłem się przełamać żeby w końcu zamówić, więc kobita zrobiła to za mnie
  22. Jak to jest, że pierwsza Forza Horizon jest taka zajebista? :banderas:

    Pół dnia już cisnę jak poyebany :xboss:

    1. ASX

      ASX

      ta seria to kwintensecja funu płynącej z gier wideo

    2. yaczes

      yaczes

      fajna, ale wolalbym powrot burnouta

  23. No i dwunasta w tym miesiącu, a trzydziesta piąta w tym roku gra za mną. Zostały ostatnie dni, więc nie wiem czy zdążę jeszcze coś "dobić" do końca 2021. Wolfenstein The New Order na Xbox One Wolfensteina znam od dawien dawna, gdy jeszcze za szczeniaka po cichaczu pogrywałem w Wolfenstein 3D na kompie brata. Później gdzieś tam zagrałem w Return to Castle, ale nigdy na dłużej się w nią nie wciągnąłem. Kupiłem też kiedyś Return to Castle na PS2 i po prostu Wolfenstein na X360, ale z nimi też za wiele do czynienia nie miałem. Jakoś tak nigdy nie było mi już po drodze z tymi odsłonami, a i tych nowszych jakoś nie korciło mnie sprawdzać na PS4. Wszystko zmieniło się gdy kupiłem Xboxa One. Postanowiłem sprawdzić coś czego jeszcze nie mam i tak jakoś padło najpierw na The Old Blood, a następnie na The New Order. Gra nie jest w sumie jakoś masakrycznie długa, ale dość intensywna i wciągająca. Fabuła bardzo zachęcała do masakrowania kolejnych nazioli i z czystą satysfakcją przechodziłem kolejne etapy chcąc w końcu zemścić się na "tych złych". Niestety zakończenie mnie trochę zawiodło, ale zakładam, że to jakaś furtka do kontynuacji wydarzeń w The New Colossus, który też już czeka na ogranie
  24. Grand Theft Auto The Trilogy Definitive Edition (dłuższej nazwy nie było ) Jak już pewnie niejeden wie (wątek zakupowy), kupiłem tego "gniota" tydzień temu. No nie będę ukrywał, ale jestem zakochany w tej serii, więc nie przeszedłem obojętnie obok najnowszej edycji. Co prawda obiektywnie patrząc, to faktycznie nie jest "najlepszy" ani pewnie nawet "zbyt dobry" remaster, ale szczerze mówiąc ja bawiłem się przy nim wybornie Jest tu masa rzeczy, które ludzie już powytykali w internecie. A to jakieś bugi, a to ktoś zapomniał zapodać teksturę mostu na zadupiu, a to znowu coś innego, ale koniec końców gra jest jak najbardziej grywalna i wcale nie wygląda tak źle jak ją malują. No tak, niektóre postacie wyglądają wręcz karykaturalnie (zezowaty Diaz wymiata w tej kwestii), ale jakby przymrużyć jedno oko, a drugie zamknąć to nawet bardziej wybredni jakoś to "przełkną" jeśli zachęci ich gameplay. Ogólnie trzeba też trochę pochwalić ten tytuł, bo na przykład cienie czy oświetlenie robią już "jakąś" robotę jak dla mnie i koniec końców mi ta gra jawi się tak jak powinna, czyli jako lekko "odpicowany" oryginał, przystosowany do nowszych konsol. Także jeśli ktoś nie będzie ciągle węszył po ekranie w poszukiwaniu jakichś pierdołowatych niedoróbek, to może być nawet zadowolony tak jak ja. Właśnie skończyłem trzecią odsłonę trylogii, w kolejności: VC, III, SA i mogę śmiało powiedzieć, że mi się podobało. A to, że internet poniekąd słusznie wylał na te gry wiadro pomyj, to już mnie teraz nie interere Ja tam jestem zadowolony, choć faktycznie stać ich było na więcej. No i za mniejszą kasę...
  25. Nie siedzę w cyfrówkach, ale płytowe gry na PS4 są w większości dość tanie i łatwo dostępne. Jak masz CeX u siebie w okolicy to polecam zajść i obadać temat. Generalnie z tą trylogią to jest dziwnie. Jest wydanie "Kolekcja Nathana Drake'a" z taką brązową okładką, ale jest też trylogia remasterów z bodaj niebieską okładką podzieloną na trzy odsłony. W zasadzie podobno to dokładnie to samo, więc kupuj to co akurat trafisz. Na pewno odświeżona trylogia Crasha z PSXa. Mam co prawda na Xboxie, ale jak nie grałeś to koniecznie spróbuj.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...