zimzvm

jedni wad nie widzą, inni wyszukują ich na siłę... nie wiem, co gorsze. na dłuższą metę chyba jednakowo złe. niektórzy ludzie po prostu nie potrafią grać i pracować w zespole, stąd nie zobaczą niczego dobrego w BFBC2, podobnie jak i w innych BFach. pewne predyspozycje wynikają z natury danej osoby i jak bardzo by się starała nijak tego zmienić nie może. @Wampis co do 'one man army' - wychodzę z założenia, że nie ma rzeczy niemożliwych. ale w tej grze nawet przy chaotycznej grupie przeciwników, jednej osobie będzie naprawdę cholernie ciężko dać im radę. typowe 'i herkules dupa...'

pierwszy kwartał tego roku to dla mnie przede wszystkim dwa tytuły - Dante's Inferno oraz BFBC2. na oba preorder złożony. pozostałe gry takie jak - Dark Void, Bayonetta, AOT 40th Day, Mass Effect 2, AVP czy Bioshock 2 i inne z pewnością ogram, ale nie pali się. kolejne kwartały omówię, jak ten pierwszy się zakończy : ] EDIT > zapomniałem o Darksiders. ta gra jest za dobra, żeby upchać ją do szufladki zatytułowanej 'i inne'. miał to być zakup w dniu premiery, ale Batman AA odciągnął mnie skutecznie od zakupu tej gry.

heh zabawnie jest : ] ja naprawdę sądziłem, że jedynie seria GT może budzić tak skrajne emocje. to już nawet mierny Tekken nie pobudza ludzi do takich flejmów. najważniejsze, że gra daje radę. zacząłem grać nieco w BFBC i przyznam, że to naprawdę znakomite multi jest. w pojedynkę nic się nie osiągnie. jedynie współpraca przynosi wymierne korzyści. najważniejsze, że grając przeciwko generałom nie czuję się jak totalny nub, tylko walczę jak równy z równym. dla mnie to świetny wyznacznik, jak bardzo liczy się współpraca, a jednostka nawet wybitna wiele sama nie wskóra. BFBC2 zdaje się rozwijać ten schemat doskonale, nie udziwniając rozgrywki zbędnymi śmieciami w stylu kill streaków.

zdaje się, że tego dnia demo 'się kończy'. a w temacie - po tygodniowej przerwie od grania od dwóch dni tylko BFBC2.

ależ się fani MW2 napinają, na myśl, że może być coś lepszego w multi, aż miło poczytać ; ] to dosłownie tak, jak po wyjściu kolejnego filmiku do GT5 - każdy próbuje każdego przekonać, że jest dokładnie tak, jak sądzi. dobry ubaw przynajmniej jest dla osób postronnych. @Qb3k nie ma co się ścierać. w końcu oni wszyscy przejrzą na oczy i racjonalnie ocenią, która gra daje więcej funu w multi. gra w MW2 jest kardynalnie niedorzeczna, ale potrafi wciągnąć i przy okazji zaślepić. w końcu to tylko gra.

zawsze możesz hasać po mieście z włączonym Eagle View. Ezio i tak biega jak po szynach, stąd problemy z widocznością terenu, nie są aż takim problemem jak szukanie piór za dnia.

ok, rozumiem. dzięki za info. w takim razie czekam na obie sekwencje do pobrania i zawieszam na razie grę w AC2. szczęśliwie jest BFBC2, także na nudę narzekać nie będę : ]

ee to w takim razie czekam aż oba dodatki będą dostępne. mam pytanko - aktualnie jestem w sekwencji nr 8 albo 9. jeśli pobiorę teraz DLC, to dodatkowe misje fabularne będą dostępne w trakcie normalnego przechodzenia, czy dopiero po zamknięciu wszystkich sekwencji z podstawowej wersji, odblokowują się questy z DLC ? to drugie jest dla mnie mało logiczne, ale istotne z punktu widzenia, czy poczekać na oba dodatki, czy spokojnie mogę kończyć grę bez DLC.

nie słuchaj ich, racji nie mają. gra się znakomicie. oszczerstwa dotyczące chaosu można wsadzić między bajki... w jaką grę grałeś Mario ? póki co grałem 4 mecze bez żadnej komunikacji i udało się w 3 z nich naprawdę udanie i drużynowo grać. niestety staty coś się nie zapisują : / lagi mocno sporadycznie, ale się zdarzają, co należy odnotować. graficznie nie powala jak gejmplej z dżungli, ale powtarzam to demo pewnikiem zrobione na wcześniejszym buildzie. i tak jest lepiej niż w przereklamowanym MW2. chcę więcej !

a wiecie może czy exp zdobyty grając w demo zostanie zachowany po odpaleniu pełnej wersji gry ?

ja grałem ok 18 i działało idealnie płynnie. ani pół laga.

@Gooral GOW3 zdaje się ; ] moje must have tegoroczne to SC Conviction, BFBC2 oraz Dante's Inferno. reszta niekoniecznie w dniu premiery, ale za dużo tego by wypisywać. a pewnie i bym coś pominął.

nie ma co porównywać dema do pełnej wersji. na mnie multi w BFBC2 zrobiło bardzo pozytywne wrażenie już po pierwszym meczu... w przeciwieństwie do MW2, gdzie ta gra mnie odrzuciła kompletnie.

a i owszem, można jak najbardziej. praktycznie ciągłe ciary na plecach mnie nie opuszczały. gacie pozostawiam dla tuzów straszenia takich jak Silent Hill i System Shock 2 ; ]

@Wampis dużo więcej skradania jest w Predator Challenges. w samej grze aż tak wiele ich nie było, jakby mogło się zdawać. zdecydowanie dużo więcej otwartej walki, która jest fantastycznie zrealizowana. a sadzenie combosów 30+ szalenie przyjemne. @snoorski wg recenzji i opinii na forach zdecydowanie lepiej ponoć prezentuje się Darksiders.

nie ma. dość szybko zrobili aktualizację serwerów i w tym momencie przy dobrym łączu nie czuć żadnych zwolnień.

oj tam, w gacie ciężko narobić... ale to też indywidualna kwestia ; ] a sama gra - wystarczy powiedzieć, że to najlepszy single player w jaki miałem przyjemność grać na X360. must have dla każdego posiadacza sprzętu, na który ta gra wyszła. brać i nie zastanawiać się. szczególnie, że można teraz za naprawdę śmieszne pieniądze grę znaleźć.

zdecydowanie warto wyspę dr. Neda. świetny dodatek, dobry klimat i kilka godzin solidnego grania. Underdome tylko dla fanów wszelakich hord. to DLC to totalna zrzynka z firefight z Halo ODST. lubisz ? kupuj ! nie zawiedziesz się.

fakt, lokacje na zewnątrz miast lepiej się prezentowały w AC. natomiast same miasta wręcz przeciwnie. dla mnie to małe dzieła sztuki (wszystkie bez wyjątku), a przemierzanie miast zarówno po dachach jak i po uliczkach, to sama przyjemność. powracanie do willi jest dość uciążliwe. co 80 minut trzeba się stawić po kasę, bo kuferek jest pełny. a 80 minut w tej grze mija wyjątkowo szybko. ja czekam z wypiekami na DLC dla Forli, bo to zdecydowanie moja ulubiona miejscówka w grze.

raczej nie DLC. przynajmniej tak piszą na x360a.org. ma to być jakiś spin-off, kompletnie nowy projekt nie będący dodatkiem d oAC2.

wytłumaczą to pewnie dbałością o najmniejsze szczegóły. a pewnie prawda leży gdzie indziej - Ubisoft podobnie jak Capcom chce uniknąć ścisku w tym okresie. szkoda, bo to jeden z ciekawszych tytułów, ale z drugiej strony... to tylko 2 miesiące. ta gra miała się ukazać 2 lata temu przecież ; ]

przyznam, że na początku... na Arid Badlands szczególnie, gra potrafi dać w kość. niestety albo trzeba zacisnąć zęby i przełknąć wiele respawnów, albo robić misje począwszy od potencjalnie najłatwiejszych, tzn. tych które w briefiengu mają podany możliwie najniższy level i tak po kolei do coraz trudniejszych. z czasem, gdy będziecie lecieć wszystkie możliwe misje, to gra staje się momentami nawet zbyt łatwa... a zwieńczeniem dla mnie był śmiesznie prosty boss. powiem tak - do połowy Dahl Headlands może być trudno, później robi się o dziwo łatwiej. ale warunek jest taki, że nic nie pomijasz. kwachus ma rację, kulawy ślepiec TK Baha daje prostsze misje niż Dr. Zed oraz Bounty Board. zacznij od nich, a później wróć do tych trudniejszych.

mi zajęło jakieś 20h w co-opie na dwóch obwą(pipi)ąc większość kątów i robiąc wszystkie misje.

@popiol wierzę, że to co piszesz w pierwszym zdaniu jest prawdą. podobnie jak Ty spędziłem z grą niewiele czasu (do momentu dojechania do drugiego miasta), bo mnie najnormalniej w świecie usypiała monotonią rozgrywki, questów oraz walką. właśnie czekam na AC2 i liczę, że tym razem w grę pogram 'nieco' dłużej.

faktycznie bardzo dobra nota dla gry, choć sama vidrecka marna. z drugiej co raz bardziej się przekonuję, co by dać drugą szansę tej grze i na spokojnie ograć demko.