-
Postów
7 374 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
58
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez ping
-
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Wojna, inflacja, glapiński robiący bankom prezenty w postaci wysokiego WIBORu. Młodzi ludzie w coraz gorszej sytuacji, państwo zaczyna się sypać, zmierzamy w kierunku Turcji by z czasem stać się drugą Argentyną.
Złotówka warta jest coraz mniej, zakupy w dyskoncie spożywczym LIDL bez alkoholu i słodyczy, towarów luksusowych to już prawie cztery stówy, jedyna droga to wyhuśtać się, lub kupować gry wideo bez pamięci.
Złapałem się na tym, że ostatnio kupuję dużo cyfry, żonglerka cartami/płytami zaczyna stanowić niewygodę, człowiek mocno przyzwyczaił się do przeskakiwania z gry na grę bez konieczności grzebania w pudełkach. Mimo wszystko czasem coś trzeba do kolekcji dorzucić.
Switch? No zaniedbałem go trochę. Secik GOTY gier i dwa IMO niewypały - Chocobo GP, w którego gra się jak w chamsko zmonetyzowaną F2P mobilkę, Andro Dunos II, gdzie miałem nadzieję na coś więcej niż 16-bitową grę bez np. możliwości skanowania ekranu, galerii artworków, możliwości wrzucenia filtru obrazu. Kolega GearsUp broni gry tym, że PATCH w drodze, ale comeon to powinno być dopracowane day one. Bardzo byle jakie wydanie poddające w wątpliwość sens kupowania wydań grających na nostalgii. Kirby to jest petarda, zbieranie Waddle Dees mnie pasjonuje.
Zauważyłem, że miło mi się gra w ścigałki - nie muszę być skupiony na dialogach, po prostu sunę wirtualną maszyną i rozkminiam w drodze różne rzeczy, super relaks po ciężkim dniu. YS VIII odpalam jak tylko skończę IX. Bardzo mi seria zasmakowała. Katanakami jest spin-offem Way of the Samurai - nic poza tym o tytule nie wiem, więc korci by sprawdzić.
Odrobinę hardware - dwa pady dla Xboksa, na którym znów zacząłem grać i SSD do PS5.
Od strzała udało mi się kupić praktycznie całą kolekcję LEGO na PS3. Gry z portalami sobie daruję.
Uzupełniłem retro o trochę pierdół, brakujące mordoklepki i Pepsimana - baaardzo przyjemny arcade. Wpadła też kolejna oboxowana konsolka Sony. Patrząc na to co się dzieje z retro, warto zachomikować trochę pudeł.
- 28
- 8
-
Glapa zapowiedział dalsze podwyżki do momentu kiedy zduszą inflacje XD
A na oszczędnościowym mam 0,01%
-
Wywalić glape na zbity pysk
-
Młody weź to piwko na spacer idź, piękna pogoda - ja właśnie idę po monsterka i cyk do lasu.
A wieczorem mielenie w Resistance, eh piękna wiosna.
- 2
-
https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/stopy-procentowe-komentarze-ekonomistow-defratyka-witucki-5665990
Nie zazdroszczę osobom, które nie policzyły żadnego buforu i wzięły krechę z podejściem 'no jakoś to będzie'.
-
No ja niestety zasiedziałem się z rachunkiem oszczędnościowym i jak zrobili 0.01%, tak do dziś nie drgnęło. Przenosić poduszki też nie ma za bardzo gdzie, bo jak patrzę na lokaty to owszem, można wytargać jakieś sensowne oprocentowanie, ale na kilka miechów i do jakiejś śmiesznej kwoty typu 20k. Za dużo biegania dla stówy polskich złotych.
-
Jeszcze jak by te kurwy banksterskie podnosiły oprocentowanie depozytów 'bo wibor' ale nie.
Ha tfu!
-
15 minut temu, _Red_ napisał:
Wibor 3M zaraz pęknie 5%. Pamietam jak w roku ok 2011 lokaty "antybelkowe" z nocna kapitalizacją bywały po 5-6.5% netto, to ciekawe jak wtedy stały kredyty hipoteczne. Raczej nie bylo opcji by ktoś sobie z lokaty finansowal spłacanie mieszkania, także zapewne ponad 6% przy tamtych pensjach jakoś ludzie żyli na wysokich ratach. Chatki tylko tańsze były.
Wtedy w interesującej mnie lokalizacji można było wyrwać bez dużego kłopotu chatę za 400-600k (chatę, w sensie dom jednorodzinny, nawet nie szereg).
Teraz cena to od 1,5kk (do wyburzenia) do 4-5kk.
Przy tamtych realiach i dzisiejszych przychodach żyłbym jak PAN.
Mi rata miesiąc w miesiąc spada (od początku roku nadpłacam co miesiąc), dobrze że lada chwila będzie po wszystkim. Nie wiem tylko co dalej, może faktycznie nowy lokal poza PL (biorąc pod uwagę rynek + sytuację geopolityczną).
Będzie drogo. Zakupy w lidlu pięć paczek, a koszyk nawet nie zapełniony pewnie do końca roku wyjdzie osiem.
- 1
-
Ta gra to jest top strzelanek z tamtych lat.
Super klimat egiptu, eksploracji, powrót do wcześniej zaliczonych poziomów po zdobyciu nowych umiejętności, by odkryć ścieżki do nowych poziomów... Zajebistość.
- 2
-
19 minut temu, balon napisał:
No to jest bez sensu, zamiast walnąc od razu z 3-4 pp. to jebią się co miesiąc.
Taki strzał ma znacznie większe szanse na wzrost wartości złotego i innych finansowych reakcji łańcuchowych.Kolejny po Leifie głos rozsądku w tym temacie.
-
4 minuty temu, Czoperrr napisał:
Kiedy stopy byly praktycznie zerowe a ropa tania (covid) ceny w sklepach magicznie nie spadły więc słaby argument.
No nie spadły, a teraz będziesz miał kolejny czynnik będący motorem napędowym dla kolejnych podwyżek.
Słaba złotówka = wycofywanie się inwestorów, wyższe ceny towarów (paliwo, gaz, jedzenie), dojdziemy do zapaści gospodarczej.
A najwięcej na tym straci taki zwykły Kowalski z 'mini ratką', co to musi uważnie budżetować swoje comiesięczne wpływy i krew go zalewa jak leje teraz pełny bak.
5 minut temu, Shago napisał:Mam wrażenie, że na tym forum panuje przekonanie, że podnoszenie stóp magicznie rozwiąże wszystkie problemy z inflacją xD
Nie rozwiąże, nie cofnie, może ją jedynie przyhamować.
-
Słaba złotówka też wykończy ludzi. Import drożeje, paliwa drożeją (a jak paliwa to i też logistyka), to że kredytobiorca będzie miał niską stopę nie sprawi, że uchroni się od żarcia gruzu lada chwila. Biedronkersi zamiast kłaść dwie stówy za koszyk raptem będą kładli cztery.
I tak źle i tak niedobrze.
-
0,75, meh, to nie pomoże
-
7 minut temu, LeifErikson napisał:
No ja się miałem ładować w hipotekę jakoś teraz i sam już nie wiem co myśleć o tym wszystkim - z jednej strony bez hipoteki mam spokojną głowę o wzrost stóp i kosztów kredytu, który jest nieunikniony zapewne, ale z drugiej strony żal dvpę ściska patrząc na topniejące oszczędności względem złota, czy walut, a inflacja pewnie będzie się rozkręcać. Kto się zdążył zdywersyfikować przed końcem lutego, ten sporo wygrał.
Chciałem brać drugą i szczęśliwie się nie zdecydowałem. Teraz zostaje czekać, obserwować, jak będzie źle to kolejna hipoteka wleci ale poza granicami Polski. Stopy i koszta kredytu to jedno, wojna i kryzys gospodarczy, inflacja etc. to drugie.
Mam tylko nadzieję, że podnoszenie PP trochę umocni złotówkę. Wydaję miesięcznie w walutach więcej niż płacę kredytu w PLN więc osłabiona złotówka zaczyna mnie uwierać.
- 1
-
Niech nawet 5PP jebną.
- 1
-
Zacznij podnosić ceny, bo zaraz będzie się opłacało brać z PERFECT BLUE na fakturkę i eksportować za granicę :))). Mi właśnie wskoczyło ~50k yen do zapłaty za kuriera, na starym kursie byłbym kilka stów do przodu.
Żeby nie było, żarcie też zdrożeje (dużo importowanego towaru, wyższe ceny paliw - droższa logistyka etc.). Zaraz znowu dodruk kasy, bo trzeba ogarnąć uchodźców. Bańka pykła w kilkanaście dni - to srogi wynik. A jak jeszcze zejdzie ludziom nastrój miłosiernej pomocy, bo okaże się, że uchodźcy jednak nie wrócą za tydzień-dwa do siebie, to dopiero zacznie się dym w Polska.
Czas zacisnąć pasa.
Dziś znowu dosypałem trochę grosza do mojego hipotecznego, bo stopy w górę lada chwila.
-
Pograłem dziś kilka godzin, wyłączyłem konsolę, teraz wracam i powitało mnie długie nieskipowalne intro a mój save nie istnieje. Nie mam ochoty na takie akcje w 21 wieku…
- 2
- 1
- 2
- 1
-
Zbieram, mam tego trochę. Sporo gierek nie ma wydań na innych rynkach, tylko teraz złotówka będzie w pizdzie a ja niestety zarabiam w tej właśnie walucie i zakupy robię głównie poza Polską.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Podsumowanie miesiąca czas zrobić. Tym razem skromnie z retro, a marzec zamierzam zakupowo odpuścić w ramach walki z zakupoholizmem (jedynie Chocobo Racing i Poki Acreus z drugiego rzutu mnie interesują).
Wpadł Evercade VS. Trochę sztuka dla sztuki, bo przecież można to samo, a nawet lepiej mieć na emulatorze, ale lubię takie inicjatywy więc wspieram - legalne kupowanie starych gier za drobniaki? Jestem za.
Circuit Blasters to... remake Circuit Breakers znanego z PS1. O Shepherdzie nigdy nie słyszałem, wpada do kolekcji gier harvestmoonowych.
Dwie polskie gry (w tym jedna pudełkowo dostępna tylko w... JP), trochę japońszczyzny, tylko czasu brak.
Bo czas oczywiście w tym miesiącu zarezerwowany głównie na GT7. Gra już się instaluje, nie mogę się doczekać - dla tego tytułu brałem PS5 na premierę.
Japońszyzna znów i brakujący carcik na Evercade - obrodziło ostatnio w RTV EURO w carty uprzednio dostępne głównie w UK.
Switchowe przysmaki - Cruis'n polecam bo to ukryta perła. Triangle brane day one bo trzeba wspierać devów.
Na dobitkę trochę gier PS4. DJ MAX zamiast Beatmanii, Megamany bo trzeba mieć - nawet jak masz całość na Switchu. Crowsy do sprawdzenia, a DoA chyba tylko z przekory.
Vita też nakarmiona, bo czemu by nie :).I to tyle - w przyszłym miesiącu będzie pewnie poniżej 10 gier.
- 18
- 5
-
Nie chcę Ci wchodzić z butami finanse, ale skoro będziesz - potencjalnie - pracował u Niemca za to słynne EUR to nie wygospodarujesz tych 1600zł na kredycik? Mieszkanie wynająć, zarabiać euro i nie przejmować się, głowa do góry.
Tylko od giełdy się trzymaj z dala.
- 1
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Wpadło trochę art i guidebooków, raczej niszowy temat w naszym kraju, jednak takie rzeczy przyjmuję do kolekcji z otwartymi ramionami.
Wszystko z epoki (lata 90), w stanie idealnym.Dla tych, którzy nie czytają - od góry do dołu:
- Breath of Fire IV - Guide
- Atelier Elie - Guide
- Atelier Marie - Guide
- Tales of Destiny - Guide
- Tales of Eternia - Guide
- Tales of Phantasia - Main Story Guide
- Tales of Phantasia - Sub Story Guide
- Tales of Destiny - Guide (pod wersję PS2 - nowsze wydanie).
- Final Fantasy VII - Artbook/książka wprowadzająca w grę.
- Chrono Cross - Również Artbook/wprowadzak.Wszystkie serie bardzo lubię, a najmocniej cieszę się z tego Crossa.
W środku tradycyjnie oprócz różnych artów, są fajnie rozrysowane mapki (wyciągnięte z gry i złożone w spójną całość), do tego taktyki pod klepanie bossów. W Japonii zawsze guidebooki były popularnym rozwiązaniem ułatwiającym rozgrywkę. Całkiem sporo tego naprodukowali, a oprócz rozbudowanego opisu przejścia, tabelek z itemami etc. zawsze są jakieś zajebiste arty.
U nas niby na zachodzie trafiała się prima czy inne bradygames, ale porównując do JP Guidebooków, to jednak straszliwa bieda. Myślałem, żeby zbierać, jednak do japońskiej makulatury nie mają startu.
Niekoniecznie mam czas i chęci ogrywać te rzeczy, a w guidabooka dla odświeżenia nostalgicznych wspomnień miło się zagląda.
- 12
- 3
-
34 minuty temu, HiS napisał:
Tu już nawet nie chodzi o wydolność kredytową. Co ja kurva będę zaraz wszystko co zarobię wpieprzał w kredyt i podatki? A gdzie jakaś przyjemność z życia? Iści się plan kurvy morawieckiej, że będziemy zaiwaniać za miskę ryżu, a klasa średnia stanie się nędzarzami i będziemy jeszcze dziękować za to, że oddychamy i mamy karton nad głową.
Sam fakt, że do banku trzeba będzie oddać 3 wartości mieszkania/domu, który dodatkowo jest obciążony hipoteką nie rodzi w głowie złych myśli? Niech te kurve, łapciucha z nbp, zawał zajebie. Dla przykładu. Dla zasady.
Ale to nawet bez efektu Morawieckiego dużo Polaków brało kredyty na 30-35 lat, gdzie IMO granicą opłacalności jest 20, 15 to spoko, a jak ktoś bierze 10 to już zupełnie lux.
Przy kredo na taki okres prawie fundujesz bankowi drugie mieszkanie.
Różnica w miesięcznej racie na takim standardowym kredycie jaki pojawia się w artykułach na ten temat (300k) 20 lat vs 35 jest mała, zaś w odsetkach srogi odjazd.
Przy starym wiborze i wysokiej marży jak przyjmiemy 3% (czyli tak jak załadowała się większość 'na styk') na 35 lat masz ratę ~1155 zeta. 185 koła w odsetkach. Na 20 lat płacisz pięć stów więcej, a odsetek jest 'tylko' 100k. Jeśli nie nadpłacasz, to i 15 lat szybciej sznur z szyi schodzi.
Bank to paskudna instytucja, bo zarabiają na wirtualnym dopisywaniu cyferek jednak dla większości (w tym mnie) korzystanie z kredytu to smutna konieczność.
-
18 minut temu, Shago napisał:
Jakoś kompletnie mnie nie dziwią obecnie takie kwoty na kredyt.. Znajomi w pracy właśnie złożyli wniosek na 900k na segment 95m2 gdzieś na Wawrze (taka dzielnica Warszawy na wygwizdowie). Ja się cieszę, że mam TYLKO 500k do spłaty za swoje 4 pokoje kupione w połowie zeszłego roku xD
Obecnie standard, jeśli nie szukasz kawalerki/50m2. Mieszkania o interesujących mnie parametrach można było w 2019 łyknąć za 650-700k, teraz 1kk-1,2kk i to jednak często wiąże się z kompromisami, a nie idealnym gniazdkiem. Domy pod Wrockiem (ale w 'normalnej' lokalizacji z infrastrukturą, bo Iwiny, Lutynie i inne takie odpadają w przedbiegach) też skoczyły z ~700-800 na ~1-1,5. U mnie na dzielni mogłeś mieć szeregowca za 800k, wolnostojący za 1,2kk, zaś teraz trzeba wyrzygać 2-4kk (ewentualnie 1,5 ale wszystko do zaorania, stare mury i zapuszczone chałupy).
500k za 4 pokoje to jest piękna sprawa
W sumie aż korci przy zachowaniu pracy zdalnej śmignąć gdzieś na jakąś ciepłą wysepkę.
13 minut temu, Czoperrr napisał:Okej, ale co z tymi co kredyt już wzięli? Myślisz, że ludzi będzie stać płacić po 3k na kredyt? Nie sądzę.
Problemy ludzi mnie nie bardzo interesują. Jak brałem kredyt to wiedziałem z czym się wiąże zmienna stopa, stałej nikt nie mógł mi zaoferować a walutowe mnie nie interesowały bo zarabiam w PLN.
Masa ludzi podpisuje papiery na pałę/bez zastanowienia i 'jakoś to będzie'.
No to z kredytami to też 'jakoś to będzie'.
Nikomu nie życzę bankructwa, ale za kilka lat pewnie zacznie się to samo co z frankowiczami.
-
Ale to też jest oczywistość. Po lockdownach większość świata ma problem z gospodarką/inflacją, u nas jest to bardzo widoczne jednak problem nie kończy się na Polsce.
Tyle że różne kraje w różny sposób sobie próbują z problemem radzić.
Mnie wiborek 8-9% nie zdziwi. Dlatego zamiast brać w tym roku krechę na bańkę, odpuszczam i czekam na rozwoj wydarzeń.
Zakupy growe!
w Graczpospolita
Opublikowano
Dzięki Pupcio, staram się ograniczać bo te śmieci zajmują dużo miejsca. Dobrze, że SONY ma bardzo tanie gry u wujka Erdogana. Taki Chrono Crossik za 60 zetta petarda.