Tokugawa1982

Redakcja nie otrzymała mazaka ,ale zwycięzca konkursu w nagrodę zamiast (chyba) memorki znalazł pisak - Poczta Polska sprawiła takie cuda do twojej listy dodałbym ; -wesoła kamera wrestling ( Ściera w majtach) -plucie z wierzy Eiffela w Paryżu - Myszaq z piłą łańcuchową na ulicach -Koso kąpiący się w umywalce -Komodo jako Snake w poradniku -Loki w Japonii w celu nabycia PS2 ( bez wizy czy z wizą -Star i opis FFVIII -opis Kalego do Civilization II- epicki -Hiv przepowiada nową generację sprzętu - mendrek na całego -Gamera i jego polskojęzyczne inaczej teksty + konkurs GT z zapisem czasów na VHS -Aju i jego opis do Residenta - palone kartki rządzą - Norby (albo Aju)- i jego kraksa we Francji Dawać felieton Norbasa i Aja . Chętnie bym przywdział z tej okazji koszulkę PE ale brzuch nie pozwala może przywrócicie w sklepiku dział z gadżetami PE ( breloczki , koszulki)

Numer w porządku , nie podoba mi się tylko zapowiedź LBP K taka mdła kolorystycznie, Btw - Ściera , Myszaq.. w następnym numerze reklamowani jak Kojima ,Miyamoto, Shaffer _ kiedyś to była norma w PE a teraz to gwiazdorzy udzielający swojej twórczości raz na ruski rok - ale się porobiło czekam na tekst Myszaqa jak na nową Grę od Rockstara Mam nadzieję że nie zbankrutujecie z powodu ich gaż i zachcianek mam nadzieję że recki z Androida powroca

Po karykaturach na PPE widzę że Cysio wraca Pewnie w numerze 181 Ściera i Myszaq "porządnie" się pożegnają z czytelnikami , a nie tak- dwa słowa, było miło i już mnie nie ma. Świetny pomysł z Kinematografią, mogła by zostać na dłużej, a po wyczerpaniu ekranizacji gier , Kuba pisałby o kulisach powstawania najsłynniejszych filmów w historii kina ( Ojciec Chrzestny, Memento, Park Jurajski itd. Wiem że macie swoje pomysły ,ale chętnie poczytałbym w O co chodzi.... o serii Elder Scrolls, a w przez pryzmat serii o GTA. Dziwne że w jednym z ostatnich nr opisujecie Alana Wake jako retro ,a tyle perełek naprawdę starych i zapomnianych kurzy się na półkach. Jubileuszowy nr pewnie uwieńczy tekst o PS2. Boję się że cały nakład PE zejdzie na pniu , biorąc pod uwagę PROBLEMY konkurencji, a mnie zabraknie taki męczy mnie koszmar

Przeglądając ostanie kąciki sportowe - Fifa cały czas rządzi- Traczykowski zapowiada że w następnym numerze będzie Pes , a jest Roger, znowu Fifa i znowu Fifa, zapowiedź publikacji ustawień , poruszenie tematu PES , ajest Fifa i znowu Fifa. Już wolę czytać o Mario na Olimpiadzie.Koszykówka ,hokej traktowana jest po macoszemu. Pamiętacie może publikacje najładniejszych bramek z Pes , może kącik powinien zaistnieć na PPE?

Colony Wars -czekam już drugą generację, Kurushi i Kula World -w oprawie tej generacji mniam, a na deser Tenchu, Jade Empire, remake Tomb raidera 2 , G police i Vigilante 8 . Ktoś pamięta może tytuł przygodówki/ skradanki w pociągu pędzącym przez Polsk ę na psone ? Byłbym w 8 niebie gdyby to zremasterowali Z nowych pomysłów Gta w Chinach lub Red Dead R na Alasce i na prerii w czasach wojen indińskich , pionierów,traperów i gorączki złota. Rikimaru a la A.C. pewnie byłby modnie biały

Pytanie z czapy. Czy jest możliwość wydania archiwalnych nr PE w pdf - chodzi mi szczególnie o te nr. niedostępne w archiwum (nr 14). Kiedyś Newsweek w 300 nr dodał gratis płytkę z wszystkimi nr w wersji elektronicznej- fajny by to był prezent dla fanów ( chociażby te wyczerpane nakłady)

Litości , następnym razem oddzielę tekst odnoszący się do NEO jako "przybudówki "SS od tekstu odnoszącego się do CDA kolorem i kursywą może wtedy zrozumiesz. O NEO jest tylko jedno zdanie .Nie wiem co chcesz mi jeszcze wmówić, że myląc w tekście SS z CDA zrobiłem to celowo ? Może gdybym szybko edytował tekst to było by po sprawie. Jakoś nie odnosisz się do zarzutów dotyczących jakości pisma tylko czepiasz się zwykłej pomyłki wynikłej z szybkiego pisania na kilku stronach jednocześnie Nie będę się już wysilał, możesz mnie nazwać ignorantem , kłamcą ; jak wolisz ,lecz wiedz że z SS , Gamblerem ,ŚGK dorastałem ,aż do nr 6 PE kiedy wszystko się zmieniło:)

Umiesz czytać więc powtórzę że pomyłka jest tylko w pierwszym zdaniu o CDA (chodziło o SS). Reszta to nowy akapit poświęcony wyłącznie CDA (recenzje konsolowych gier) które przewinęło się już w dyskusji. Ciężko to zrozumieć?

Myślisz SS piszesz CDA cóż mylić się jest rzeczą ludzką , nikomu nie odmawiam bycia zapaleńcem ( chodziło mi o stricte konsolowego zapaleńca).Gulash pionierem ?w Polsce? chyba żartujesz?Było ich trochę więcej. Nie atakuję nikogo personalnie, lecz czysto komercyjna idea wyodrębnienia działu konsolowego a póżniej cała szopka z N+ świadczą nie najlepiej o czystej idei przyświecającej twórcom ( mogli stworzyć nowe czasopismo jak PE) PE było pionierem na rynku reszta to efemerydy powstałe na bazie pisma PC towego ( hej podzielmy gazetę na dwie odrębne zarobimy więcej) .Gambler pisał do końca o PC i konsolach - Jakoś się dało - i dlatego bardziej go cenię

Tenchu & Onimusha & 007 everything or nothing- może w HD chociaż wyjdą?

Czyli poziom znacznie wyzszy, niz obecne PE. Jasne cienki papier,blade nieostre screeny - widzę że są cool dla niektórych - Neo wygląda jak magazyn wędkarski. Swoją drogą nie wiedziałem że na forum jest tak dużo miłośników Neo może ktoś pomylił fora i trolluje?@ Albert - oburza Cię że na forum PE krytykuje się (merytorycznie; sprawy techniczne a nie wydźwięk i jakość tekstów) konkurencję , dziwne nie? przecież można tylko "hejtować" PE- Perez przyjmie wszystko na klatę .Masz może przed sobą jakiś stary numer PE? to porównaj do nowego i nie uwierzę że wskażesz na stary jako ładniejszy

Sorry, freudowska pomyłka, chodziło mi o przybudówkaę SS ,a nie CDA

Od blisko 10 lat nie czytałem Neo - okiem laika poziom graficzny , papieru , wyglądu i układu recenzji felietonów reprezentuje poziom PE z 2002r wygląda trochę na pismo fanowskie , trochę partyzanckie kosztuje już dłuższy czas 9,99. Nie czytałem tekstów- felietonów więc się nie wypowiem, lecz sam ich nikły rozmiar nie wróżą nic dobrego. Sentymentu nie mam - lecz pamiętam, że Neo powstało jako przybudówka CDA - więc nie jest to twór czysto oparty na zapale miłośników konsol. CDA mimo całego zaplecza finansowego , płyt demo pełny ch wersji i fajnego wyglądu graficznego (full wypas dla młodziaków) nie ma ducha pionierów i zapaleńców ( Gamblera ,ŚGK ,SS). Twarde prawa ekonomii zlikwidowały te periodyki, a CDA czyta się jak przedruk jakiegoś magazynu z Niemiec. Podobny los czeka chyba ,o ironio losu- Neo. Rewolucja zjada swoje dzieci ?

Kilka uwag: -brak podpisów pod screenami w pocketcie na e3 trochę mnie zmusił do główkowania- co to za gra ? w przyszłości podpisujcie takie kolaże - dlaczego połowa strony jest zalana na żółto w recenzjach na Androida, IOS - dziwnie to wygląda - zamiast retro w dziale filmowym lepiej by było zrecenzować jakąś premierę filmową miesiąca -Recenzja Hiva -Steel ... - dwie strony dla gry 2+ to przesada,chociaż nie pamiętam kiedy ktoś dał grze 2 to chyba było wieki temu; BTW Rozbo robiąc playtest dał ciała na maxa 7+- pięć stopni w dół to przepaść- chyba wtopa roku @ Veldon - Hiv ma ciężkie dni po Steel batalion ,albo to pytanie go przerosło , jako wielki mędrek do dziś googla w poszukiwaniu odpowiedzi by udowodnić sobie że wiedział anie powiedział Co do wulgaryzmów - logo PE jest wystarczającym ostrzeżeniem wiekowym (PEGI nie ma takich znaczków w zanadrzu Co do "halo" o Halo4- ekipa musi mieć co pisać w następnym PE bo inaczej czeka nas okładka z Luigi Mansion;) Czytałem kilka recenzji imć Diabeu'a- świetne, styl lekko Myszaqowaty , dawać go do dużych platform!

Numer daje mocno po głowie w kwestii zawartości ( niewiele czytałem / oglądałem relacji na PPE ) - cieszę się że miesiąc temu nie mieliście czasu na relację z E3 ,bo teraz opis gier zajmuje właściwą ilość miejsca. @ Butcher no to upiliśmy się wirtualnie

Przeglądając ostatnio numery PE z lat 2002 -2009 spostrzegłem że jest okazja do świętowania : Butcher od około 100 numerów jest w teamie zwariowanych redaktorków PE ( zaczynał od newsów np. Killzone oraz kącika "online" Kielichy w górę ! M@jk również debiutował w tym okresie ( DC live forever Polewam i pozdrawiam tych " nowych zgredów"( którzy " beszczeszczą klimat PE" dla niektórych ; dla mnie są właśnie współtwórcami tego klimatu oraz zawdzięczamy im to ,że PE wciąż istnieje)

Wzięli przykład z Hiva który czyta tylko teksty krótkie i konkretne albo poszli na rower / latawiec @Grafik PE- takie podejście mi się podoba , skrobnij coś kiedyś o swoich growo- życiowych fascynacjach w Hyde parku Sezon ogórowy na horyzoncie więc chętnie w nowym PE poczytałbym kilka fajnych zaległych Zgrentgenów

@ grzybiarz - w dzisiejszych czasach nie trzeba już nic wiedzieć - ludzki zasób inteligencji i wiedzy zastąpiło google -przykre jest to ile ćwierć inteligentów nigdy się nie rozwinie . Pokolenie social-google-portalo- papki będzie nami niedługo rządziło -Smutne Co do twojego postu nie zgodzę się tylko z jednym dotyczącym połączenia 3 działów retro (zawsze to 3 różne tematy więcej) Monika zadebiutowała na PPE ratując honor "Leniwych Blogowiczów " @ adamst85 - nie wiedziałem że wystarczy napisać taki komentarz żeby dostać tyle aprobaty, widocznie Ty czujesz lepiej poziom intelektualny tego Forum Jakby nie patrzyć to cała tematyka tego forum to same nieżyciowe "pier.doły". Stare konie ,a bawią się gierkami czyż nie?

@ Komodo Forum chyba także jest do poruszania drażliwych tematów ? No cóż życie w niewiedzy jest przyjemne ,ale nie zwalnia od własnych przemyśleń. Sorry że tylko częściowo podzielam twój pogląd. Po drugiej stronie barykady pewno nie będę ,więc tylko twoje informacje wnoszą coś do mojego oglądu sprawy. Więcej już nie podejmuję tego tematu tyle informacji mi wystarczy . Ktoś mówił że PE się kończy bo tylko 3 strony komentarzy na forum / no to jest czwarta @ Chris 85 Lekarza? Znowu jakiś przytyk osobisty? Cóż może tobie brak umiejętności dyskutowania oraz szanowania zdania innych z którym oczywiście możesz się kompletnie nie zgadzać. Co do twojej wizji to chyba zbyt Extreme jak na obecną załogę PE. Cóż życie zgodne z własnymi przekonaniami często wymaga poświęcenia. @ Grafik PE Tylko nie przeskocz na różowy

@ Komodo - każde porównanie z definicji jest bzdurne "Roję sobie teorie spiskowe" -świetne określenie lekko poirytowanego człowieka . Czy każde własne zdanie , przemyślenie jest już " teorią spiskową" ?"Jako osoba dorosła" -dziwne te Twoje personalne " wycieczki" .Co do przekupywania - nie miałem nikogo z redakcji PE na myśli ( uderz w stół........?) , ale dwuznaczność emocjonalną pewnych sytuacji ( lobbing jest często niesprecyzowanym terminem). Co do twojego "mało bzdurnego" porównania do przekupstwa sołtysa , plebana wierzę że takie sytuację mają miejsce przede wszystkim w polityce białoruskiej(flacha wódki=głos). Jako inteligentny człowiek ( teraz ja robię idiotyczną "wycieczkę personalną") zrozumiesz że nie miałem tutaj na myśli żadnych podtekstów korupcyjnych ,oprócz zwrócenia uwagi na dwuznaczność etyczną i nie wiem dlaczego Ty kierujesz dyskusję na takie skrajne tory. Wiesz , lekarz też nie może brać żadnych prezentów od przedstawicieli koncernów farmaceutycznych ,ale już zaproszenie na szkolenia- eventy w Portugalii ,Włoszech opłacane przez koncern , polecanie leków tylko danej firmy, nawet szkodliwych lub przestarzałych jest już dopuszczalne ( choć niemoralne) Lekarz taki jest dla mnie spalony, gdy wypisuje receptę na 4 leki firmy X mając długopis i uniform z logiem firmy X. Więc pozostaje na kolejne wyjazdy zabrać własny prowiant , opłacić transport ,a może wtedy ktoś odczuje w sobie większą niezależność i moralną wyższość nad innymi chodzącymi na pasku gospodarza recenzentami .

...Biję się w pierś obórącz, że przeoczyłem i puściłem ''To'' do druku . pzdr Witam Pana Romana W końcu mam na kogo wylać wiadro krytyki . ...... głupi żart:) Jedno pytanie mnie gnębi co z tym kolorem błękitnym jest już wszędzie . To jakaś epidemia , nawet Twój avatar jest błękitny ratunkuuuuuuuuuu @ Komodo - oświeciłeś mnie jako "osoba zorientowana" ,a jednocześnie potwierdziłeś moje wątpliwości dotyczące powiązań recenzent - producent. Ciekawe jaka jest granica etyczna do której mogą posunąć się obie strony , wszak agresywny marketing jest w dużej mierze bez zahamowań. Nie twierdzę że tak jest w przypadku PE ale patrząc na rozbieżności ocen w innych magazynach, serwisach internetowych ktoś ewidentnie "pomaga podjąć decyzję" wahającym się recenzentom odpowiednim plikiem banknotów. Powtarzając za klasykiem - nie można być równocześnie twórcą i recenzentem. Hiv pracował w Microsofcie , Kali w Techlandzie itp. powoduje to że są częściowo spaleni w kwestii wiarygodności. To jest zawsze konflikt interesów . Producent chce by recenzent nie znalazł błędów i ułomności gry albo by zachwyt stanowił 95% recenzji a błędy wspomniane były mimochodem i nie miały wpływu na fenomenalne doznania z gameplayu. Recenzent ma za zadanie znaleźć wszystkie błędy i odpowiednio je "zważyć". Zapraszanie na zamknięte eventy plus dodatkowe bonusy, atrakcje ( Butcher w koszulce Battelfield na pokazie chyba?w Szwecji wygląda jak fanatyk dane go tytułu podlizujący się producentowi ; jako Naczelny powinien występować w koszulce firmowej a nie jak lobbysta) już jest formą w kupienia się w łaski redaktora. Dziecko zaproszone do Disneylandu obdarowane prezentami ,słodyczami , oszołomione atrakcjami- zapytane w ankiecie przy wyjściu Czy "kocha" Disney a i kupi jego kolejne zajefajne produkty a może nawet odwiedzi jeszcze raz park? Co odpowie? że cukierki były nie słodkie a w ogóle to cały ten park to shit. Zastanawiające czyż nie? Z mojej strony kończę dyskusję

A ja tak i właśnie dzięki znajomości przychodzi to dużo łatwiej ,bo normalna osoba się nie obraża. Sam mam w znajomych ludzi z branży i powiem wprost - nawet przez myśl mi nigdy nie przyszlo podejście "lubie go, fajny gościu, to jego grze dam 9 choć to słaby tytuł". Nie wiem jak Butch, ale w profesjonalizm raczej wierzę Bo takie rzeczy przecież łatwo zweryfikować po tekstach pisanych. A powiedziałbyś znajomemu z branży że jego gra jest totalną padaką - myślę ,że nie. Ubrałbyś tą myśl pewnie super miłe - "troszkę rozczarował" "nie wróżę sukcesu" Taka krytyka miała by konsekwencje w dostępie do informacji o kolejnej grze tego twórcy ( to "ten" co zjechał nasz tytuł- po co go zapraszać żeby podciął skrzydła naszemu marketingowi) Czasami mam wrażenie że w PE część zapowiedzi ,playtestów jest pisana przez "różowe okulary" , entuzjastycznie, nawet na miesiąc przed premierą wpisując się w pozytywne kampanie marketingowe twórców. Tym większe jest zaskoczenie że taka częściowo ograna przez was gra dostaje w recenzji niskie noty a czasami staje się crapem . Często miesiąc po premierze ( cykl PE). Nie sądzę że tak doświadczeni redaktorzy nie zauważają potencjalnego crapa i nie włącza się im czerwone światełko ,być może to efekt lekko "podkręconej" wersji dla recenzentów ( nigdy nie widziałem oceny wstępnej 5+ ,6-) Powstaje wrażenie że świadomie lub nie wpisujecie się w tym wypadku w hype producentów a później trzeźwiejecie. Bywa często że opierający się na waszej opinii czytelnicy kupują grę w ciemno przed recenzją ( playtes 7-,+ recenzja 5 + to trochę za duży rozdźwięk) I przecierają oczy ze zdziwienia. Wiem wiem - jest internet ale w takim razie po co czytać prasę branżową @Rozbo - chodzi mi przede wszystkim o efekt psychologiczny takich znajomości i wpływ na "brak zachamowań" recenzenta @ el - shabazz- niepokorny osobnik muczący inaczej niż stado krów wysuwający się przed szereg idzie pierwszy na rzeź - że tak "masarsko" to porównam. Mam wrażenie że Shiva, Myszaq , a szczególnie Ural byli zbyt niepokornymi solistami, czasami zbyt przesadzającymi ,ale zawsze trzeźwo opiniującymi gry. Jednakże brak gry zespołowej,indywidualizm, "niewyparzona gęba", nie pokora, skazał ich na banicję .Historia jest pisana przez indywidualistów . Nawet naszej branży

Zastanawiam się oglądając zdjęcia Butchera na Face Buku z E3 jak wpływa " bliższa" znajomość ( dodanie m. in Bleszyńskiego , Chmielarza do listy przyjaciół ) na rzetelność recenzji , zapowiedzi i ilość hype 'u w PE. Wiadomo mityczny układ dziennikarz - twórca - biznesmen istnieje wszędzie. Wszak bywając na zamkniętych eventach promocyjnych, dostając pewne prezenty- luksusy za friko dziennikarz jest wystarczająco znieczulony i jego różowe okulary potężnieją. Panowie redaktorzy spoufalanie się niszczy nawet szczątkową obiektywność. Sam nie wyobrażam sobie jak mógłbym skrytykować szczerze aż do bólu efekt paroletniej pracy mojego przyjaciela (nawet z facebooka). Powstaje uproszczona zbitka myślowa - Bulletstorm ocena po znajomości , błędy przemilczane + trzeba zawsze chwalić rodaków - Gearsy 4- wtórne i zasługujące na 7 ,ale o tym cicho sza i dam 9 - zaproszą mnie na kolejny event Kolegom się tego nie robi. Swego czasu Kali pracował w Techlandzie - a zdarzało mu się w kolejnych latach oceniać ich produkcje ( teoretycznie ile rzeczy? przemilczał ile podkolorował ? Nie wiem Wiem jednak że w rzetelnej powiedzmy profesjonalnej prasie redaktor piszący z pozycji eksperta , silący się na obiektywizm nie powinien w ogóle stwarzać nawet pozoru takiego wrażenia ( Wiem , wiem jestem naiwnym idealistą )

Spoilerów fabularnych brak - czytaj śmiało! Oprócz 2 sytuacji opisanych w pierwszym akapicie SoQa i drugim akapicie Amera mających przedstawić pewne sytuacje i minimalne niedomagania gry (sceny wyrwane z gameplayu _ więc może być to spojler jeśli nie chcesz znać ani grama rozgrywki i chcesz to sam przeżyć po co ci 10 sztuk dlc ? Facepalm ; Myślałem że to wersja pudełkowa i za 19 zł, będę powiększał kolekcję gier Tak jak się czyta magazyn około północy

Numer przejrzany - jest co czytać! Szkoda że relacja z E3 za miesiąc ( z tego wynika że co roku będzie po terminie- do kitu) Kilka baboli; - Crysis 3 i GoW4 już wyszedł - patrz reklama sklepu PE - Grające Damy na ekranie chyba jest GTA San Andreas a nie VCS - chyba ktoś tu nie wie w co gra;) - na stronie 23 Hitman w niezłej cenie - chyba kupię 10 sztuk;) - Największy babol - przesada koloru błękitnego w oprawie pisma ( szczyt to Lost planet 3).To jakaś moda chyba? bluzy, koszulki na ulicy teraz PE być trendy zaczyna mnie już mdlić Na koniec pytanie - grafika do newsa z filmem Shadow of colossus to jakiś wczesny concept czy fake ,wydaje mi się że takiego kolosa nie było w grze? Sponsorem tego numeru PE jest- kolor "błękitny" oraz słowo "rower" ( to chyba jakaś epidemia:)