darkos

Wczoraj napotkałem na YT filmik z Rage Racer w niesamowitej rozdzielczości. W opisie było właśnie o DuckStation i włączonych PGXP (coś z ulepszeniem grafiki) i Vulcan. Więc zainstalowałem ten emulator. Jest niesamowity. Poustawiałem opcje graficzne tak aby nawet mój Laptop Asus GL553VD wydoił maksymalną rozdzielczość i płynnie uruchomił grę. Nie miałem problemów aż zacząłem grzebać w ustawieniach pada. Standarowy PSX controller działa fantastycznie. Nawet jest możliwość włączenia Negcona, ale niestety nie działa to bezproblemowo. Nie mogę używać krzyżaka w grze czyli poruszać się po menu gry bo emulator się zawiesza. Mogę zmapować wszystkie przyciski negcona bez problemu, mogę przejechać się po torze na standardowym czyli ustawieniu 45 stopniach wychylenia kontrolera ale gdy tylko wcisnę przycisk krzyżaka to emulatory się wyłącza. Mam ten sam problem gdy programuje krzyżak na przyciskach klawiatury (tu używam strzałek) i też emulator się wyłącza. Nie ma problemy gdy podłączę pada od PSX i używam go w grze, ale przecież nie oto chodzi. Tak więc dopóki ten problem się nie rozwiąże to dla mnie ten emulator jest trochę bezużyteczny. Dziś wpadłem na pomysł podłączyć inny konwerter padów psx'a na którym też nie mam dead zone więc jak wrócę z pracy to będę walczyć dalej. Znalazłem też temat na githubie poświęcony tematowi współdzielonych ustawień, może dokopie się do jakiegoś rozwiązania. Gdyby udało mi się nie zawieszać emulatora i grać bezproblemowo neGconem byłbym w 7 niebie. Emulator ten i jego możliwości graficzne nie wyświetlają mi żadnych błędów grafiki tak jak pluginy do ePsxe. Trzeba walczyć

Dzięki za cynk. Ale jedyne dwa polomarkety w Polsce B to Augustów albo Suwałki raczej nie pojadę 100 km po puszkę co prawda ulubionego napoju. Poczekam aż wprowadzą do regularnej sprzedaży gdzieś do Hortenów lub Żabek. A do tego czasu przechodzę detoks.

Moje przywiązanie do monstera Hamiltona jest tak mocne że przestałem pić inne monstery. I tak to już trzeci tydzień odkąd piłem energetyk. Z początku dostawałem pierdolca i chciałem iść kupić jakikolwiek, z zielonym tym podstawowym włącznie a raczej chyba tylko tego jeszcze akceptuje. Ale zawziąłem się i stwierdziłem że nie będę marnować pieniędzy. Ciekawi mnie kiedy wznowią partię Hamiltonków i ile wytrzymam gdy zobaczę puszki w sklepie.

Jeśli teraz nie będzie w tej historii To będę niepocieszony

I ja dużo ostatnio wracam do klasyków z PSX'a ale na emulatorze, Postanowiłem ograć serie Ridge Racer i Wipeout na neGconie ale z ulepszeniem grafiki dzięki mocy obecnych procesorów. Miałem problem z konwerterem padów, ponieważ neGcon miał dziwny dead zone, kilka stopni skrętu od 0 do 10 i nie było reakcji. Myślałem że to wina sterowników bo inne pady od PSX'a i PS2, dualshocki nie miały żadnego problemu z martwą strefą. Dopiero neGcon nie działał w 100% nawet nie mogłem skonfigurować krzyżaka i musiałem używać klawiatury. Dawno to było gdy kupiłem ten konwerter i porzuciłem granie na emulatorze. Ale po kilkunastu latach gdy zacząłem znów gryźć ten temat okazało się że mam gówniany konwerter bo poczytałem w internecie głębiej na kilku forach o emulacji i ktoś tam polecił mi dwa konwertery, pierwszy tanią chińszczyznę z aliexpress, taki trójkątny niebieski. Kupiłem to za Dolara z przesyłką. Czekałem 3 tygodnie w końcu przesyłka dotarła. Podłączyłem i okazało się że o ile martwa strefa zniknęła, i konwerter przynajmniej w tej kwestii okazał się lepszy to nadal nie mogłem skonfigurować krzyżaka. No więc pomyślałem żeby zainwestować więcej kasy bo drugi polecony konwerter to był już znanej firmy Raphnet. Na ich stronie w opisie urządzenia napisali że działa między innymi właśnie z neGconami Namco a na tym mi zależy. Zaryzykowałem, kupiłem podłączyłem aż mi dłonie drżały, czy nie ma martwej strefy, czy sterowniki są dobrze napisane, czy krzyżak można bez problemów skonfigurować i doznałem ciężkiego szoku. Wszystko działa tak jakbym podłączył neGcon do PSX'a. Krzyżak skonfigurowany, martwej strefy brak. Mam już skonfigurowane emulatory, tylko ogarnę OBS'a do nagrywania ekranu i kartę przechwytującą obraz z GoPro i będę nagrywać rekordy w RR i wipeout'ach

Zastanawiam się dlaczego? Ja z sentymentu wybrałbym SCPH 5502, Widziałem kiedyś PSone u znajomego i niczym mi nie zaimponował. Wyglądał jak taka Chińska wersja Polystation.

Wjeżdża (i to dosłownie w temacie Co teraz męczysz na PSX'ie) trzeci w mojej kolekcji NeGcon firmy Namco. Jest to pierwsza najstarsza generacja tego pada wyprodukowana na Tajwanie w 1995 Cieszę się że mam już wszystkie.

neGcon to bardzo ciekawe urządzenie. Jest to pierwszy analogowy pad do PSX,a później sony wprowadziło do produkcji własną konstrukcję nazwaną Analog Pad a po niej dopiero trafił Dual Shock. Ale neGcon nie jest wszechstronnym padem, pozwala jedynie grać w gry wyścigowe właśnie dzięki temu wyginaniu pada uzyskuje się płynność skrętu jak na kierownicy. Dziś wjeżdża trzeci neGcon w mojej kolekcji, oczywiście natychmiast go przetestowałem

Zona nie marudzi, wspaniala kobieta. NeGconem kreci się intuicyjnie jest bardzo wygodny a i rece nie bolą. To tak samo jak grac na kierownicy.

Radio, mapy, papier i dżem

To masz dużo zaparcia bo ja już na to nie mogę patrzeć. XDziadek Clarkson

Ahaaa. Osz kur@#$@$ To współczuję. Moja G29 ma przerwy w używaniu, poleży kilka tygodni i tak na ogół 8, i podłączam pod konsolę w coś pograć z tydzień ostro i znów poleży z miesiąc. I działa jakbym używał każdego dnia. Naprawdę polecam, produkty Logitechu, chociaż sam czekam na prawdziwą kierownicę już może z GT7 się doczekam. Coś na wzór T500RS taką na wypasie ale właśnie od Logitecha.

Ładnie wygląda Aston i Alpine, Fajnie że Alonso wraca. I jak zwykle Williams nikogo Znów trochę pooglądam.

Jeśli to prawda to będzie DLC za trzy i pół bomby? Sony idzie na rekord.

A ja żyje życiem gracza na pełnej corvie ostatnio Wracam z pracy biorę szybki prysznic, robię żarcie dla żony bo gdy ja jestem w mieszkaniu po 15:30 to ona wraca o 17 i siadam do starej konsol, PSX albo PS2, czasami emulator jak chcę nagrać jakiś gameplay i gram godzinę, później przerwa, Robię żarcie sobie i siadam do AC Valhalla i robię jedną misję, zapisuje grę i wyłączam. Włączam WRC 9 i zaliczam kilka odcinków na PS4. I po takiej sesji mam dość, przegrywam dziennie minimum 3 godziny w trzy gry. Czasami jeszcze na Switchu w łóżku pogram w Resident Evil 4. Da się znaleźć czas na granie. Ale gdy nadejdzie lato i dni będą dłuższe, słońce wcześniej wygoni z łóżka i zacznę urlop wiem że będę grać zdecydowanie więcej. Sezon ogórkowy się zacznie i mniej gier wyjdzie więc spokojnie nagram się w backloga jeszcze. Fajne życie

Thurstmaster nie należy do najbardziej bezawaryjnych, na tym polu przegrywa z Logitechem. Ale jak trafisz sprawny egzemplarz to technologicznie jest lepsza. Pomimo tego nie potrafię żyć z ryzykiem że coś mi pierdolnie gdy gram i będę musiał pakować i oddawać cały mechanizm w ramach gwarancji. Dlatego od wielu lat trwam wierni przy kierownicach Logitecha. Żadna nigdy mnie nie zawiodła. A zaczynałem od Momo Racing Force ale miała tylko 240 stopni skrętu i wymieniłem, ją na Driving Force PRO do gran turismo 4. A potem to już była cała seria G. Wydawało mi się że skoro podają oficjalną informację to kierownica będzie działać. Sam nadziałem się w tym roku na mega niespodziankę. Project Cars 3 nie działało z G29 na PS4 Ale to nie była wina po stronie Sony tylko po stronie producenta gry bo nie zdążył dodać sterowników do finalnego produktu i ten pojawił się dopiero w którymś tam patchu i w końcu działa. Więc może gra w którą chcesz zagrać nie wspiera tego modelu.

TV Znakomity, działa bez zarzutu. Udany zakup. Jeśli poszukujesz TV do retro z tamtych lat to podstawowy parametr poszukiwania CRT 100hz, jakikolwiek TV ci się trafi bierz w ciemno. Absolutnym kozakiem jest Trinitron 100 hz, w tamtych czasach nie było Samsunga i LG, były Philipsy, Panasonici i właśnie Sony więc poszukiwania nie będą trudne. Na OLX obecnie wisi dużo ogłoszeń z wystawionymi CRT każdej z tych trzech firm ale warto zawęzić je do: Trinitrona od Sony Matchline od Philipsa (też mega kozak) Quintrix od Panasonica

Dziś wjechał drugi w mojej retro kolekcji telewizor Sony model KV-21FX30K - 30 zł tak tanio to aż żal było nie kupić i pozwolić aby jakiś nieogar kupił to do niecnych celów niezwiązanych z konsolami. Tak więc dzisiaj mnie zastanie retro granie, z tej okazji postanowiłem wyciągnąć PS2 i pośmigać w Rage Racer na NegCon'ach z lekkim usprawnieniem grafiki dzięki mocy PS2 i opcji smoothing

Samo sony ogłaszało ze kierownice dzialajace z ps4 to będa działać z ps5. https://www.bsimracing.com/thrustmaster-wheels-ps5-and-xbox-series-x-compatibility-confirmed/

Teraz nie wypuszcza się na rynek ukończonych produktów, nie wiedziałeś o tym Udostępnią patcha i załatwione.

Motoryzacja przestaje interesować młodzież i nie zyskuje nowych graczy. A Seria GT trwa już tylko dzięki wsparciu, czyli dodatkowym zawartościom. Lubię wyścigi ale po GT6 straciłem jakiekolwiek zainteresowanie tą serią. A pamiętam jak wracałem do mieszkania i grałem w GT5 na PS3 jak poyebany żeby tylko wbić calaka. Grałem każdego dnia, kończyłem nawet wyścigi 24 godzinne zanim wprowadzili opcje zapisu w alei serwisowej. A potem musiałem przesiąść się na GT6 bo samo sony wymusiło zmianę zamykając serwery GT5 bo GT6 nie sprzedawało się tak dobrze. Gracze woleli dalej ścigać się w GT5 online niż płacić za niemal to samo z wyższą cyfrą. Ale sony wyczuło co się dzieje i cyk ogłosili datę zamknięcia serwerów. Chamskie ale sprytne w swej skuteczności. Kto chciał nadal ścigać się online musiał kupić GT6. Liczyłem na to że GT7 będzie system seller dla Sony i PS5 wjedzie mi do mieszkania w 2021 ale skoro przekładają premierę to nawet mi to pasuje, Może ochota na pykanie w GT wróci mi to tego czasu.

Jest śmiesznie, i przynajmniej świat się z nas nie śmieje. A pamiętam beke gdy cisneliśmy z postaci z bliskiego wschodu. Jak to będzie dynamitami rzucać w przeciwnika. XD

Watchmen w wersji rozszerzonej. Dodano nowy wątek animowany, który nie trafił do finalnej wersji. Gerard Butler podkłada głos i ogląda się to z zaciekawieniem. Bardzo dobry mroczny wątek pogłębiający jeszcze bardziej odbiór filmu. 3 godziny i 30 minut zleciało nawet nie zauważyłem kiedy.

Kiedyś wszedłem do sklepu kupić Resident Evil 1 na PSX,a to mnie sprzedawca prosił żebym przyniósł grę do sklepu gdy ją skończę, bo chętnie odkupi. Chodziło jemu oto żebym nie sprzedawał do komisu albo dla kogoś innego. Gra oczywiście była nowa zafoliowana. Do dziś mam ją na półce obok pozostałych RE na PSOne, nigdy do niego nie wróciła XD. 44 Więc nawet trochę rozumiem to prucie dupska o brak polskiej lokalizacji Village, chociaż ja mam na to wywalone i uważam że grę powinno się przechodzić w tym języku w którym została napisana. Np. Taki Wiedźmin 3 tylko po polsku, wiem bo zaliczyłem dwa razy i drugie podejście było po Angielsku z ciekawości i jednak tam nasz Polski lepiej się sprawdził. Ale prawda jest taka że lokalizacje języków w 90% są gówno warte, robione na odwal i zmieniają ogóle odczucia odbioru gry. Resident Evil 2 grałem po Niemiecku z tłumaczem Polsko Niemieckim, wspaniałe czasy gdy okazało się że Kurbel, którego szukam to prosta Korba A później próbowałem Metal Gear Solid po japońsku nawet bo nie było jeszcze wersji angielskiej i o własnych siłach doszedłem do miejsca w którym trzeba było albo nagrzać albo schłodzić kartę dostępu do 6 lvl, tego już nie rozkmniniłem. Ale jak była akcja ze Snpier Wolf w bazie to wiedziałem że Snajpa Arajpa musi być gdzieś w bazie więc wracałem żeby to znaleźć bo nie ruszę gry do przodu.

Arena dla tej postaci też będzie? Walka w łanach Polskiego zboża