Masorz

Przy poprzedniej części spędziłem jakoś ponad 20 godzin i było cudownie. Natomiast prezentacja czwórki ścięła mnie z nóg i poważnie rozważam kupno Xkoksa na jesień.

Tym gameplayem z wczoraj to już mnie kupili po całości. Tylko błagam, niech zostawią trochę oryginalnej muzyki, albo przynajmniej lekko zremiksowanej. Ten kawałek musi się znaleźć w pełnej wersji:

Albo użyć przedmiotu Transient Curse i w ciągu 5 minut wydropić od nich broń z Divine

3 gierki z Samurajami, ale będę grał

Nom, jaram się jak samolot prezydenta.

ŁODJEBOŁEK

Jakie wpisy? Na szybko tylko mi wyskoczyło, że oznajmił, że jest biseksem.

Jak są ładne nastolatki (dziewczyny), to może ja też dam się przekonać.

Ten spot już dużo lepiej zwiastuje film.

Ależ to będzie dobry film.

Nowy odwiedzony kraj = nowa giereczka do kolekcji.

Średnia 52 punkty na Metacritic mówi sama za siebie.

Jak był Walter to nie skipowałem.

W sumie egelancko.

Suszara nie rozpali tylko podmucha.

Ja rok temu przed 3 sezonem BCS zrobiłem całe Breaking Bad od nowa, z pominięciem oczywiście scen ze Skylar i młodym daunem.

Daryl jest mega popularny, ale na pozycji lidera serialu będzie musiał zacząć gadać i kupić sobie duże wiadro charyzmy. Jeżeli do tego faktycznie dojdzie.

Dobrze pamiętasz.

Ja też nienawidzę jedzenia wystygniętego obiadu, toteż takie rzeczy mam przygotowane już wcześniej A propos gromadzenia danych o serialach, to przypomniałaś mi o trakt.tv, na której dawno nie byłem i pasuje uaktualnić zbiory serialowe.

Wyszedłem z kina. Świetnie się bawiłem. Czy film niepotrzebny? Może. W trakcie seansu nad tym nie myślałem, tylko banan nie schodził z ryja. Robot komunistka L3 mnie nie wkoorwiał, chyba tylko ludzi przeczulonych na LEWAKÓW. Postaci wyraziste, bardzo przyjemny heist movie bez smutego pyerdolenia i przestojów. Nawet Pajgiemu się podobało bardzo, jestem w szoku. Imho lepszy film od zarówno The Last Jedi jak i Rogue One. 8/10 i pozdrawiam.

Nie ma.

Fear Factory? Genexus to świetny materiał, nie wiem czy nie najlepszy od czasów Obsolete.

Super. I ciągle liczę na cameo Jessiego lub Hanka.

Przesłuchałem i Okropny album, kureskie guwno, kał i ekskrementy. Każdy utwór brzmi tak samo. Nickelback chyba wydaje ostatnio lepszą muzykę. Sully niech się lepiej skupi na solowych płytach, bo te mu dużo lepiej wychodzą.