Masorz

SPUŚCIŁEM SIĘ W PORTKI.

Lawless (2012) - no przyjemny gangsterski film, chociaż tej gangsterki za dużo nie ma. Solidne filmowe rzemiosło, ale czegoś zabrakło, żebym wpadł w zachwyt. Pearce najlepszy, ale Hardy i o dziwo LaBeouf też wyrobili spoko. 7/10

Yetek, ale nie popadajmy w skrajności od razu. Dobrze, że robią takie typowania bzdur, ale to nie oznacza, że mamy nagle tych filmów nie oglądać czy drastycznie o nich zdanie zmieniać pod ich wpływem. "Dystans się liczy, dystans" (Fu).

Tylko zauważ, że poprzednie Batmany Nolana starały się być robione w miarę realistycznie (z większym lub mniejszym efektem) a tutaj mamy taki szereg głupot jak te podane choćby w tym Honest Trailerze.

Ale tam mają 100% racji.

hatak > polscy tłumacze

Zdecydowanie wart obejrzenia, wyobraźnia scenarzystów czasami naprawdę zadziwia. Świetny, czysto przygodowy serial sci-fi jakich ostatnio brakuje.

Jakby Wasz stary chciał połowę rządu wysadzić w powietrze, robił w chuya Waszą matkę nonstop i miał jeszcze sporo innych rzeczy za uszami to też byście najbardziej weseli pod słońcem nie chodzili. Jak się młoda dowie, że jej stary zayebał ojca jej kolegi i w dodatku vajsprezydenta to dopiero się jej morda skrzywi. A co do Nazira to chyba ktoś zapomniał, że mu top ludzi pozamykali to chłop się uciekł do ostatniej rzeczy jaka mu została, czyli szantażu Brodym.

Yemen, Standoff, Drone i Overflow - moje ulubione mapy.

Co do Finali to FF6 jest IMHO odrobinę lepszy od legendarnej 'siódemki'.

Oczywiście będzie Emma Stone? A, jednak będzie.

W CIEMNOŚĆ STAR TREK aha niech się zabiją

Eee, podłączam się do spustów, poprostu czyste szaleństwo i 10/10. Tyrese zapowiada się na gościa z charakterem i z zasadami, jeżeli tylko dadzą mu zabłysnąć to może być bardzo dobra postać. Scena spotkania dwóch braci po tylu miesiącach bardzo fajna.

(pipi)a chciałem założyć ten temat no ale co. Na nic bardziej nie czekam.

Ja kupiłem w Leviathanie.

Mimo zamknięcia wątku Isaaca odcinek dał radę. Bobby jako stary Hannah też wyrobił.

Nie cyce tylko pieroga.

"Nie wierzę, że zakończenie w Mass Effect 3 jest tak chuyowe jak o nim piszą WSZĘDZIE." "Nie dam się kolejny raz przekonać do Shadow of The Colossus bo to średnia gra." W tym roku, rok temu i 2 lata temu - "Już za nic w świecie nie kupię kolejnego Call Of Duty na premierę".

pajgiemu się przeważnie nie podobają te najlepsze odcinki

No turbolaska z niej jest, ale szkoda, że tak mierna aktorka.

New Girl jest maxymalnie chuyowe a nowy odcinek Big Banga zayebisty.

Amerykańskie kabanosy pieprzowe. Zayebiste.

X-men Origins: Wolverine (2009) - jezus maryjo przenajświętsza, jak mogli tak koncertowo spier.dolić ten film. nawet nie wiem od czego zacząć. pg-13 już tak chamsko yebało po oczach, przez cały film Wolverine komuś ostrza we wnętrzności wsadza a tu ni kropli krwi, no myślałem, że wyłączę. Gambit piękny kur.wa gej im wyszedł, zresztą nie cierpię Taylora Kitscha. Deadpool to jakaś parodia, zarówno w wersji z Reynoldsem jak i ten finalny cudak, no co to ma być ja się pytam? W ogóle tyle akcji z du.py to ja dawno nie widziałem, mógłbym tak wymieniać chyba cały dzień, ale nie chce mi się. zrobili film jeszcze groszy od X-men 3, a to nie lada wyczyn, oba te filmy nie maja prawa istnieć. Co mi się podobało to oczywiście Jackman, no i Liev Schreiber jako Sabretooth był naprawdę spoko. Ale reszta... 3/10

Wszystko tam było najlepsze.

geniusz