Ludwes

Dziwny mecz Barcy. Niby 4:1, ale długimi fragmentami nie wyglądało to najlepiej. Świetny Pedri.

no nie da rady niekiedy czytać takich rzeczy są tutaj ludzie, którzy potrafią napisać kilkanaście zdań, przedstawić wady i zalety jak choćby jeden z użytkowników na poprzedniej stronie, a są też tacy, którzy napiszą chuj wie czemu i chuj wie po co, że ta gierka to typowy ubisofciak no, pewnie tak, tylko po co?

psg już trzy w dupę, ale jakim cudem oni nic nie strzelili, to nie mam pojecia ale fajny mecz, dużo się dzieje

god of war 2 w finale? no nie najlepiej się zachowaliscie

Kurde, ale ten mecz dzisiaj w Milwaukee to był konkretny. Embiid jest fenomenalny w tym sezonie. To, co on odpierdala, to aż głowa mała, a dzisiaj nie było na niego mocnych. Zawsze był takim prowokatorem, a pomimo talentu wyglądał na gościa, który nie jest w stu procentach oddany koszykówce, ale teraz, mam wrażenie, jest skoncentrowany jak nigdy przedtem i gra jak każdy widzi. Oby tym razem ani on, ani Jokic nie wypadli na mecz, w którym mają zagrać przeciwko sobie (nie grali przeciwko sobie od jakichś dwóch lat czy coś takiego), bo chętnie bym zobaczył jak wyglądają jeden przy drugim.

Ferran mógł mieć dziś spokojnie ze trzy bramki, a tak jest tylko 1:1

o kurwa

Inter

dziękuję za wyczerpującą odpowiedź

No no no, Mbappe pokazał klasę. Nie sądziłem, że Real da sobie strzelić bramkę, ale ta gra obronna w ostatniej akcji to straszna parodia. Messi z kolei to gra jakby miał 50 lat. No gość wygląda momentami jakby już nie mógł fizycznie rywalizować na najwyższym poziomie

Nie oglądam za dużo Realu w tym sezonie, ale te mecze, które widziałem, były bardzo mocno takie sobie, a ten dzisiaj to już w ogóle. No aż nie przystoi tak grać takiej drużynie. Blaise, bo widzę, że jesteś w temacie - czy Real w tym sezonie z reguły wygląda w ten sposób i można ich w zasadzie podsumować zdaniem 'wyniki są, a gra nie do końca'?

Fałszywa dziewiątka to najlepsza pozycja dla Messiego.

trochę mi się z kanabisem skojarzyl

mało powiedziane ja myślę, że jest szansa na pobicie ocariny of time

Kmiot chyba wspominał, że tego czwartego Assassina to wrzuciłby raczej już do ósmej generacji.

Pograłem kolejne trzy godzinki i faktycznie nie jest tak źle. To znaczy wiadomo, że nadal mi się zdarza dość często kurwować, ale przyznam, że jest całkiem przyjemnie i nie ukrywam, że nie mogę się oderwać. Tyle się przez te lata człowiek nasłuchał, że po rewelacyjnej jedynce dwójeczka to spory zawód, Raiden to pedał i w ogóle osiem z minusem i tym podobne, ale ja daję okejkę, a gram pierwszy raz.

głosowanie na gearsy

gram właśnie w dwójkę i kurwa jak się w to gra to jest jakaś komedia ledwo grywalne

god of war 2 xddd

będzie shiva?

ale brzydki hud

Sacramento No ale w sumie żadne to zaskoczenie - kilkanaście lat bez play-offów, nie wzięli Doncicia, a teraz to.

Akurat tutaj ciężko mi się z tobą nie zgodzić, bo dla mnie oczywistym jest to, że wiele gier, które nie wyszły na pierwsze czy drugie PlayStation na tym traci i istnieje dużo większe prawdopodobieństwo, że bardzo dobra gra z PS2 przejdzie genialną, która wyszła na mniej popularnym sprzęcie, ale też nie zawsze tak jest. Wiele tych gier od Sony to są równie świetne gry co te na mniej popularnych w owych czasach platformach i tylko o to mi się roznosi. Co do tych przytyków, to wiadoma sprawa - proszę tu nie brać mnie nazbyt poważnie

Adama jak śmiga