Treść opublikowana przez Ludwes
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Faktycznie jest elegancka, wszystko na swoim miejscu. W porównaniu z tą xboksowa, z której ostatnio korzystam częściej, to jak niebo a ziemia.
-
Champions League
Cholera, pierwszy dobry mecz Griezmanna w Barcelonie od nie pamiętam jak dawna. Pewnie, mógł strzelić dziś trzy bramki, a ostatecznie nie strzelił żadnej, ale widać było po chłopie, że mu się chce. Ciągle pod gra, ciągle biegający spod jednej do drugiej bramki i ciągle grający z Messim, a Messi z nim, a to nie zdarza się często. Jakieś światełko w tunelu się pojawiło. Fajny też mecz Pedriego w drugiej połowie.
-
Resident Evil VII
Nie jest tak źle, przynajmniej po tej połowie gry, wiesz? To znaczy wiadomo, jeden będzie się sr.al jak nie wiem co, a na drugiego to w ogóle nie zadziała, ale ja nawet przy Resident Evil 4 miałem w pewnym momencie pełne majty, więc jestem bardzo podatny, że tak powiem, hehe, ale tutaj nie jest tak źle. No dobra, oprócz tego jednego momentu. Klimat jest gesty - wiadomo - i raz na jakiś czas coś ci nagle wyskoczy, że aż podskoczysz z wrażenia, ale nie jest tak źle - da się grać Inna sprawa, że zawsze tego typu gry chce kończyć jak najszybciej, bo po prostu jak najszybciej chce poczuć ulgę. No i chce być przygotowany na osemeczke, bo ta zapowiada się na coś potężnego.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Wszystkie, w które możesz zagrać na Xboksie One, więc choćby taki Max Payne 3 odpada, nie
-
Resident Evil VII
Kurcze, miałem nadzieję, że to już końcówka, jakaś 1/3 gry - dwie czy trzy godzinki, a tu mi wyjdzie jakieś 12h. Zobaczymy co z tym klimatem, choć nie ukrywam, że wolałbym, żeby faktycznie było trochę lżej, ale bez przesady, bo (mimo że tak naprawdę było to do przejścia w 5 minut) - myślałem, że pyerdolne na zawał.
-
własnie ukonczyłem...
Zayebiscie, że poprawili ten ekwipunek, bo gram teraz w siodemke i dochodzi do sytuacji, gdy walczysz z bossem, ale nie możesz podnieść broni, która masz go pokonać czy później otworzyć drzwi, bo masz zapelnione miejsce w ekwipunku, lol. No tak jakby skąd miałem wiedzieć, że będą mi potrzebne dwa wolne miejsca? No chyba że i w dwójeczce takie sytuacje maja miejsce, ale przynajmniej da radę połączyć podniesiona rzecz z tą w ekwipunku, żeby sobie zrobić choćby apteczke, a nie trzeba zapyerdalać do skrzyni. Po filmikach też mnie martwił ten gunplay, a później zagrałem w demo i, niestety, czułem się troszkę jakbym strzelał gumowymi pociskami. Chyba tylko shotgun był całkiem w pyte, szkoda.
-
Resident Evil VII
A dużo mi jeszcze tej gry zostało? Połowa czy trochę mniej?
-
Resident Evil VII
Ja pyerdole, jestem w i to jest coś niesamowitego. Autentycznie mam zatrzymana grę i na samą myśl, żeby ją wznowić, mam ciary na całym ciele. Chłopaki, trzymajcie kciuki, bo ku.rwa nie wiem, czy dam radę.
- NBA 2K21
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Nie no, miewam momenty, że podoba mi się ta konsola, ale ona jest po prostu absurdalnej wielkości. Co za kloc. Oby slimka była dużo mniejsza.
- Assassin's Creed Valhalla
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Nie, po prostu zebrał kilka plusów i pomyślał, że zbierze znowu, hehe
-
Właśnie zacząłem...
Zacząłem sobie wczoraj pierwsze Gearsy i, no coz, to gra z 2006 roku, i to widać. Strzela się całkiem spoko, ale grając samemu to momentami wieje sandalem - trochę jak w Resident Evil 5, choć mimo wszystko troszkę lepiej. Najgorsze w tej grze są jednak te co chwilę pojawiające się rozmowy, gdzie Fenix przykłada rękę do ucha i zaczyna iść 2 km/h. Sporo tu też momentów, gdzie kończy się filmik, idziemy przez pusta lokacje, gdzie nic się nie dzieje, i pyk, znowu filmik, lol. Przed chwilą miałem moment, gdzie jeździłem na wagoniku w fabryce i, eee, to było słabe w chuy? Yebneli 5 przeciwników na krzyż w ciągu dwóch minut i myśleli że co, że to jest tak ekscytujące jak wagonik w Resident Evil 4? No niestety, ale nie jest. W każdym razie - nie jest źle. Mam 3 akty za sobą, więc chyba jeszcze dwa i fajrant. Inna sprawa, że po chwili, tylko na chwilkę niby, hehe, odpaliłem Resident Evil 7 i nie wiedząc kiedy minęły 2 godziny. Troszkę się obawiałem tej gry, bo przy demie się trochę ob.sralem, ale nie jest tak źle. No chyba że zaraz gra wbije wyższy poziom i bowiem jej 'bye', bo jednak ciężko znoszę gry z tego gatunku. W sama grę gra się jednak bardzo przyjemnie. Na goglach to musi robić niesamowite wrażenie.
-
własnie ukonczyłem...
Ori and the Will of the Wisps Po troszkę ponad 15h zobaczyłem napisy końcowe i, krótko mówiąc, było warto. Nie to, że spodziewałem się czegoś innego, bo już jedynka była naprawdę świetnym tytułem, a dwójeczka w ogólnym rozrachunku podobała mi się nawet bardziej, a przynajmniej tak mi się wydaje, ale tak - to świetna gra. Nie jest jednak tak, że to gra pod każdym względem lepsza od części pierwszej - co to, to nie. Fajnie, że walka jest tu poprawiona, fajnie, że mamy tutaj różnego rodzaju bronie, są nawet walki z bossami. No ale właśnie - z racji tego, że rozbudowano walkę i walczymy z szefami, to ucieczki, które były tak świetne w jedynce, a szczególnie ta pierwsza, straciły na znaczeniu - są i tu, ale po prostu nie są tak fajne. Przechodzi się je raczej z marszu, za pierwszym, czy w najgorszym wypadku drugim razem, a na dodatek nie są też tak rozbudowane jak te z Blind Forest. Mamy tu również misje poboczne, jakąś rozbudowę bazy, kartografa żywcem wyciągniętego z Hollow Knight - no niby fajnie, ale w sumie chyba wolałem bardziej skondensowaną formule jedynki. To, co mi się bardzo podobało w pierwszej części, a jeszcze bardziej w dwójeczce właśnie, to poruszanie się postacią. Ori od początku sporo umie, a z każdą godzina jest tylko i wyłącznie lepiej. Czego tu nie ma - podwójny skok, potrójny, dash w powietrzu i nie tylko, odbicia od lampionow, jakieś wybicia - no normalnie micha się sama cieszy, bo niekiedy można tutaj odwalac takie akcje, że głowa mała. Na dodatek ten Ori jest tak pięknie animowany, no kurde. Poza tym wiadomo - gra wygląda pięknie, ale brzmi jeszcze lepiej. Mój Boże, muzyka w tej grze jest niesamowita, a ten motyw, kojarzący mi się trochę z Okami, jest po prostu piękny: Z rzeczy, które mi jeszcze nie przypasowaly, to fakt, że podczas ucieczek, wzorem jedynki, muzyka bez względu na to, czy zginiemy, czy nie, cały czas idzie do przodu - wolałabym bardziej tradycyjne podejście do sprawy. Poza tym zdarzało się, że gra wznawiala od punktu kontrolnego, a ja natychmiastowo dostawałem w ryj, bo po prostu nie miałem czasu na reakcję. Działanie rakiet, które trzeba naprowadzac na różne przeszkody do rozwalenia albo po prostu wybicia się, są, eee, dość irytujące, a ostatnia lokacja jest normalnie identyczna w założeniach co ta w jedynce - troszke za duże kopiuj - wklej. W każdym razie - bawiłem się naprawdę świetnie przy tej grze przez ten ostatni tydzień. Kurcze no, fajniutka gra.
-
MMA
Khabib zayebal Gaethjego w drugiej rundzie i zakończył karierę.
-
Resident Evil VII
Tez się obs.ralem jak kiedyś obczajalem demko, ale trzeba będzie sprawdzić pelniaka - może nie będzie tak źle. Ta, kogo ja oszukuje.
-
własnie ukonczyłem...
Nie spodziewałem się wiele po szóstce - miałem nadzieję, że dostanę piątkę, ale trochę w innych klimatach, ale niestety - Resident Evil 6 to upośledzona piątka, która znowu była upośledzoną czwórką. Żeby wytrzymać przy tej grze te 25h to trzeba mieć naprawdę bardzo mocną psychikę.
-
Cyberpunk 2077
Kurcze no, tak jak cały czas byłem sceptycznie nastawiony, tak ten wczorajszy trailer podkręcil mi hajp. Podobnie jak kotlet zobaczę jak to to będzie wyglądać na ps4 amator - jak będzie ok, to się weźmie, bo wygląda całkiem elegancko.
-
Właśnie zacząłem...
Zacząłem Ori, konkretnie te druga część. No i kurcze - jest dobrze, nawet bardzo. Co prawda dopiero 3h za mną, a gra troszkę się różni od jedynki, więc jeszcze się przekonam, czy to jej rozbudowane wyszło grze na dobre, ale na ten moment jest pięknie. Walka została rozbudowana (można nawet jakieś combosy robić, wtf), jest łuk, a gra cały czas nagradza jakąś nową umiejętnością. Na dodatek wygląda i brzmi świetnie. Cholera jasna, ale będę napyerdalal. I to wszystko za 4 zl, bo Microsoft jest taki dobry, że po raz kolejny pozwolił mi kupić game passa po promocyjnej cenie
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Co w tym niepoważnego?
-
NBA
Boże, jaki mecz dziś Normalnie srałem w gacie. LeBron cały mecz on fire za 3 (z linijką 40/13/7), Butler z 35/12/11 i 5 przechwytami, a w końcówce obaj ciągnęli jak sku.rwysyn. Cieszę się, że Miami wyciągnęło, bo aż szkoda by było, gdyby odpadli pod 5 meczach. Ale seria! Wielka szkoda, że Dragic nie gra.
- PlayStation Plus vPS4
- PlayStation Plus vPS4
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Jezu Chryste, ile ja się w tej grze nachodzilem idąc jak czołg, bo byłem przeciazony, to glowa mała.
- NBA 2K21