drozdu7

No dobrze, ale całościowo ten przykładowy Alan Wake 2 był świetny również audiowizualnie. Nie mówiąc o tym że był o wiele lepszą grą niż kosztujący 300mln blockbuster. Plague Tale Requiem też jest fajnym przykładem prześlicznej gry za "ludzkie""pieniądze z dobrze napisanymi postaciami. A teraz mamy takie Fable którego produkcja jak pisze Jez Corden pochłonęła ogromne środki (dlatego też jego zdaniem musi wyjść na inne platformy). Ale czy zobaczymy tam jakaś niesamowita grafikę czy fizykę? Śmiem wątpić

Po Spidermanie i Morelasie Insomniacy też mieli pół gry gotowej, graficznego przeskoku nie było a gra pewnie z 300 baniek kosztowała xd Ja nie rozumiem tych rozstrzałow że Alan Wake 2 chyba kosztował 50mln a nic mu nie brakowało w żadnym aspekcie

Pytałem dwa razy już czy normalna Ps5 mogłaby korzystać z PSSR to dwa razy mnie upominaliscie że to przecież jest rozwiązanie hardwareowe. To jednak tylko software czy co?

Kogucik w świątecznym prezencie od żony

Niby czasu jeszcze trochę jest i dopiero zacząłem Banishers to nie sądzę żeby coś się zmieniło. Żałuję trochę że nie ograłem Space Marine 2 i Wu Konga. U mnie na szczycie dwie gry które grałem niemal jednocześnie i które mają ze sobą wiele wspólnego. W obu przypadkach twórcy mierzyli się z poniekąd legendarnymi, zakopanymi markami. W obu przypadkach musieli wyjść poza swoją strefę komfortu. Musieli mierzyć się z powatpiewaniem i brakiem przekonania u ludzi. I w obu przypadkach dostarczyli świetne gry. A więc: GOTY: Indiana Jones i Wielki Krąg Runner Up: Silent Hill 2 Remake Rozczarowanie roku: Alone in the Dark, akcja z Pro i napędami Najbardziej wyczekiwany tytuł w 2025 - Death Stranding 2 i Fable(mam nadzieję że wyjdzie;) Na czym grasz? - XSX, PS5

Rok zacząłem posiadając dodatkowo Switcha, którego sprzedałem i kupiłem Steam Decka. Którego sprzedałem. Kończę z PS5 i XSX. Czekam na nowe Nintendo, na maszynkę od Gabena i ciągle jakis Pc handheld korci. Cos pewnie kupię a potem będę się wkurwiał bo nie mam czasu grać na kilku sprzętach i będzie mnie irytowało że coś leży i się kurzy Tak czy siak 2024 liczbowo najlepszy od kiedy liczę co przeszedłem. 1. Resident Evil 4 Remake+Separate Ways (Xsx) - tak jak oryginał, gra którą chce mieć zawsze. Wiem że każdy powrót do niej będzie niesamowity, tak dobrze się w to gra 2.Call of Duty Vanguard (Xsx)- spoko kampania na kilka h. Ale jeden CoD na rok wystarczy hehe 3.Captain Toad Treasure Tracker (Switch) dostałem w zeszłym roku pod choinkę. Miła gierka, można trochę pogłówkować żeby zdobyć więcej gwiazdek 4.Kena Bridge Of Spirits (PS5) świetna gra z segmentu AA. Ładna i wciągająca. Dobrze że wydali to też na Xboxie. 5.Metroid Prime Remastered (Switch) kurde bez youtuba bym chyba nie skończył. Gra nic nie tłumaczy, jest pod tym względem trudna. Łatwo coś przeoczyć. Ale przy tym jest kurewsko wciągająca, ta muza i klimat. No było to napewno doświadczenie 6.Cyberpunk Widmo Wolności (Xsx) genialny dodatek do genialnej gry. Dobrze było wrócić do tego świata 7. Zelda Breath Of The Wild (Switch)- nie powiedziałbym że jest to gra bez wad, ale kawał przygody i spory wpływ na inne gry(Elden Ring np) 8. Horizon Forbidden West (PS5) - absolutnie prześliczna gra, ale fabularnie taki kasztan że Lance Reddick w grobie się przewracał. Nie pamiętam żadnej konkretnej misji. 9. Evil West (XSX) - takie mini zaskoczenie. Idziesz i napyerdalasz. I tłuczesz i potem znów strzelasz. I odpalasz specjale. Prosto ale przyjemnie. 10. Star Wars Jedi Ocalały (XSX) - bardzo dobrze się bawiłem, gra ma super eksplorację. Zbieranie znajdziek sprawia frajdę. Główny wątek interesujący, są momenty. Polecajka 11.Black Mesa (Steam Deck) - być może backlogowe Goty . H-L2 jedna z gier życia. W jedynkę nie grałem, więc to było nowe i przecudowne doświadczenie 12. Bayonetta 2 (Steam Deck:) - od początku do końca karuzela 13.Hellblade 2 (Xsx) - rozczarowanie. Z jednej strony grafika wypala oczy, są momenty że na słuchawkach wyrywa Cię z butów. Ale no nie możesz sześć lat siedzieć tylko na twarzy Meliny Jurgens, a samą grę pod niemal każdym względem uprościć. Grę na 6h dodajmy. 14. Call of Juarez Gunslinger (Steam Deck) za 5 zł sporą dawka strzelanka i humorku takiego. Fajna gra. 15. Lies of P (XSX) raz się od tego odbiłem, ale wróciłem i zassalo na ponad 30h. Świetny przedstawiciel soulslike, ale z jakimiś własnymi pomysłami i całkiem zgrabną historią. Polecam mocno 16. Mafia 2 Remastered (XSX) moja ulubiona część, zawsze miło wrócić do Empire Bay i posłuchać Let it Snow 17. Still Wakes the Deep (Xsx) symulator chodzenia na platformie wiertniczej. Klimacik jest w sumie, ale całość raczej średnia 18. F.E.A.R (Steam Deck) drugie backlogowe GoTy. AI wrogów zrywa papę z dachu. Wymiany ognia kapitalne, efekty świetlne i cząsteczkowe kurwa jak to wygląda gdy wszystko lata i się sypie dookoła. Przemierzanie korytarzy przypomina trochę Half Life. Cudowna gra. I to z 2005 r! 19. F.E.A.R 2 (Xsx) niezła kontynuacja, ale jednocześnie downgorad. Więcej jumpscareów i skryptów. Ale strzela się nadal miło 20. Star Wars Force Unleashed (Xsx) przyjemny slasher i w sumie tyle 21. Star Wars Force Unleashed 2 (Xsx) lepiej mi się grało niż w jedynkę. Krótka gra i nie zdążyła się znudzić. 22. The Darkness (Xsx) zadowolony jestem że dałem szansę tej grze. Fajna strzelanka-przygodówka z używaniem mocy tytułowego czegoś;) całość w klimacie mafijnych porachunków. Dla mnie bardzo spoko 23. The Darkness 2 (Xsx) inny klimat i oprawa ale o tym wiedziałem wcześniej. Może dlatego grało mi się dobrze, miks strzelania i wymyślnych mordów dawał radę naprawdę. 24. Baldurs Gate 3 (Xsx) pod względem budowy questów, przeplatania się wątków i wpływu na świat to chyba jedyna gra gdzie można powiedzieć że mamy tu nową generację. Absolutnie niesamowita przygoda 25. Doom 3 (Xsx) przymiarki od lat były. Ale dopiero teraz przysiadłem i skończyłem. Spawnowanie się wrogów na plecach będzie mi się śnić po nocach ale generalnie solidna strzelanina 26. Robocop (PS5) dobra strzelanina ale nie porwało mnie jakoś niesamowicie 27. Alone in the Dark (PS5) z perspektywy czasu to była słaba gra. A to mój ulubiony gatunek gier, nawet Callisto Protocol mi się podobało. Trzeba było nie brać znanych mord, a budżet przeznaczyć na dopracowanie każdego elementu 28. Spiderman 2 (PS5) gdybym grał w to na premierę to lądowało by w rozczarowaniach roku. Dla mnie beznadziejne misje "leć, oklep ryje, obejrzyj filmik", Rambo MJ i ogólnie "fabuła". Jest jeden moment gdy w pełnej krasie wjeżdża wiadomo kto i jest fajnie. Ale to trochę za mało 29. Dying Light 2 (Xsx) gorsza od jedynki, to pewne. Ale mam jakąś słabość do tej serii. Jest kilka naprawdę fajnych misji wątku głównego. 30. Silent Hill 2 Remake (PS5) kandydat do tegorocznego GOTY 31. Indiana Jones i Wielki Krąg (Xsx) kolejny kandydat do GOTY Plan na kolejny rok to po prostu grać, zaległości z 2024 nawet sporo. Zmierzyć się znow z kilkoma klasykami. No i może trochę zluzować z pościgiem by być w miarę na bieżąco

Ten model też będzie miał swoich zwolenników, tym bardziej gdy tych premier jest całkiem sporo. Ten z kanału Okiem Deva podawał ostatnio że GP ma już 39.5 mln subskrybentów. Ta usługa stanie się jeszcze bardziej atrakcyjna gdy dojdzie do jakiejś kolejnej podwyżki cen gier. Wtedy nawet stówka będzie do zniesienia pewnie. Z innej beczki to ten temat nowego sprzętu od MS, od Steama, konsol third party jest grzany okrutnie w necie. Colteastwood to już teasuje jakby za chwilę premiera była xd Ja oglądam też ten podcast NerdNest i też wg nich też coś jest na rzeczy, tylko wg nich to nie żaden team up MS i Steama tylko transakcja wiązana typu my wpuszczamy Steama na Xboxa, a wy pozwalacie na GP na Steam Os. No ciekawie jest, na początku stycznia też są te targi Lenovo/AMD ale Valve i MS też tam będzie

Powspominać zawsze można. Czasy gier telewizyjnych, strzelania do kaczek i później PSX. Kupowanie piratów spod lady w lokalnym sklepie z elektroniką, często na pałę bo oprócz Extreme czy Neo to człowiek nie miał pojęcia czym jest dana gra. Chwalić się nie ma czym ale tak było i człowiek cieszył się jak murzyn bateryjką gdy wracał do domu z Silent Hillem na Verbatimie. Ale to było dawno temu, zmieniło się praktycznie wszystko. Branża, konsole, my. Nie zmieniło się to że dalej trafiają się kapitalne pozycje, które wciągają że grasz do późnych godzin nocnych. A że w natłoku obowiązków i innych hobby trzeba kombinować i czasem wybierać? Trudno, ważne żeby potem rano wstawać, na tym polega odpowiedzialność

Konsole zawsze znajdą grono odbiorców. Na tą chwilę Sony raczej pozostaje w swojej bańce, wciąż potrzebujesz ich konkretnego sprzętu (Ps5, portal). Czy to się zmieni? Kto wie. Trzeba poczekać co tak naprawdę odjebie Xbox

A to ciekawe z tymi sprzętami third party od Asusa np Co oni tam kombinują, mogliby już powiedzieć

Czyli co potem? Nie będzie normalnej konsoli to nie będzie trzeba eksów które je sprzedają. Bo zaraz dojdziemy jednak do tego że wszyscy zrobią to samo tylko MS robi to szybciej i zbiera największe jebañsko.

Nie znam się ale komp za te mityczne 10k to nie zostanie dogoniony pewnie nawet przez PS6 pro A koszt Ps5, Ps5 pro i PS6 to taki budżet pokryje. Każda strona jakieś sensowne argumenty ma. Ja to jednego dnia chciałbym tak a drugiego już znów kocham konsole xd

Na tą chwilę nie wiadomo co będzie można powiedzieć po tym filmie. Tak samo jak zamysł Snydera że był zły, bo jak dla mnie w Człowieku ze Stali był spoko. Ja po prostu nie lubię tego co już zaczęło się dziać w Marvelu. Że skoro korzystamy z komiksów to każde guwno da się wyjaśnić i nawet w sumie nie trzeba tłumaczyć bo hej to rajtuzy. Film to nie komiks

No akurat posiadanie Xboxa jako KONSOLI jest niezbędne jeśli chcesz grać na konsoli. PC to PC, a chmura to głównie Gamepass póki co i to w hujowej jakości. Można powiedzieć że Ps5 też staje się zbędne bo można ich gry ogrywać na kompie. Ale jakoś ludzie nie sprzedali swoich plejek, pctowcy nie polecieli po sprzęt Sony. I gracze Xboxa jeśli będą mieli kolejny sprzęt to zostaną, bo jeśli ktoś tu jest to znaczy że dobrze mu się tu gra. Przeciez Plejka czy inne rzeczy to nie jest koszt samochodu że nie da się przeskoczyć. A jednak te 30 baniek ponoć się ostało i sam Gamepass ma ponoć 39,5 miliona subskrybentów po ostatnich premierach.

Wczoraj jeden sztos ukończony, dziś kolejny. No mocarna przygodówka wyszła Machine Games. Taki czysty fun z eksploracji, walki, historii. Niby trochę drewniana ale okrutnie przyjemna, te wszystkie manualne rzeczy które musimy zrobić itp. Niby nie poraża grafiką ale screenów co sobie narobiłem bo jest naprawdę ładnie Ta gra (zresztą tak samo jak Silent Hill 2) zasługuje na nagrody na TGA, WHO i innych plebiscytach. Zasługuje również żeby wyjść na PlayStation, żeby sprzedać się tam i zarobić na kolejny projekt. Należy się to Maszynowym

Snuć teorie to sobie możemy. Może decyzja o multiplatformowosci i otwarciu platformy są ze sobą powiązane. Bo wiedzieli że ze Steamem też zrobią z gier PlayStation tytuły multiplatformowe w pewnym sensie. Chociaż wydaje mi się że Sony jest zabezpieczone na taką ewentualnośc w jakiś sposób. A co do samej konsoli to myślę że jest dla kogo to robić jednak.

Właśnie, z jednej strony zbyt dużo plotek (w tym gadka samego Spencera) a z drugiej jest tyle argumentów przeciw takiemu rozwiązaniu że trudno w takie coś uwierzyć Chyba tylko taki że one by działały generalnie pod Xboxowym Os z opcją Steamowa. W sensie że dalej by zachowały konsolowy charakter. Chociaż jak tak dłużej się zastanawiam to nijak nie da się połączyć biblioteki konsolowej z PC.

Niby PS6 okolice 2028 roku jeśli wierzyć temu co ten Cerny gadał. Nowy Xbox już w 2026? To już całkiem wszystko się rozjedzie bo pewnie i w mocy będzie różnica w takim układzie. Tylko jakiś gimmick może jeszcze uratować sprzedaż na zadowalającym poziomie. Bo trudno sobie wyobrazić że wycofują tak szybko XsX a zastępują go tym samym tylko trochę mocniejszym i ze świadomością braku konsolowych eksów praktycznie.

Skończone. Zakończenie Świetna gierka, Blooberzy weszli na poziom remakeów Capcomu czy Dead Space. No zrobili to jak należy, z szacunkiem. Eksploracja, zagadki, szczegółowość miescówek, detale, muzyka. Druga połowa gry dla mnie o wiele bardziej przytłaczająca i siedząca na psychice, co w kontekście SH jest plusem. Gdyby nie ilość walki, 383 przeciwników zayebanych to jak jakieś Uncharted no czasem po prostu robiło się irytująco, kilkoro przeciwników na pomieszczenie, wariujace co chwila radio. Brakło umiaru, można było czasem zagrać pauzą. Ale już same naparzanie i strzelanie wyszło naprawdę dobrze. I czuć jebniecie rurką i strzał jest taki hmm.. ciężki? Nie żaden kapiszon. Zawsze śmieszki z krakowiaków były, ale udało im się nieźle. Dużo gier z tego roku nie grałem, ale to jest zdecydowanie mój kandydat (drugi ogrywany jest na innej konsoli ) do gry roku. No i cieszę się że ruszają z własnym projektem, czekam mocno

Ja coraz mocniej zaczynam myśleć że ND zrobi tu swoją wariację nt soulsów

Każdy ma swoje spojrzenie. Ja byłem na Man of Seel w kinie i podobało mi się, dobra bitka była widać było moc. Kolejne części takie se. Ale już Guardiansi 3 średnie poza Rocketem, a dwójka to kasztan okrutny. Tak czy siak kolejny reset DC i lecimy xd

No właśnie mi generalnie chodzi o to żeby mi nie znikało Z KONSOLI. Jak będę chciał się przenieść na inną to jasne że sobie zgram, ale jeśli teraz dalej będą się usuwać to faktycznie beka

Spojrzenie pctowca

No to też hooy wie na jakiej zasadzie to ma działać. Bo w takim układzie nie będzie np Gamepassa tak jak w Steam Decku? I czy dla istniejących urządzeń będzie to śmigało jak należy, czy to będzie jakaś nakładka czy cuś.

Są jakieś informacje kiedy może wystartować oficjalnie ten Steam OS ? Niby te nowe Legiony mają mieć już, ale kiedy to wyjdzie cholera wie. A tak generalnie to Valve tworząc tak wygodny system jak w Steam Decku to wzmacnia trochę swoją konkurencję bo do tej pory każdy Decka cenił za ten konsolowy feeling, a niedługo wszyscy mogą mieć