Bigby

Kisnę z tego, co wyłapują na GTAforums. Bonus:

W drugim trybie na PS5 nie trzyma 60 klatek.

Nikt z do tej pory grających nie narzekał na nudę. Właściwie na każdym kroku jest coś ciekawego do odkrycia, jakiś boss, jaskinia, lochy, npce.

Brzmi jak gra życia.

Spróbujcie metodę na Nową Zelandię, może jednak zadziała.

Nie zmienia to faktu, że za takie lekkie odświeżenie też zażądali sobie 250 zł

O 15 schodzi chyba embargo na wrażenia i materiały z Network Testu.

Lenistwo czy zwyczajnie zrobili to do czego zostali zakontraktowani i przy wyznaczonym budżecie?

Pewnie da się to wyłączyć w opcjach.

W temacie Mafii to jakoś daleko było do superlatywów, a były i posty sugerujące, że postaci wyglądają nie tak jak trzeba (Pauliemu oberwalo się najbardziej), że gameplay uproszczony itd. Nawet jakby tutaj odświeżyli w ten sposób trylogię, to miałbyś masę ludzi mówiących o braku "duszy" i "co oni zrobili z moim GTA".

Jak dla mnie możliwe, że najważniejszy argument. Ostatni raz grałem w te tytuly jakieś 15 lat temu na Crtku w 20-30 fpsach. Nawet nie chciałoby mi się teraz ściągać jakichś modów i reshadów na poprawę grafiki.

Tak jak mówiłem - ta sama sytuacja co z Mass Effect. Znany i bardziej ujednolicony gameplay z odrobiną zmian oraz podbita grafika, która podobnie jak tam jednym się spodoba innym nie (głównie przez modele postaci, choć te w ME są bardziej wierne oryginalnemu stylowi). Mogło być lepiej, fakt, ale daleko też do jakiejś tragedii. Takie San Andreas prezentuje się bardzo fajnie.

Dobre i to. Wygląda bardzo solidnie.

Na recenzje bym nie liczył.

Graficznie nie mam zarzutów, ale gameplay rzeczywiście rozwiałby resztę wątpliwości.