Bigby

Tak szczerze te pory roku i czekanie na ich zmianę mnie irytują. W ogólnym rozrachunku Forza Horizon 3 bardziej mi się podobała.

Meksyk będzie świetną odskocznią od monotonnej jak dla mnie Wielkiej Brytanii.

Powtarzanie tego codziennie nie zmieni, że gierki się nagle pojawią. Patrząc na wyniki to MS nie musi się nawet spieszyć z exami.

Grubb w najnowszym podcaście też mocno sugeruje Meksyk.

Mattrick był szefem to oczywiście że musiała na niego spaść cała krytyka.

I kolejne rekordy działu Xboxa. Spencer mordo.

Tylko tyle i aż tyle.

Fakt że nie będę musiał zapłacić 300 zł za nowe Halo, Forze, Starfielda i dajmy na to jakiegoś Battlefielda też jest nie do przecenienia. Mam jeszcze dobrego peceta, więc grzecznie czekam na exy od Sony. Win win.

To ja nie widzę problemu. Najpierw kupno PSa, a jak będą exy to Xboxa. Bez dorabiania jakichś filozofii.

No trudno. Kazdy powinien kupować konsole z uwagi na obecne gry, a nie obietnice lepszego jutra.

I tak większość ludzi kupuje konsole patrząc na koszty i pod kątem multiplatform typu COD, Battlefield czy AC. A niektórzy tutaj o być albo nie być Microsoftu.

MS nie zakończył swoich polowań i kogoś w niedalekiej przyszłości jeszcze zakupi. To jest pewne. Ale akurat Techland to jeden wielki bajzel, patrząc po ostatnich doniesieniach.

A i zapomniałem o Nintendo. Zagrałbym w Mario Golf i Skyward Sword.

Może Dying Light 2.

Mass Effect, Deathloop, Resident Evil, Biomutant, Returnal, Ratchet,Nier Replicant, Solasta: Crown of the Magister, Humankind, 12 Minutes, Psychonauts 2, Days Gone na PC, Age of Empires 4, Battlefield 6, Halo Infinite. Tak na szybko. Dla mnie to nie do ogarnięcia przez następny rok.

Patrząc na to ile fajnych tytułów wychodzi w tym roku powiedziałbym, że jest całkiem wspaniale. A ploty jak to ploty, po prostu kolejny temat do dyskusji. Nic więcej. Mnie już dość załamał przykład Elden Ring, żeby skakać z radości na każdą nowinę.

Jakby wtedy pokazali choć 5 minut gameplayu, to bym uwierzył.

Twitter, reddit, neogaf, Resetera. Tam była podjarka i to nie mała. I jakoś wierzyli w 2021. Całkiem spora część osób.

Która od samego początku była nierealna, no ale ludzie się łudzili. ; )

To jednak co innego niż samo logo God of War, którym ludzie się podniecali bardziej niż gameplayami innych gier.