Bigby

Pytania może tak, ale potem jak widzisz odpowiedzi to można jebca dostać. Ogólnie wszelkie Facebooki, wykopy czy sekcje komentarzy pod newsami to prawdziwa kopalnia ignorancji i niewiedzy. Co do osiągnięć, to zazwyczaj staram się nie zwracać na nie uwagi. Często jest tak, że kończę dany tytuł i mam może zdobytych 20% i wątpliwe, że kiedyś będę chciał to poprawić. Co innego gdy jest to np. takie Donut County, gdzie w 3 godzinki mogę walnąć calaka.

Byłem w 100% pewny, że widziałem wzmiankę o GP. Chyba tak nie jest.

Jeden z najciekawszych tytułów z najnowszego ID@Xbox. Premiera w tym roku. PC + XBOX.

Jaram się 12 minutes. Już sama obsada robi duże wrażenie.

Może zauważy w przerwie pomiędzy kolejnymi sesjami w Destiny.

Poczekajmy aż sam boss to zobaczy.

Chyba po najnowszym patchu tak się stało.

I tak dobrze, bo to zaledwie 4 rdzeniowe/4 wątkowe procesory.

Game Pass dalej dostarcza. Skończyłem wczoraj Wolfenstein: The Old Blood i zabrałem się za Journey to the Savage Planet (pod koniec miesiąca znika z usługi), które okazuje się zaskakująco fajne - przypomina mi połączenie No Man's Sky i Outer Worlds. A w kolejce czeka już Guacamelee 2.

A no to wtedy jeszcze ujdzie. Ale i tak trochę się wycenili za podstawkę.

Tylko z tą ceną zayebali ostro. Jedynka 20 euro, dwójka 40, a tutaj już 60, a za edycję Ultimate 80.

Jednocześnie jest ona jednym z 8 celów.

Chyba jakoś w pierwszej połowie kwietnia.

Inną fajną opcja byłoby wrzucenie przez Square tej kolekcji do GP.

Dziś Square Enix ma jakiś event. Nowy Life is Strange w Game Passie na premierę? Nier Replicant?

Pamiętacie początek miesiąca? "Same gry sportowe?!" To były czasy.

Boje się spojrzeć ile u mnie rocznie takich gier jest.

.