Skocz do zawartości

gtfan

Użytkownicy
  • Postów

    4 808
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez gtfan

  1. 20 minut temu, sprite napisał:

    Z doświadczenia mogę powiedzieć, że plecak może być troszkę większy niż dozwolone wymiary. Ten mój taki jest(upchany po brzegi nie mieści się w te kratki na lotnisku) i jeszcze nigdy nie było problemu, a latam dość często.

     

    to też mogę potwierdzić, mój poprzedni plecak też by trochę większy i też nigdy się nie przywalili o to, ale ja latam albo wizzair albo norwegianem i oni zazwyczaj mają wywalone na takie drobnostki. ale czy ryanair by przepuścił bez dopłaty to nie wiem, pewnie ryzyko większe ;) 

  2. 22 godziny temu, Kalel napisał:

    To chyba najlepsze miejsce - czy macie do polecenia jakiś dobry plecak na bagaż podręczny w tanich liniach? Trochę się wkurwiam na swoją walizkę i chce się przesiąść na plecak.

     

    mam od niedawna taki https://diwajs.pl/product/58354672-citybreak-bagpack ale jeszcze nie mam wyrobionego zdania bo używałem tylko do szybkiego spakowania się do samochodu, w niedzielę lecę z nim pierwszy raz więc będę wiedział więcej.

    czemu wybrałem ten plecak? często latam na 3 dni w delegację więc mniej więcej wiedziałem czego potrzebuję od plecaka bo już mnie denerwowało upychanie wszystkiego do klasycznego plecaka otwieranego od góry. ten plecak jest stosunkowo tani, ma wymiary pod wizz air, główna część jest otwierana w całości więc można łatwo układać rzeczy, i ma osobne miejsce na laptopa więc na odprawie nie muszę się do niego dogrzebywać wywalając wszystko z torby. z wad wydaje się troszkę mały, ale takie są wymiary plecaków kabinowych więc nie ma co marudzić. jak to się sprawdzi w praktyce w podróży samolotem będę wiedział za tydzień.

     

    • Lubię! 1
  3. 27 minut temu, Sedrak napisał:

    Niektóre hybryd z E-CVT mają elektroniczne biegi i symulują działanie tradycyjnej skrzyni biegów. Nowa Corolla z 2.0 na pewno tak. Obczaj, nie rezygnuje z hybryd. Moim zdaniem to dużo lepsza alternatywa niż elektryk. Moje kolejne auto to na bank hybryda i wysłanie będę celował w Corolle Kombi 2.0 hybryd wersja GR.

     

    musiałbym sprawdzić, bo u mnie Corolla 1.8 odpadła m.in. przez skrzynię. 

  4. Może faktycznie za szybko się poddałem, ale już trudno. Chyba jednak wyszło że jestem mentalnym biedakiem i nie za bardzo czuję potrzebę wydania na zegarek troszkę większych pieniędzy, może to nie ten etap w życiu jeszcze. 

     

    Najbliżej to chyba byłem zakupu Seiko Presage Style 60s Stealth, ale tylko do czasu jak go założyłem, na nadgarstku nie czułem go, jakiś mały się wydawał, plus pasek był badziewny więc od razu dodatkowe koszty, a bransolety nie dało się dobrać bo obudowa jest czarna. Także odpadł. 

  5. 4 minuty temu, iluck85 napisał:

    A jakie oglądałeś? 
    W tym budżecie ja bym celował w Certine np. 
     

     

    Różne marki, i nie tylko automaty patrzyłem ale też jakieś ciekawsze kwarcowe, ale poziom był zbliżony. Certina jakaś się trafiła na pewno, były jakieś Tissot, Seiko, jakieś Swatch'e, Orient, Lorus, plus sporo marek których nie pamiętam. Generalnie nic mi nie podeszło na tyle żeby przez mózg przeszła iskierka z pomysłem o zakupie. Może to była też kwestia kolorów które mogłem zobaczyć na żywo, nie wiem. A największe rozczarowanie to był Swatch Omega Speedmaster - normalnie jakbym trzymał zabawkę za 5zł, nie czaję skąd fenomen tych zegarków.

     

    W każdym razie zamówiłem Withings ScanWatch Nova, mam nadzieję że na żywo będzie jako tako się prezentować...

  6. Taki mały update z mojej strony który pewnie nikogo ;) 

     

    Zwiedziłem kilka sklepów, pooglądałem zegarki, poprzymierzałem, i generalnie moje spostrzeżenie jest takie że nie czuję za co płacę. może nie znam się na zegarkach (na pewno nie znam się), może nie mam tego zmysłu który potrafi dostrzec różnice (pewnie wychodzi na to że nie mam), ale zegarki w przedziale do 3tysi które miałem okazję sprawdzić to jakieś takie mało premium mi się wydawały. Wiem że ktoś powie że ciężko oczekiwać jakości premium od zegarka za 3k, ale mając do tej pory styczność z kwarcowymi zegarkami marek typu Lorus których cena nie przekraczała 400zł, to serio oczekiwałem chociaż jakiegoś zauważalnego dla laika przeskoku jakości, a tego nie odczułem. A zegarki przy których faktycznie czułem że trzymam coś zauważalnie lepszego startowały od ok 5k więc sporo poza mój budżet.

     

    Także ostatecznie chyba sobie daruję pierwszy w życiu automat a zamiast tego zamawiam hybrydę od Withings...

  7. 15 minut temu, krupek napisał:

    No to zdecydowanie hybryda bardziej dla ciebie, nawet tradycyjna. Co do ładowarki, pierwsza linia to spółdzielnia/wspólnota, oni muszą wyrazić zgodę a nie zawsze się zgadzają.

     

    tradycyjnej hybrydy raczej nie chcę bo skrzynia bezstopniowa mnie zwyczajnie irytuje, a mild hybrid jak dla mnie to właściwie nic nie daje. 

     

    z ładowarkami w bloku nawet rozkminialiśmy na grupie i wyszło że technicznie jest wszystko możliwe, nawet dostaliśmy ofertę od dostawcy energii do bloku, z takim prądem do plug-ina (chyba coś koło 3kW) wychodziło ok 12k z ładowarką więc znośnie, aczkolwiek to też kwestia przeliczenia czy się opłaci bo jak mam dopłacać kilkanaście tysi do auta a potem mam płacić za prąd jak za paliwo a nie mieć przywilejów elektryka to też nie ma sensu...

  8. Tak tylko dodam skąd wogóle pomysł diesla - myślę nad trochę większym autem niż do tej pory. Skoda Superb lub Audi A6, coś w tym stylu, ale może zostanę przy kompakcie kombi to wtedy 1.5 TSI mi starczy, zobaczymy. Problem jaki widzę to taki że te nowe benzyny po prostu z każdą kolejną generacją coraz bardziej zamulają. Trubobenzynami jeżdżę od 15 lat i jak pamiętam mój pierwszy fiatowski 1.4 T-JET a dzisiejsze silniki o tej samej pojemności i mocy to jest niestety przepaść, T-Jet po prostu chciał jeździć. Dlatego nie za bardzo sobie wyobrażam przyjemnej jazdy 1.5 TSI w takim Superbie (w A6 chyba nawet nie jest dostępny ten silnik), szczególnie zapakowanym w 4 osoby i spory bagaż. Na autostradzie czy w górach będzie kiepsko. Już moje obecne auto (Ceed kombi 1.4 140KM z dwusprzęgłówką) w takich warunkach po prostu nie jedzie, a taki Superb który sam w sobie waży 200kg więcej to musi już mocno obciążać taki mały silnik. No nie ten moment obrotowy niestety. Miałem porównanie do Passata 1.4 150KM który miałem wypożyczony na jednym wyjeździe i szczerze to tak sobie to jeździło - sam w sobie jeździł jak mój Ceed załadowany paroma osobami. Da się oczywiście jeździć, na większość przypadków ten silnik będzie ok do spokojnej jazdy, ale będzie też sporo sytuacji w którym tak mały silnik w klasie średniej będzie kompromisem i pozostawi spory niedosyt. Moim zdaniem przy tej wielkości auta trzeba albo pakować się w 2.0 TSI albo 2.0 TDI który momentem pociągnie taką budę, ale wtedy taka benzyna cenowo już zbliży się do diesla, a spalanie będzie znacznie wyższe.

     

    No ale przy moim stylu jazdy i sporej liczbie kilometrów w mieście to nie wiem czy nie zostać przy kompakcie i do tego rozważyć jeszcze hybrydę plug-in, muszę tylko dowiedzieć się jak technicznie dzisiaj wygląda montaż ładowarki w garażu w bloku...

  9. Powiedzcie pliss jak wygląda dzisiaj obsługa diesla i czy np. zapychające się DPF to ciągle problem czy już udało się inżynierom ogarnąć temat? Od ponad 10 lat jeżdżę tylko benzynami z turbo więc nie śledziłem jak wygląda rozwój kopciuchów, ale możliwe że niedługo będę zmieniał autko i nie wiem czy wykluczać diesle czy nie. Prawdopodobnie wrócę do grupy VW więc rozchodzi się o 2.0 TDI pewnie ten wariant 150KM. Jak to dzisiaj wygląda? Dalej się zapychają filtry przy sporym udziale jazdy w mieście? Jakieś nowe problemy się pojawiły z dieslami? Moje jazda wygląda tak że zazwyczaj robię krótkie odcinki (do 10-15km) po mieście na łącznie 200-400km po których mam wyjazd w trasę 110km drogami krajowymi (więc taka jazda 70-100km/h), parę km na miejscu i powrót tą samą trasą następnego dnia, raz na jakiś czas trasę krajówkami zamieniam na trasę autostradą tak do 200km. Jest się czego obawiać czy dzisiaj to już luz?

  10. Nie wiem gdzie to dać, nie wiem co o tym myśleć...

    Screenshot_20240225-210631.thumb.png.a2de7ac7f3457b3085e511afba730ee3.png

     

    Jak rekord będzie oficjalnie uznany mimo że jest zawieszony w innej federacji za doping to niesmak pozostanie..

  11. długo to zajęło ale wczoraj nadrobiłem i jak dla mnie to gówno niewarte marki. nic mi się nie podobało - odmłodzeni aktorzy, mega słaby humor, a przede wszystkim przegięte pomysły. no sorry ale scena w samolocie to jakiś absurd, już nawet twórcy gry mięli umiar w wymyślaniu bzdur w tej scenie, ale w firmie to już przesada goni przesadę. nie wiem, może to kwestia że nie oglądam nowych filmów przygodowych, Fast&Furious skonczyłem na początkach serii, filmów o superbohaterach unikam, może to standard że pomysły na akcje muszą być przesadzone, nie wiem, nie dla mnie to. i jeszcze te latające statki, litości...

     

    jedyny moment gdzie się odrobinę poruszyłem i szczerze uśmiechnąłem to widok Nolana Northa przez 5s filmu. szkoda, zmarnowany potencjał.

  12. czy ja dobrze czytam że Horner ma wylecieć bo jakaś dziewczynka poczuła się urażona twardym stylem zarządzania wiec rozpłakała się w HRach i teraz RB ma się pozbyć człowieka któremu zawdzięcza największe sukcesy, a te sukcesy wynikały m.in. ze stylu zarządzania który prowadził? no litości...

  13. 11 minut temu, JaskinieTerrigenoweMarvela napisał:

    Fakt, heheszek z tego kotełka a'la Hamilton jest dość dobry. Jednak... troszku na poważnie: Hamilton zrobił najlepszą możliwą decyzję dla siebie jako kierowcy Formuły 1, wciąż będąc żywą legendą i jeżdżąc na światowym poziomie w tej klasie wyścigowej, ale... tylko tym kontekście jeśli Lewis będzie kończył karierę, np. jeżdżąc dla Ferrari przez rok lub dwa. Wtedy zakończy swą przygodę z F1 jako najlepszy i najbardziej utytułowany kierowca F1 w historii tej dyscypliny w najlepszym i najbardziej utytułowanym zespole Formuły 1 w jej historii. Fakt, hype jest, ale trzeba też zachować zdrowy rozsądek i jakąś kalkulację w tle, bo to z tym Hamiltonem w Ferrari może być różnie. XD

     

     

    tylko że Hamilton jak tylko coś w strategii Merca nie pykło to niestety zaczynał biadolić i płakać przez radio, on zwyczajnie nie ma psychy do walki jak coś nie idzie, a nie oszukujmy się - Ferrari nie przestanie wymyślać grande strategii co wyścig tylko dlatego że Hamilton tam będzie. to ciągle ci sami ludzie i ta sama mentalność. a jeszcze dojdzie wewnętrzna walka z Leclerkiem który nie będzie paziował Lewisowi.

     

    osobiście życzę mu powodzenia, mam nadzieję że jakimś cudem w Ferrari coś wymyślą i dadzą mu bolid zdolny do walki z Maxem bo fajnie by było znowu widzieć walkę w czubie stawki.

    • Plusik 2
    • Dzięki 1
    • This 1
  14. troszkę wkurzyłem się na grę :/ najpierw zmieniłem ps4 na ps5 i oczywiście nie przeniosło mi save'a, ale trochę to moja wina bo nie zwróciłem uwagi że nie mam akurat tego save'a zsynchronizowanego z chmurą, no i w sumie uznałem że ok, mogę zacząć przygodę od nowa. po miesiącu grania gdzie w sumie niewiele grałem, ale jednak odblokowałem wszystkie zablokowane przejazdy w pierwszej mapie i zrobiłem sporo zadań, przez przypadek zauważyłem że jest darmowy upgrade gry do wersji ps5 - po instalacji którego wywaliło mi błędem że sorry ale nie mogą przenieść save'a :/ także znowu muszę zaczynać od nowa...

  15. Godzinę temu, Kmiot napisał:

    Póki co wnioskuję, że G29 + WSP ma aprobatę większości z Was.

     

    ewentualnie możesz jeszcze rozważyć Thrustmaster T150 + WSP, będzie nawet troszkę taniej. sama kierownica będzie na podobnym poziomie co G29, pedały będą bardziej tandetne (w wersji z dwoma pedałami, jak trafisz zestaw z T3PA to będzie to podobny poziom ale cenowo kierownice się wtedy zrównają). 

    • Plusik 1
    • Dzięki 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...