PiotrekP

Na fotkach dwójka faktycznie lepiej wygląda niż na początkowej grafice. Lepiej niż jedynka, którą zamówiłem.

Łódka odebrana ze stoczni paczkomatu.

U mnie od 5h siedzi w sortowni inpostu, dziwne bo o tej porze już przeważnie był w doręczeniu do paczkomatu.

STALKER Zew Czarnobyla Czyli samodzielny, niemal 9 letni mod zbierający wszystkie lokacje z trylogii w jednej grze. Do tego kilka dodatków na bronie czy "outfity". Jest kilka trybów gry, sporo opcji, więc nawet nowicjusze się odnajdą. O ile jeszcze tego nie ograli, bo swoje lata ma.

Nie stać go na maszynkę do golenia?

Ja sobie poczekam jeszcze te minimum 6 tygodni. Tak to jest, jak się przycebuliło dychę na wysyłce.

Drugi sezon w ogólnym rozrachunku lepszy od pierwszego. Ostatni odcinek totalnie niepotrzebny, poza Spoiler życzeniem Stu i zapowiedzią trzeciego sezonu. Było trochę zapychaczy, samochodowej rozwałki mogło być trochę więcej. Ciekawe jaki mieli budżet, bo z jednej strony jest spoko, z drugiej strony jest tutaj taka kiczowatość i taniość. Aktorsko powtórka z jedynki, ale obok Sweet Tootha najlepiej wypada Calypso. Reszta ujdzie w swej dziwności.

Nie wiem czy by mi się chciało drugi raz to przechodzić przez te mechaniki. Te upierdliwe można modami zniwelować, ale niektóre przy drugim podejściu już by tylko spowalniały. Jedynkę zaliczyłem raz, dwójkę też. To nie lajtowa gra pokroju Wiedźmina, gdzie niektóre rzeczy można olać, żeby cieszyć się grą.

Skate Wygląda toto jak wygląda, ale wciągnęło mnie. Choć do takiego sposobu robienia tricków trzeba się przyzwyczaić, zwłaszcza po thps.

Chyba ostatnie komiksy w tym roku, nie licząc Thorgali od Hachette. Zakup w tantis, mieli wysłać we wtorek, poszło w środę wieczorem, plus dpd przeciągnęło o 24h. Jakoś nigdy z nimi problemu nie miałem, a zamawiałem tam jak było coś nie od egmontu.

Ja i tak poczekam do grudnia, bo razem z gejbojem mi przyjdzie.

Tej lunety użyłem tylko jak mi gra kazała. Tak to odpalałem mapę i kierowałem się tam, gdzie jest zasłonięta. Zresztą do ważniejszych miejsc i tak ptak prowadzi.

PDFy dla prenumeratorów kiedy będą?

Ghost of Yotei

Sprawdziłem z ciekawości i nawet mnie to wciągnęło. Co prawda nigdy w sumie w poprzednie części nie grałem i trochę mi się dziwnie tak triki robi. Ale trochę prób i błędów i można się przyzwyczaić. Co do grafiki i wyglądu postaci to rzeczywiście dziwnie to wygląda, ale kreator lepszy niż w tych rimejkach tonyego. Co prawda nasz skejter czasem się zawiesi, albo zaliczy glebę w dziwny sposób, ale chyba nabiję tu więcej godzin niż w thps 3+4.

Takiej okładki chyba "żodyn się nie spodziewał".

WRC24? Gra której normalnie bym nie kupił, ale sprawdzę. Stray to kolejna gra z serii "kupić jak stanieje jak o niej nie zapomnisz", która wpadła do abonamentu.

Wygląda mi to na hardcover. Info z FB Planeta komiksów i dopisek "wkrótce wracają".

Późniejsze techniki są naprawdę spoko, ale tutaj jest to samo co w tsushimie, tylko zamiast postaw, mamy bronie. Wpadamy, robimy młynek łańcuchem, szybka zmiana na katanę, doskok, cios kończący. Pomiędzy dwóch kolejnych rzucamy bombę dymną i wykańczamy wciskając trójkąt. Dla mnie te lepsze niż eliminacja po cichu. Z odachi i włóczni prawie wcale nie korzystam, łuk na typków z bronią bądź łukami, jak chcę się pozbyć z dystansu.

Śnieg, mróz i mechaniki od zimna i spowolnionych ruchów.

Jak już robić o GTA 3, VC i SA, do trzeba by dorzucić Liberty i Vice City Stories.

Jak trzeci tom byłby o Residentach to co byście proponowali na czwarty?

Też to z Jinem zrobiłem. dałbym tej najwyższy poziom trudności, ale to jednak trochę za bardzo przesadzone. Na przedostatnim jest dla mnie teraz w sam raz, dwie katany, kusarigama i ataki specjalne robią robotę. tak jak na początku łucznicy mnie irytowali, tak teraz są to typki z bronią palną. Z fabuły chyba mi wiele nie zostało, więc wziąłem się za zlecenia i poboczne.

70 minut się instalowało z tych 2 płyt. A potem się wsiąknęło w ten początkowy zimowy klimat.

Człowiek w ogniu Przypomniałem sobie ten mający ponad dwie dychy na karku film. Niestety, ciężko się to oglądało. Sam Denzel daje radę, ale film zbyt długo się rozkręca i montażowo momentami poskładany jak teledysk. W sumie to chyba drugi raz jak obejrzałem go w całości.