PiotrekP

Możesz zaprosić kogoś do gry/ktoś może do ciebie dołączyć, ale żeby trafić na kogoś jako cel, to małe szanse. Tzn można atakować inne statki, albo trafić na piratów. Chyba że jakoś inaczej można to ustawić, ale nie wydaje mi się. Tu raczej nie jest jak w starfieldzie.

Taka nasza kadra od lat jest. Czasem im się coś uda, wejdzie jakiś przebłysk, a czasem (częściej?) grają padakę z ogórkami, że wstyd patrzeć.

@kudlaty88 Czemu "zło straszne"? Ja dziś wieczorem 4 statek będę tworzył.

Parafrazując klasyka "Nigdy nie byłam na psx party, ale teraz jeszcze bardziej nie pójdę"

Zabicie go to jedna z bardziej satysfakcjonujących rzeczy w grze.

Pewnie mecze grupowe i do domciu.

Mass Effecta w tym uniwersum to bardzo chętnie bym przygarnął. Jedyny problem to lokacje. Tam mieliśmy galaktykę i różne planety i stacje, a tutaj tylko układ słoneczny. Zbyt różnorodnie by raczej nie było.

Nasi tacy dobrzy, czy Finlandia taka słaba?

Gaz do dechy szkoda że takie krótkie. A szkoda, bo aż się prosiło w nim o więcej misji.

No Man's Sky. Budowanie i urządzanie statków wciąga bardziej niż jak kiedyś dodali tworzenie baz. Niesamowite jak się ta gra zmieniła przez te 9 lat. Tak więc od tygodnia w trybie kreatywnym sobie składam te stateczki i coś w przerwach latam po galaktyce. Bez stresu o brakujące surowce. Tylko wciąga to tak, że trzeba czasu pilnować. Pozdrawiam z mesy mojej Rocinante.

Jak w tych 2 meczach będą 4 punkty, to zdanie o Urbanie wśród internetowych "expertów" zmieni się o 180*.

Pewnie mu chodziło o zagubienie się w lore. Chyba że gra to jakoś wyjaśni, tak jak serial na początku.

Jak dzisiaj obstawiacie? Powtórkę z czwartku, łatwe zwycięstwo na własnym podwórku, czy padakę i 0 goli? Po nich się można wszystkiego spodziewać.

Standardowo: Najpierw przekartkowanie, z przystankiem na GL, a później to już zależy od zawartości. Interesujące mnie recenzje albo publicystyka. Choć przeważnie wygrywa to drugie. A jak chcę w przerwie coś na szybko, to wchodzi felieton.

W kwietniu przechodziłem i świetnie się bawiłem. Ale ten tytuł to zmarnowany potencjał. Mogli pójść bardziej w styl GTA, a zrobili po swojemu. Dlatego genialna mapa to zmarnowany potencjał na misje poboczne, zamiast których dostaliśmy to przejmowanie biznesów.

Do tego graficznie niedomaga z tą pogodą i szkoda że nie dało się kolekcjonować wszystkich aut. Widać też było że inne stroje dodane po premierze i nie ogarnęli tych cutscenek (które są dobre i lepsze- Donovan) gdzie Clay jest w kurtce pomimo zmiany wdzianka. Ale fakt że klimatem tytuł robił robotę. O tym przejmowaniu biznesów pisałem wcześniej (ale nie w tym temacie) -pistolet z tłumikiem i po cichu najlepiej to robić.

Forza Horizon 5 No Man's Sky. Chciałem zrobić coś na wzór Rocinante z Expanse i wyszło tak

Nie takie głupoty już w grach widzieliśmy, a Bondom można wiele wybaczyć.

Piąty odcinek to chyba będzie jednostrzałowy przebłysk w tej serii. Choć to w zasadzie pierwszy film w formie odcinka serialu i tylko durnot więcej.

Tekst o Supermanie- screen nie jest gry Blizzarda tylko Titusa. Przelatywanie przez krążki cebuli.

W Retro też walą błędy z datami chyba co numer. Tyle miesięcy a czasu na korektę im brakuje.

No i holendrzy mieli niefart w tym wykańczaniu sytuacji. W sumie równie dobrze mogli go przegrać.

Raczej jakiś alkohol by pasował. "Extreme Beer", albo coś takiego.

No i o to chodzi. Reklama to reklama, a taki tekst można sobie przeczytać.

Perez w zapowiedzi pisze "reklam ciut więcej", a naliczyłem ich całe 2 strony. Szaleństwo!