
Treść opublikowana przez Paolo de Vesir
-
Xbox Game Pass - gry w abonamencie
Rozumiem do czego dążysz. Liczby PS+ ogólnie robią większe wrażenie niż XGP, ale to XGP ma dominację na rynku, bo zwyczajnie zrzesza u siebie największą część abonentów którzy gry wypożyczają. PlayStation+ Essential to inny produkt, nie jest to konkurent XGP, bo to jak pisać, że Spotify to konkurent Netflixa, bo jedno i drugie ma dzwięk i daje rozrywkę.
-
Właśnie zacząłem...
edit: z resztą obecnie jestem na etapie przechodzenia gry "od począku" żeby zobaczyć czy czegoś nie przeoczyłem :? SR jeszcze nie, bo wciąż poluję na 3DSa w dobrej cenie, a Dread mam nawet w Edycji Kolekcjonerskiej którą wyrwałem za 3.5 stówki.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Właśnie zacząłem...
Jak dla mnie trzyma się wręcz fenomenalnie jak na wiek, bo koniec końcow baza rozgrywki nie zmieniła się w metroidvaniach od lat. To co denerwuje to fakt, że gra wymaga myszkowania na poziomie który dzisiaj może uchodzić już za szalony - skaner który otrzymujemy nie zawsze pokazuje wszystkie informacje, mapa z map roomu nie jest nigdy kompletna, a ściany trzeba lizać aby popchnąć grę chociaż troszkę do przodu. Plus sekretne ruchy. Sama gra trudna nie jest, ale bywa potężnie, ale to potężnie upierdliwa.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Xbox Game Pass - gry w abonamencie
Tylko mowa była o abonamentach growych, a PS+ takim nie jest - nie w swojej podstawowej formie. To bardziej przepustka sieciowa, a XGP pozwala na wypożyczanie gier. Możesz dalej założyć, że realnie Sony ma 3 mln abonentów wersji PS+ która jest BEZPOŚREDNIM rywalem XGP, bo oferuje wypożyczanie gier oraz streaming.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Xbox Game Pass - gry w abonamencie
No trochę #mendrek vibes, gdzie Sony ze sztabem analityków i dostępem do danych biznesowych stwierdza fakt, a ty się wypierasz. Jeszcze raz podkreślę, Ci ludzie którzy mieli zwykłego plusa to są teraz tą bazową wersją - liczby wyglądają na większe niż u konkurencji, ale przecież realnie XGP rywalizuje z drugim tierem PS+ który wywodzi się bezpośrendio z PSNow, a ten zakończył żywot mając ok. 3mln użytkowników. Przy założeniu, że MS ma 25mln subsrybentów, Sony ok. 3 mln PS+ Extra, a GeForceNow 14mln daje to sumarycznie ok 40 mln growych abonentów i tu faktycznie MS ma +/- te 60% rynku.
-
Xbox Game Pass - gry w abonamencie
Tak jak koledzy pisali wyżej. Ja wiem, że te 47 mln wygląda dobrze w CW, ale już dawno wiadomo, że surowe liczby sprzedażowe nie przekładają się na nic więcej niż ilość sprzedanych konsol. W świecie realnym popularność/rentowność sprzętu to suma wielu składników, a w przypadku XGP masz faktycznie aktywnie płacących ludzi, a nie użytkowników abo którym przypięto taką a nie inną łatkę. Zwłaszcza, że to co ma sony w swoim najniższym abo to nie jest nawet namiastka XGP.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Xbox Game Pass - gry w abonamencie
Mi tam rezygnacja z gier AAA nie boli o ile będzie wpadała naprawdę wyśmienita indyczyna i AA (Solar Ash Kingdom, The Pathless, Hollow Knight itp.). Nie rozbija mi się o ilość literek, a jedynie żeby te gry były no mięsiste. Za taką usługę zapłacę 55zł tak jak Pan Jezus powiedział.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Xbox Game Pass - gry w abonamencie
No właśnie ja gry bardzo, ale to bardzo rzadko kupuję na premierę i chociaż trakuję abo jako dodatek to nie w kategorii "normalnie bym nie zagrał". Znacznie bardziej preferuję XGP w formie DOOM Eternal, Devil May Cry 5, The Outer Worlds i Forza Horizon 5 niż symulator myjki, rozkładania paczek czy budowa budynków (ta z łatwym calakiem). Bo to gry na które bym nie spojrzał nawet za darmo i dlatego też abo jest uzupełnieniem, ale XGP jest kompletnie czymś innym niż był podczas startu. Od dawien dawna jest taki piach dla mnie, że nawet nieironicznie piszę o tym, że rozczarowany jestem za te 4zł.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Właśnie zacząłem...
No niestety forumek nie raz nie dwa i jeszcze ze trzy razy pokaże, że nie zna się zbytnio na giereczkach wideo dla dzieci.
-
własnie ukonczyłem...
Dla mnie oryginał był w pytkę, bo grało się na PSX i styl graficzny robił robotę. Tylko, że remake wydaje się być zawieszony w czasie, a z tego burtonowskiego klimatu nie zostało absolutnie nic. Dla mnie projekt do odstrzału, bo to zwykły cashgrab żerujący na nostalgii.
-
AGD małe, duże i średnie
C00rwa, to ja mam ten sam, ale przy małym mieszkaniu (niecałe 40m^2) muszę pozabierać rzeczy z podłogi żeby poszło dobrze.
-
AGD małe, duże i średnie
No właśnie, ale jaki ty masz model?
-
AGD małe, duże i średnie
Z perspektywy czasu, jako posiadacz Xiaomi Mi Robot Vacuum Mop Pro jestem dość rozczarowany - odkurzanie trwa długo i robot musi mieć płaską podłogę bez przeszkód aby faktycznie wysprzątał mieszkanie. Oznacza to, że muszę ściągnąć wełniany dywan z salonu, dywanik w łazience, upewnić się, że na podłodze nie ma skarpetek, gumek do włosów, kabelków, maseczek ani rozłożonej suszaki i niczego co mogłoby wejść do mechanizmu. W dodatku sprzęt potrafi w trakcie sprzątania małego mieszkania wrócić do bazy z powodu własnego "widzimisię". Teraz też bym postawił na odkurzacz pionowy.
-
Właśnie zacząłem...
Od wczoraj wieczór namiętnie napierdzielam w Super Metroida z SNESa w ramach tego abo od Nintendo. MAGIA, inaczej tej gry nie określę. W 1994, na 3 lata przed Symphony of the Night mieć rozkminione i dopracowane wszystkie elementy najwspanialszego gatunku jaki powstał w branży? Sterowanie momentami jest dość nieintuicyjne (zwłaszcza wygodny dostęp do minusa na joyconie), a i łatwo utknąć, bo nie o wszystkich mechanizmach gra informuje nas w samouczku, ale co z tego? Klimat ZABIJA, to gra ze SNESa a klimat horroru sci-fi wylewa się z ekranu, do tego niesamowita ścieżka dzwiękowa. :o Przecież w 1994 to musiałbyć muskrozyebany.png. Wspaniała jest to seria, pozdrawiam serdecznie.