tedi007

Kurwa, jest złoto, jebać Chinkę ale była blisko.

Wspinaczka, już mamy polski półfinał

Michael Phelps jest prawdopodobnie (na pewno) największym sportowcem, olimpijczykiem w historii ilość medali, rekordów jest przytłaczająca. W przypadku Kubańczyka mówimy o innym osiągnięciu o 5 złotych medalach w kolejnych 5 olimpiadach o 16 latach bycia najlepszym w olimpijskich zmaganiach a takiego wyczynu nikt inny w konkurencji indywidualnej nie dokonał i dlatego według mnie przeszedł do historii.

5 kolejnych igrzysk, 5 złotych medali jedyny taki gość, przeszedł do historii. Była tam jakiś Brytyjczyk co też miał 5 medali ale w wioślarstwie dwójka i czwórka. Ale ten Kubańczyk w sporcie indywidualnym no szef. Jeszcze na koniec symbolicznie zdjął na macie buty, co podobno jest symbolem zakończenia kariery. Na igrzyskach odchodzi niepokonany.

No w chuj szkoda tych 5cm. Ale akurat Anita Włodarczyk na tych igrzyskach to już nic nie musiała. No ten jebany złodziej któremu w 2022 wpierdoliła i dostała przez niego kontuzję, chuj zjebał jej 2 ostatnie sezony oby zdechł. Nie wypominając ale już w tym wieku to ciężko się do wraca profesjonalnego sportu po zerwaniu mięśnia dwugłowego uda. No ale co to była za kariera - 4 tytuły Mistrzyni Europy, 4 tytuły Mistrzyni Świata, 3 złota olimpijskie pod rząd, rekordzistka świata, sześć najlepszych wyników w rzucie młotem w historii i dwudziestu pięciu spośród najlepszych trzydziestu. 10 lat kompletnej dominacji w kobiecym młocie. Oby inni nasi sportowcy jak Anita Włodarczyk na prawdopodobnie swoich ostatnich igrzyskach po takiej karierze zajmowali 4 miejsce.

W czasie zimnej wojny, sport był jedna z dziedzin w której obie strony żelaznej kurtyny chciały pokazać swoją wyższość (wielkość swojego systemu politycznego). Zawsze to był wyścig, tak jak z lotami w kosmos. Z drugiej strony lepiej, że przeniosło się to właśnie na kosmos czy sport niż miał trwać wyścig zbrojeń. Czy w sporcie zawodnicy dalej lecą na dopingu, kiedy sport stał się komercyjny, trwa walka o sponsorów, kontrakty, to na pewno niektórzy go stosują. Cały czas trwa wyścig farmakologiczny. W czasie igrzysk w Pekinie, u chińskich pływaków też podobno nic nie znaleziono i ponoć nikogo nie dziwiło, że chińskie pływaczki potrafiły pokonywać ostatnie 100m na dystansach w tempie męskich medalistów. Najbardziej boli jak się okazuje, że na dopingu byli ludzie którzy stawali się wzorami dla młodych ludzi, traktowanymi jak nadludzie, ikonami swoich sportów, najlepszym przykładem jest Lance Armstrong. No ale chyba właśnie o doping najmniej można podejrzewać jednak zawodników uczestniczących w konkurencjach technicznych, bo jednak te wszystkie prochy najczęściej mają za zadanie poprawić zdolności wytrzymałościowe czy szybkościowe.

Pierwszy raz awansowały do tego ćwierćfinału więc jakiś to "sukces". Ale nie ma co się oszukiwać dzisiaj Polki zostały rozjebane jak obornik na polu. Amerykanki 2 klasy lepsze.

Kurwa, na razie to amerykanki gwałcą polki w meczy siatkówki. W chuj Nasze słabo grają.

Już po repasażach. Mimo, że i w poniedziałek i dzisiaj biegła najlepszy czas w sezonie, to nic nie dało. Awansu do półfinałów nie ma.

No nie jest dobrze.

Ja pierdole, co odjebały te kitajce.

A z niespodzianek Włosi przegrywają już 0:2 z Japonią w siatkówce.

W tej wspinaczce już nieaktualne, życiówka Kałuckiej to 6,38. A nowy rekord świata Mirosław to 6,06. Kurde, z tego mogą być dwa medale.

Wspinaczka na czas, jak na razie dominacje Polek. Aleksandra Kałucka - 6.47s rekord życiowy, Aleksandra Mirosław - 6,21s nowy rekord świata.

Kurwa, klątwa ćwierćfinałów przełamana, idziemy po złoto

Ale napierdala polski murzynek.

Kurwa, o rzucie młotem mężczyzn powiedzieć, że było chujowo to jak nic nie powiedzieć.

No tak oczywiście, ale nie oszukujmy się tutaj oczekiwania były inne

No ten system z graniem codziennie jest mega pojebany, jakoś w innych dyscyplina jest to lepiej ogarnięte, żeby była jasność to wszystkiego nie tłumaczy bo był taki sam dla wszystkich. Może głowa nie dowiozła, wiedziała, że z faworytek została tylko ona i może za bardzo chciała. Chinka dzisiaj była lepsza, jej serwis dziś był o dwie klasy lepszy od Świątek, jak nie dawał bezpośrednio punktów to ustawiał praktycznie każdą wymianę. No trudno, trzeba się ogarnąć i jutro walczyć o brąz. Słabe to popołudnie, Świątek odpadła i koszykówce 3x3 też pogrom.

Chinka miażdży tym serwisem.

Wioślarstwo czwórka podwójna mężczyzn - mamy brązowy medal.

Jebać kanarki

Dobrze, że w tym badmintonie mają nazwę kraju na stroju, bo inaczej pomyślałbym, że to jakieś mistrzostwo Azji.

No i nie pochodziło w końcówce.

Ktoś pisał, że ratownicy na pływalni są niepotrzebni, wczoraj jeden się przydał, ktoś musiał wyłowić czepek z basenu.