Skocz do zawartości

tedi007

Użytkownicy
  • Postów

    826
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tedi007

  1. Na każdym oczekiwania są takie same, co najmniej wyjście z grupy, nawet Czesio 711 na ostatniej konferencji w Polsce mówił, że jadą tam po wynik i wyjście z grupy, dlatego mamy się nie spodziewać ładnej, otwartej gry. A co pokazują ostatnie mundiale, że dla nas wyjście z grupy to jak zdobycie K2 zimą.
  2. Na całkiem inny ten mundial, jeszcze nie zagraliśmy pierwszego meczu a szanse na wyjście już tylko matematyczne
  3. Faktycznie w wypowiedzi trochę się pośpieszyłem, chodziła o nowy sezon. Nawet nie wiedziałem, że ten już wystartował, nie śledzę za bardzo rynku gier mobilnych.
  4. Wczoraj pojawił się raport finansowy Activision Blizzard za ostatni rok finansowy. https://investor.activision.com/news-releases/news-release-details/activision-blizzard-announces-third-quarter-2022-financial Ciekawe, czy naprawdę w tym całym dealu Microsoftowi nie chodzi o rynek mobilny, a nie o odmieniane w każdy możliwy sposób Call of Duty i przypuszczenia czy będzie ex czy nie. Przychody z rynku konsol rok do roku spadły o 42% - 866 mln Przychody z rynku PC rok do roku spadły o 41% - 747 mln Tylko rynek "komórek" urósł o 9% - 221mln. Pewnie jest to spowodowane premierą Diablo Immortal, a na horyzoncie majaczy już CoD Mobile, a również są plotki o WoW'ie Mobile. Wychodzi, że to rynek mobilek, będzie prawdopodobną kurą znoszącą złote jaja z gigantycznym potencjałem na rozwój, a nie CoD na PC/konsole o który toczy się tak zażarta walka i nie pozwala w szerszej perspektywie spojrzeć no to przejęcie. Myślę, że zgodzenie się Microsoftu na prawdopodobne środki naprawcze w przypadku tego zakupu, czyli zapisanie, że CoD nie stanie się ex'em dla ekosystemu Microsoftu, przyjdzie łatwiej niż nam wszystkim się wydaje.
  5. Z nowych informacji: - Microsoft miał czas do 31 października żeby dostarczyć odpowiedzi dotyczące przejęcia dla organów unijnych w fazie 1, czego nie zrobił, chyba olał sprawę jak w przypadku CMA, i czeka na bardziej szczegółowe śledztwo. - Oficjalnie UE ma się ustosunkować do sprawy do 8 listopada, ale tu z pewnością będziemy mieli przejście do fazy 2. - Amerykański FTC na razie milczy, ale powinno wydać orzeczenie jeszcze w tym miesiącu. - Do bardziej szczegółowego przyglądania się organów regulacyjnych Spencer odniósł się na Wall Street Journal Tech Live, tu para cytatów: “It might be surprising to people, but I’m not an expert on doing 70 billion dollar deals. But I do know that we’re very focused on getting approval in the major jurisdictions, and I’m spending a lot of time in Brussels, London and with the FTC here in the US." “I would say the discussions have been very fair and honest. It is a big acquisition, there’s no doubt. Microsoft in its role in the tech industry, is a large tech company, and I do think the discussion around an acquisition of this size is warranted, and I’ve appreciated the time to go spend.” “We’re really focused on getting the deal approved in the markets – I’m confident in that. I was just in London last week, continue to have discussions with all the regulatory boards, and remain confident that we’ll get the deal approved.” Wygląda, że dalej są pewny otrzymania zgody na przejęcie, więc przypuszczalnie spodziewali się już ogłaszając chęć zakupu Activision Blizzard, że regulatorzy będą chcieli wprowadzić jakieś środki zaradcze, pewnie mieli przygotowane plany A, B, C, ... ustępstw, teraz zapewne wybierany jest najbardziej odpowiedni dla obu stron i lekko modyfikowany w czasie rozmów z regulatorami.
  6. I parafrazując pewnego gościa z naszej sceny politycznej - Niebiescy będą grać, ale nie będą się cieszyć
  7. No to co obserwujemy, jest chore, tak instytucja nie powinna opiera się na jakiś uczuciach, emocjach, sympatiach i antypatiach, tylko na twardych danych poddanych analizie, sporządzonych na tej podstawie modeli matematycznych, które w jak najbardziej prawdopodobny sposób odpowiedzą na pytanie, jakie to przejęcie będzie miało wpływ na rynek teraz i w przyszłości.
  8. Oni nie mają pojęcia co ich teraz czeka Mam nadzieję, że CMA później upubliczni treści tych maili. Opinie fanatyków zielonych i niebieskich w tych wiadomością, to będzie niesamowita lektura. A tak na serio, o tylko pokazuje, że CMA nie ma zielonego pojęcia o branży której dotyczy przejęcie i jak wielka jest polaryzacja społeczności graczy, no ale pozostaje tylko powiedzieć CMA
  9. A to takie dziwne, że rozmawiamy na forum o gierkach, w temacie dotyczącym xbox'a o trwającym procesie największego przejęcia w historii naszego hobby w którym Microsoft jest stroną, zwłaszcza w momencie kiedy w ostatnich 2 tyg. pojawiają się opinie i dokumenty dotyczące tego przejęcia. Pewnie będziemy mówić o tym jeszcze wiele razy, choćby w listopadzie kiedy CMA planuje przedstawić wstępną decyzję powstałą w fazie 2 na temat przejęcia zwłaszcza, że w wcześniejszych tego typach przedsięwzięciach, kiedy przejęcie jest tak medialne i zasięgiem wykracza poza swoją branżę, CMA jako załącznik do wstępnej decyzji dodaje wszystkie przesłane opinie stron trzecich, więc będziemy mogli zobaczyć, co tak naprawdę te wielkie korporacje o sobie myślą, kiedy do gry wchodzą prawnicy, a rozchodzi się o wielką kasę.
  10. No nie powiem, ciekawa interpretacja, więc e-kolega sugeruje, że błędem jest przypomnienie CMA, że na rynku konsolowym istnieje ktoś inny niż Sony i Microsoft, że firma ta zdobył ugruntowaną pozycję(wyższą niż Xbox) i w ostatnich miesiąca ich konsola sprzedaje się lepiej niż XsX/Xss czy PS5. I co nie do pomyślenia, osiągnęli coś takiego bez marki, która jak to określiło Sony jest największa na świecie i nic nie może z nią konkurować. W kilku punktach odpowiedzi Microsoftu dla CMA i wielokrotnie w przestrzeni publicznej włodarze MS deklarowali, że co najmniej przez kilka kolejnych lat po wygaśnięciu bezpośredniej umowy pomiędzy AB a Sony, CoD będzie dalej wychodziła na PlayStation. Również z odpowiedzi dla CMA wyłania się obraz, że MS nie ma zamiaru zabierać przyszłych Cod'ów z PlayStation, bo byłoby to idiotyczne z finansowego punktu widzenia. I przestańmy się oszukiwać, że chodzi tutaj o jakąś ekskluzywność, Sony nie chce wychodzenia gier na premierę w passie, żadnych gier, dlatego prowadzi politykę płacenia właśnie za to, żeby przypadkiem na premierę gra nie zawitała w Game Passie. Dziwnie sformułowane zdanie, które może sugerować, że po przejęcie Bethesdy Microsoft usuną jej istniejące gry z PlayStation, co oczywiście nie jest prawdą, bo dalej można grać i kupować, wcześniej wydane gry od Bethesdy takie jak Doom, czy Fallout. Microsoft także honorował w tym przypadku wszystkie wcześniej podpisane umowy, tak było w przypadku Deathloop. O nie odbieraniu istniejących tytułów konkurencji MS również wspomina w odpowiedzi do CMA Są też przypadki takie jak Minecraft, który od przejęcia jest ciągle multiplatformowy a od przejęcie w 2014 liczba sprzedanych egzemplarzy wzrosła o 300%. Poza tym przy przejmowaniu ZeniMax Miedia nikt nie krył się z tym jak to będzie wyglądało z ich grami w przyszłości Jak będzie z Activision Blizzard, okaże się w przyszłości, o ile do przejęcia dojdzie.
  11. Dobrze, że chociaż Microsoft w pismach zauważa, że jest taki ktoś jak Nintendo i odnosi sukces bez CoD'a, bo obraz ukazujący się w pismach CMA jest taki, że praktycznie na runku konsol są tylko dwie firmy, a Nintendo to jakiś tam ananasek z wielką różnorodnością tytułów ale w gruncie rzeczy nie bierze udziału w konkurowaniu na rynku konsol . Jasno napisane, że z biznesowego punktu widzenia zabranie CoD z PlayStation nie ma sensu. A beka, że MS musi pisać CMA, że występuje do kilkudziesięciu lat strategia biznesowa polegająca na sprzedawaniu produktu po kosztach albo ze starta, żeby zarabiać później na "asortymencie" do tego produktu. Pewnie CMA zapomniało, że ten model biznesowy stosują wszyscy producenci konsol przynajmniej od 20 lat. Po przeczytaniu tego co napisała CMA i odpowiedzi Microsoftu wyłania się jakiś dziwny obraz tej sytuacji, CMA bardziej koncentruje się na obawach konkurentów, a nie konsumentów. Ktoś wyżej przytaczał fragment o tym, że w piśmie CMA Sony jest wspominane 57 razy a "konsument" tylko 10. CMA ocenia wpływ przejęcie na poszczególnych (jednego) konkurentów, a nie na konkurencje na całym rynku. I tak Microsoft w swoim piśmie musi zapewniaj i tłumaczyć, że przejęcie nie doprowadzi Sony do bankructwa, co najwyżej do hipotetycznego zmniejszenia przychodów, co może być dobre w ostatecznym rozrachunku dla konsumenta, bo może wymusić na Sony zmianę w niektórych obszarach jak choćby szybsze udostępnianie gier first party w abonamencie. Microsoft też troche śmieszy, tym utrzymaniem odpowiedzi w tonie zahukanego, zbitego dziecka i pomniejszaniu wartości gier które wychodzą spod skrzydeł Activision Blizzard. Tutaj wiadomo każdy ciągnie w swoją stronę. Jednak CMA powinno na bok dorzucić jakieś sympatie i jakąś dziwną próbę bycia adwokatem konkrecji, a trzymać stronę ostatniego w łańcuchu czyli szarego Kowalskiego i rzetelnie przyjrzeć się sprawie i ocenić wpływ fuzji na cały rynek, czy przyniesie to korzyści czy straty, a nie na jednego konkurenta.
  12. Microsoft w ostatnich latach zaraz po zakończeniu roku podatkowego 30 czerwca, na początku lipca ogłasza jak będą wyglądały cięcia w zatrudnieniu, w tym roku poinformował, że zwolni poniżej 1% zatrudnionych z 180 000 pracowników. Chyba, ze to są dodatkowe zwolnienia, związane z niepewnością gospodarczą i widmem recesji. W tym roku koszty tną wszyscy nie tylko MS, także choćby Oracle, Twitter, Tesla czy Meta, szkoda tylko, że te cięcie kosztów zaczyna się od pracowników
  13. Pomimo tego, że Microsoft i Activision Blizzard to amerykańskie korpo, to Microsoft działa na wielu rynkach w zakresie gammingu i nabywa Activision Blizzard, które posiada aktywa nie tylko w U.S.A ale także w europie i azji, co już czyni tą transakcję "międzynarodową". Liczy się także obrót firmy w danym kraju, mówiąc w skrócie ile kasy firma zarabia w jakimś kraju albo regionie (według CMA w 2021 Acti zarobiła w Wielkiej Brytanii ponad 70 mln funtów ), między innymi to są przesłanki które pozwalają regulatorom z danego kraju lub regionu ( tak jest w przypadku UE, pomimo, że każdy kraj posiada własny urząd od ochrony konkurencji, ale jeśli przekracza to obszar jednego kraju, a jest on członkiem wspólnoty decyzję podejmują organy unijne) przyjrzeć się transakcji i wydać decyzję czy do transakcji może dojść, czy nie. Regulator może podjąć decyzję "za" od razu, albo przejść do fazy 2, czyli bardziej szczegółowego przyglądnięcia się sprawie, tutaj możne podjąć 3 decyzje: 1) Zgodzić się bez ziewania, po zapoznaniu się z argumentami stron. 2) Zgodzić się pod warunkiem wprowadzenia jakiś środków naprawczych. W tym przypadku możne, to być np. zapisanie w jakiejś umowie, że CoD nigdy nie będzie ekskluzywny, ale tu raczej chodzi o to żeby po zakupie, CoD nie mógł mieć premiery w passie. Innym środkiem zaradczym może być stwierdzenie, że połączenie może wywierać na rynek zbyt duży "nacisk" i prowadzić do monopolu, dlatego "nakazuje" sprzedaż części aktywów kupowanej firmy np. MS zachowuje Activision ale sprzedaje Blizzarda. 3) Nie wyrazić zgody, wtedy firma jeśli dojdzie do połączenia, nie ma dostępu do danego rynku.
  14. Skoro Sony nie chciała tej usługi, to niech teraz nie lata po urzędach jak kot z pęcherzem i nie jęczy, jaki to MS zły bo kupuje studia i będzie dodawał ich produkcje na premierę w game passie, i że taki straszny ten GP bo dominuje na rynku streamingu gier. Jakby się zgodzili, to nie było by strachu przed odpływem graczy z PlayStation do strasznego MS, który ola boga gry na premierę w abonamencie udostępnia, bo dalej by hardware sprzedawali. Ale na pewno zrobili to dla dobra graczy, tak jak z blokowaniem cross-playu.
  15. Z tego wynika że propozycja była, a Sony odrzuciła możliwość dodania Game Passa dla PlayStation, żeby dalej na premierę gier third-party golić niebieskich do skóry
  16. No właśnie miedzy innymi dla takich graczy, Microsoft stworzył gamepassa, rozwija chmurę, passa na PC, nie wymusza na nikim posiadania ich sprzętu, żeby ogrywać ich produkcji (którą CoD może się stać), trzeba być w ich ekosystemie, można ograć na telefonie, konsoli czy PC, całkowicie inaczej niż u Sony czy Nintendo. Prawda jest taka, że na tle konkurencji MS wychodzi tutaj na bardzo prokonsumencką korporację, bo konsola jest opcją, nie obowiązkiem.
  17. Tylko, że to nie jest 300 zł na premierę i koniec, do tego trzeba jeszcze doliczyć abonament za granie online, a MS jeśli do przejęcia dojdzie, będzie dawał grę i online w pakiecie. A za zaoszczędzoną kasę ludzie będą kupować przepustki sezonowe, skórki itd. A co do zmiany konsoli, to jest właśnie pytanie, czy jak casual zobaczy przed premierą, że CoD będzie mu nawet wyskakiwał z lodówki ze znaczkiem Xboxa i informacją o premierze gry w abonamencie, to sobie nie sprawdzi, czym jest gamepass i jakie korzyści z niego płyną, to wtedy nie podejmie decyzji o zmianie konsoli, albo dokupieniu np. XSS.
  18. No skoro Nadella bloombergowi tak przedstawia tą sprawę, to jednak muszę być pewni pozytywnego rozstrzygnięcia we wszystkich agencjach antymonopolowych, i zakończenia przejęcia do czerwca 2023r. tak jak planowali. Prawda jest taka, że gdyby Sony miała takie możliwości finansowe jak Microsoft, to pewnie sami walczyli by o przejęcie Activision Blizzard, i wtedy mówiliby, że to przejęcie będzie wspaniałą wiadomością dla graczy, bo do Sony dołączy wielu utalentowanych twórców i wiele cenionych marek. Pozycja obu firm też jest inna, nie tylko ze względy na zasoby finansowe, ale także miejsce które zajmuje dział nazwijmy to gier w każdej korporacji, u Sony PlayStation jest jednym z działów który generuje wielkie zyski (o ile nie największe), u Microsoftu Xbox można by powiedzieć, że jest. Dział Xboxa może pozwolić sobie na większe ryzyko, może czekać na na zwrot inwestycji dłużej, a nawet przez pewien czas jechać pod kreską, w przypadku Japończyków, ryzyko musi być znacznie mniejsze, każda inwestycja ma się zwrócić szybciej, a najlepiej od razu. Widać to choćby po ostatniej podwyższę cen PlayStation, gdzie trzeba było uciekać od sprzedaży hardware'u poniżej kosztów produkcji - ograniczać straty, albo walczyć o jakiś tam zysk. MS praktycznie od razu po tej informacji, powiedział że oni nie planują zwiększenia ceny za swoją konsolę, dlaczego- bo mogli. Ostatnio też Shuhei Yoshida, powiedział, że w Sony dalej wierzą w dotychczasowy system dystrybucji i premier tytułów premium nie będzie od razu w abonamencie. Porównał taka dystrybucję do filmów - najpierw premiera w kinach, a kiedyś tam w późniejszym czasie w streamingu. I tak jak już było mówione, chyba właśnie o to chodzi przy przejęciu Acti, nie o ekskluzywność a o premierę w passie. Bo odnosząc się do porównania Yoshidy i branży filmowej, można by powiedzieć tak - jest film(Call of Duty) który ludzie chcą zobaczyć natychmiast na premierę w kinie, więc lecą tam od razu, ale na miejscu okazuje się, że ten sam film grają w kinie obok, ale bilet jest kilkukrotnie tańszy a kina różnią się tylko tym, że w jednym materiały na fotelach są niebieskie, a w drugim zielone (nie chcę tu wchodzić w szczegóły która konsola jest mocniejsza). Oczywiście na pewno znajdą się osoby które pójdą do droższego kina, bo są z nim związani sentymentalnie, zawsze do niego chodzili od dziecka, ale zapewne to będzie mniejszość, ponieważ większość przyszła zobaczyć zajebisty film (Call of Duty) a mogą to zrobić tajne, bez żadnych różnić, to wybiorą opcję która bardziej im się opłaca finansowo. I chyba to właśnie widmo premiery CoD w gamepassie budzi taki strach w Sony, widmo odpływu klientów do konkurencji.
  19. tedi007

    DIABLO IV

    Wyciekł kolejny gameplay https://files.fm/u/v5tsr8yeg#/view/caf4tggyx
  20. Wydaje mi się, że z Call of Duty to tak naprawdę nigdy nie chodziło (chodzi) o status ekskluzywności, tylko o premierę w GP. Więcej niż na 2 lata temu czytałem badania jakie gry na premierę kupuje "niedzielny gracz"(teraz to może wyglądać nieco inaczej - pandemia, nowy standard cenowy itd.), według tych badań casual kupuje 3 gry: 1. Gra sportowa - nastawiona na rywalizację (multi) w tej kategorii znajduje się wszystko od piłeczki po wyścigi, 2. Strzelanka - tu również chodzi o rywalizację, czyli multi - no tutaj rządzi CoD, bo BF sam się wypi.....olił z rowerka a Destiny itp. jeszcze nie latają w tej kategorii wagowej (możliwe, że nigdy nie będą), 3. Duża gra AAA single player, najczęściej jest to jakiś ex na którąś platformę, chociaż nie zawsze - tu przykładem może być 2015 rok i Wiedźmin 3. Więc tak naprawdę walka toczy się, gdzie casuale ograją dwie pierwsze pozycję. No trzeba być strasznym betonem, aby wierzyć, że jak ktoś ma jeden zwój w mózgu więcej od kury, to na szybko nie przekalkuluje sobie, że jak CoD będzie miał premierę w GP, to ogra go za ułamek ceny jaką by musiał zapłacić ogrywając CoD na PS, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczy na seasons passa, skórki i inne pierdoły. I chyba to właśnie, budzi największy strach u Sony, nie widmo ekskluzywność marki COD, tylko to, że będzie ona miała premierę w passie i gracze przejdą na platformę która po prostu finansowo będzie im się bardziej opłacać. Zresztą rzecznik prasowy od MS wypowiedział się o ekskluzywności CoD dla gamesindustry.biz po tych wpisach Sony o tym, że są zadowoleni, że bedzie dłuższe śledztwo w sprawie przejęcia: "It makes zero business sense for Microsoft to remove Call of Duty from PlayStation given its market leading console position." Tak więc jak wyżej pisałem tu chyba chodzi o premierę i możliwość zagrania w Cod za 4 zł I tak jeszcze co do tego przejęcia Acti przez Ms, wydaje się, że tu zieloni mogą liczyć w ostateczności na wsparcie administracji rządowej, bo z tego co pamiętam w USA w konstytucja jest zapisane, że rząd ma wspierać i bronić interesów amerykańskich firm, a Microsoft mocno w ostatnich latach współpracuje z rządem. W kwietniu 2021 wygrali przetarg na kwotę prawie 22 mld dolarów na dostarczenie armii 120 000 sztuk gogli rzeczywistości rozszerzonej. A w listopadzie 2021 amerykański urząd który odpowiada za rozwój nowych technologii wybrał Microsoft do opracowania specjalnych układów scalonych na potrzeby armii( tutaj chyba do tej pory nie podano kwoty kontraktu, ale podobno jest kosmiczna). Więc patrząc na dzisiejszą sytuację geopolityczną, wydaje się, że USA będzie wspierać firmę tak mocno współpracująca z amerykańskim resortem obrony. A czy do przejęcia dojdzie, to zobaczymy, wstępny termin zakończenia transakcji to czerwiec 2023. No w ciekawych czasach, jako gracze, przyszło nam żyć.
  21. W życiu są dwie waluty czas i pieniądze. Żeby coś osiągnąć poświęcasz jedną albo drugą. Microsoft przespał poprzednią generację, więc nie ma czasu, żeby poświęcić "czas", dlatego musi poświęcić zasoby finansowe i to w dużej ilości, jeśli w tej generacji chce walczyć jak równy z równym z innymi producentami konsol. Do walki nie wystarczy kilka uznanych marek które ma w swoim portfolio, potrzebuje je rozszerzyć i robi to przy pomocy pieniędzy. Microsoft kupuje całe studia, Sony wykupuje ekskluzywność albo blokuje możliwość wydawania gier na premierę w passie, ale to tylko MS jest zły i prowadzi działania antykonsumenckie i monopolistyczne. Microsoft wydaje swoje gry dla całego ekosystemu konsola, PC i chmura, Sony tylko na PlayStation, to w końcu kto bardziej zawęża możliwość ogrania własnych produkcji
  22. Faktycznie błąd, człowiek zaufał ludziom w internecie i wyszło jak zawsze.
  23. Jakby kogoś interesowało, zaczyna się o 11:00 naszego czasu.
  24. Już się zaczyna, wszystko co się złego mówi o serialu to od razu rasizm tak jak przy Obi-Wanie. Nic nie wolno powiedzieć, że nudny serial, że Galadriela jest irytująca i ma jedną minę, że po "macoszemu" potraktowano materiał źródłowy. Teraz nie wolno krytykować, bo jest się rasistą, tylko trzeba wielbić w każdym zdaniu "diversity" w serialu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...