Treść opublikowana przez Frantik
-
Cyfrowe zakupy growe!
Takie tam promocyjne uzupełnienie residentowej kolekcji dziś nastąpiło: Szkoda, że nie ma u Gabena. Byłoby wtedy razem z resztą zbioru, ale cóż poradzić Prosiak pewnie się dziwi, cóż za ustrojstwa w niego ładuję, bo Capcomowi się nawet 16:9 tu dodać nie chciało, ale może retro klimat będzie dzięki temu lepszy.
-
Wolfenstein 2: New Colossus
Po trochę ponad 15h zobaczyłem napisy końcowe i... dawno nie miałem tak ciężkiego orzecha do zgryzienia przy ocenie gierki. :/ Niestety spora część początkowych zarzutów zostaje: często niepotrzebnie zakręcona budowa poziomów, skutkująca częstymi przestojami, bo "Hm, którędy dalej?" (a różnie działający znacznik celu, czy jedna ze słabiej zrobionych map jakie widziałem w grach od paru lat nie pomagają), tony bezsensownych znajdziek a'la karty gwiazd, po których olaniu od razu bawiłem się lepiej, do tego chamskie killroomy, gdzie chyba autorzy ciut za mocno zapatrzyli się na Dooma i raczej nie wyszło to tu jak powinno... (szybko stwierdziłem, że o ile nie ma w okolicy dowódców bez końca spawnujących posilłki, to wystarczy ustawić się za winklem i noobską taktyką, żywcem z Hotline Miami 2, spokojnie masakrować nadbiegających, dość tępych przeciwników. Szkoda, ze tak późno dostajemy w łapy shotguna, który pozwolił mi już bez nerwów wynikających z częstych zgonów zaniechać takich tanich sztuczek.) Kilka pierwszych godzin spędzonych z grą generalnie zapowiadało zawód, ale: Po zbyt rozwleczonym, przydługim prologu (4-5 godzin?) gra w końcu zaczęła nabierać rumieńców pod w zasadzie każdym względem: fabularnie ruszyło z kopyta, BJ przestał w końcu , wylądowaliśmy w ciekawszych miejscówkach, dostaliśmy więcej giwer i poznaliśmy ciekawsze postaci. Nadal jednak czegoś do ideału brakowało i to uczucie zostało już ze mną aż do końca. Dziwaczność otoczki, o której wcześniej pisał już chyba Amer: po ograniu New Ordera i Old Blood niby dobrze wiedziałem, jakich klimatów mogę się tu spodziewać, acz w kilku miejscach nieco przeholowano - chyba miało być śmiesznie i\lub badassowsko, a wychodziło co najmniej dziwacznie, jeśli nie wręcz niesmacznie. Przytoczony tu już czy też to chyba takie dwa najbardziej jaskrawe przykłady, przy których miałem "Yyy... że co?". Reszta contentu\humoru w cut-scenkach na szczęście była już klasą samą w sobie. Znów Tarantino by się nie powstydził. 8) Nie ból(pipi)ę tu o zasadność obecności mniej lub bardziej dosadnych podtekstów politycznych (tak w lewo jak i w prawo), za które Wolfowi 2 tak bardzo obrywa się od graczy na zachodzie, acz warto to też odnotować. Poza tym gunplay i oprawa graficzna dostarczały (mamy tu zdecydowanie jeden z najładniejszych systemów oświetlenia, jaki widziałem w giereczkach). Giwer może faktycznie nie jest dużo, niektóre ich apgrejdy wydawały się mi kompletnie bez sensu (choć to pewnie zależy od stylu grania), ale nie czułem braku czegokolwiek, może poza snajperką z prawdziwego zdarzenia. Strzelanie daje masę funu, a combo chociażby dwóch shotgunów czyni z nas w zasadzie niepowstrzymaną maszynę do zabijania na bliski dystans, czyli jakieś 90% gry. Koniec końców... uważam, że jest dobrze, ale bez porządnego (i pożądanego) (pipi)nięcia. Gierka zdecydowanie zbyt długo każe nam czekać aż w pełni pokaże, czym jest, karmiąc nas przez ten czas trochę nie wiadomo czym, a i zabrakło mi czegoś mocnego na koniec (bossów jako takich nie uświadczymy, co jest ostatnim, acz istotnym zarzutem z mojej strony), a szkoda. Ode mnie 8 na szynach. Mniej więcej oczko niżej od TNO. Chciałem nawet zjechać w kierunku siódemki, ale sentyment do marki robi swoje. :P Nadal dobrze się bawiłem, ale spodziewałem się więcej, oj sporo więcej. Przy oczekiwaniu na ostatnią część trylogii będę już sporo ostrożniejszy. :/
-
House Of Cards - 2013 - David Fincher
Produkcja serialu wstrzymana na czas nieokreślony. https://naekranie.pl/aktualnosci/netflix-zawiesza-zdjecia-do-6-sezonu-house-of-cards-na-czas-nieokreslony-2531330
- Strike Back - 2010 - Sky 1/Cinemax
-
Strike Back - 2010 - Sky 1/Cinemax
Generalnie zawiła sprawa z tym serialem. W 2010 roku ukazał się pierwszy sezon Strike Back spod skrzydeł brytyjskiej stacji Sky. Pierwsze skrzypce grał tam Richard Armitage, a rzecz była poważną, współczesną opowieścią wojenną (tak przynajmniej ją zapamiętałem). Później produkcję serialu przejął Cinemax, kompletnie odmieniając jego oblicze. Na swój sposób zrobiono z tego takie Call of Duty Modern Warfare - The TV Show, dodatkowo całość dopakowano ogromem testosteronu i odrobiną humoru. Bromance głównego duetu Stapleton-Winchester działał na ekranie znakomicie, a Strike Back przez 4 kolejne sezony nigdy nie pozwalał się nudzić. Jak dla mnie to druga, po Banshee, najlepsza produkcja od Cinemax. Tamta historia jednak została już zamknięta i ni z gruchy, ni z pietruchy ponownie Sky ogłosiło, że serial wraca - znów z nową obsadą, z nową fabułą. Pierwszy odcinek już można oglądać. Ktoś coś? :)
-
Mr Robot - 2015 - USA Network
3x03 nadał na poziomie. Powoli zapełniają się wszystkie luki w układance. I to Cypress Hill zrobiło konkretnie
- God of War
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Z oficjalnego Twittera MGS. W sumie niczego poza wsparciem dla 4K się nie spodziewam.
-
Peaky Blinders
Czwarty sezon startuje 15-ego listopada.
-
Zakupy growe!
Trochę jak syn marnotrawny powracam na łono Sony po ponad roku przerwy. Już na samym początku Prosiak mile łechce lepszym frameratem w Bloodborne dzięki Boost Mode, a i Uncharted wydaje się nie zawodzić.
-
Shadow of the Colossus Remake
- God of War
- Detroit: Become Human
- Ghost of Tsushima
Pierwszy sztos tej konferencji- Wolfenstein 2: New Colossus
- Wolfenstein 2: New Colossus
@Janush Zapowiedziano seasson pass chyba z czterema fabularnymi dodatkami, w których wcielimy się w innych bohaterów. Czy będą one na miarę TOB? Nie wiadomo. A i niestety mam podobne odczucia co Wredny i Amer - na razie mocno średnio. :/ Z masteringiem dźwięku jest ewidentnie coś nie tak i to niezależnie od platformy (PC u mnie), znajdziek jest za dużo i wybijają z rytmu, do tego ta świadomość, że choćbym węszył po zakamarkach jednej lokacji i przez 20 minut, to i tak bankowo coś pominę. Sam prolog na U-Boocie trochę zbyt przeciągnięty. Na szczęście coś zaczyna się ruszać od momentu dotarcia z Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej. Mam też delikatny problem z konstrukcją poziomów - bardzo często zdarza mi się zacinać w poszukiwaniu przejścia dalej, co w połączeniu "z problemem znajdźkowym" potrafi czasem doprowadzać do szewskiej pasji. Najgorzej póki co miałem w . Tak, wiem, że jest przycisk wyświetlający nam marker aktualnego celu, ale często niewiele on pomaga. Humor, gunplay (może poza ciut za dużymi modelami giwer, które z początku trochę raziły) i klimat są tym niemniej bardzo fajne.- Cinema news
- American Horror Story
Ano, niestety. Ronoake miało przynajmniej jakiś klimat (do pewnego momentu) i fajną miejscówkę, a tutaj prawie zupełnie nic nie robi. :/ Pierwsze 2-3 odcinki były nawet w jakiś sposób obiecujące, ale dalej to już szkoda strzępić klawiatury według mnie.- Z Nation - 2014 - SyFy
Jestem po 03x04 i faktycznie takie to jakieś... bez polotu. Czuć trochę, jakby scenarzystom kończyły odjechane, oryginalne pomysły. Niezniszczalne zombiaki, zombie-szczury, cuda na kiju, a mimo to ogląda się to jakoś tak bez przekonania. Humoru też jakby mniej. Odcinek na złomowisku to w ogóle jakaś groteska, w negatywnym sensie niestety. :/ Btw. wyjaśnili w ogóle, o co chodziło z może niezbyt uważnie oglądałem pierwszy odcinek czwartego, ale nie wyłapałem niczego o tym.- 95 odpowiedzi
-
- Zombie
- apokalipsa
- rozpier_dol
- mózg rozj_ebany
-
Oznaczone tagami:
- Wolfenstein 2: New Colossus
4 z 6 poziomów trudności jest... jak dla mnie całkiem wyważony - ot, trzeba grać z głową. Szczególnie w sytuacjach, kiedy podniesiemy alarm i dowódcy zaczynają ściągać posiłki: zbyt długo kampimy w miejscu - giniemy, z kolei jeśli przeszarżujemy - bardzo szybko giniemy. Poza tym raczej luźno. :) Dotarłem do pierwszy widoczek na to mały opad szczęki. Żadna odsłona Metra by się nie powstydziła.- Wolfenstein 2: New Colossus
U mnie też nie (PC). Możliwe, że sklep, w którym zamawiałeś, przyśle Ci kod na DLC mailem. Miałem tak przy okazji RE7 - Media Expert przysłało mi kodzik na preorderowe bonusy z dwa tygodnie po premierze, a w przypadku kilku gier kupowanych w Konsoleigry, czas ten wahał się od paru dni do tygodnia. No chyba że kupowałeś stacjonarnie, to nie mam pojęcia jakby to miało wyglądać. W sumie bez uprzedniego zamówienia przez neta to nie jest preorder, więc nevermind. Czekajmy, powinni przysłać. :)- Zakupy growe!
Ukoronowanie giereczkowych zakupów w tym miesiącu nie mogło być u mnie inne i okładeczka z drugiej strony: Aż nie wiem, która ładniejsza.- The Evil Within 2
Tak, blizna pojawiła się w DLC do jedynki, choć niezbyt kojarzę jej genezę i znaczenie... Więc poza symboliką pewnie nie niesie z sobą niczego wielkiego. :) A, ktoś wcześniej narzekał też na małą różnorodność przeciwników w TEW2 - z tym, po przemyśleniu, muszę się nie zgodzić. W jedynce wcale nie było tego więcej, a może nawet mniej. No chyba że chodzi o powtarzalne modele bazowych "zombiaków", to faktycznie zaczęło rzucać się w oczy od początku: grubas, dwa rodzaje chudzielców, ze dwa rodzaje lasek i tak w kółko. Faktycznie projektanci i graficy mogli się trochę bardziej postarać.- NETFLIX
- The Evil Within 2
Zacząłem sobie NG+ na Przetrwaniu. W porównaniu do początków na Nightmare to jak spacerek po parku - biegam sobie bezstresowo, sadzę headshoty i wbijam jak Rambo w całe chmary potworków. :D Zostały mi do znalezienia ze 3 wspomnienia, 2-3 dokumenty i chyba 10 figurek, choć niezbyt mam pomysł, gdzie tego wszystkiego szukać - możliwe, że zostało gdzieś w środkowych chapterach. Przemyślenie odnośnie zakończenia Chociażby o jakimś DLC, póki co, nie słychać zupełnie nic, a przy jedynce seasson pass ogłoszono już przed premierą, o ile mnie pamięć nie myli. Chciałbym, byśmy dostali przynajmniej trylogię, tym bardziej przy tak zwyżkowej formie kolejnych odsłon, no ale chyba wszystko zależy od sprzedaży, która przy TEW2 obecnie jest podobno mocno taka sobie. :/ DLC mogłoby opowiadać na przykład o losach Także... jest w czym wybierać. - God of War
Navigation
Szukaj
Configure browser push notifications
Chrome (Android)
- Tap the lock icon next to the address bar.
- Tap Permissions → Notifications.
- Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
- Click the padlock icon in the address bar.
- Select Site settings.
- Find Notifications and adjust your preference.
Safari (iOS 16.4+)
- Ensure the site is installed via Add to Home Screen.
- Open Settings App → Notifications.
- Find your app name and adjust your preference.
Safari (macOS)
- Go to Safari → Preferences.
- Click the Websites tab.
- Select Notifications in the sidebar.
- Find this website and adjust your preference.
Edge (Android)
- Tap the lock icon next to the address bar.
- Tap Permissions.
- Find Notifications and adjust your preference.
Edge (Desktop)
- Click the padlock icon in the address bar.
- Click Permissions for this site.
- Find Notifications and adjust your preference.
Firefox (Android)
- Go to Settings → Site permissions.
- Tap Notifications.
- Find this site in the list and adjust your preference.
Firefox (Desktop)
- Open Firefox Settings.
- Search for Notifications.
- Find this site in the list and adjust your preference.