Odpaliłem jakieś kilka dni temu na koszmarze. Oj boziu jakie to dobre , nawet fabuła mi siadła,a dialogi są dobre, lepsze niż w nie jednej grze. Nie wiem ile już godz mam ale wyszedłem z 3 chaptera mając 7 h na liczniku. Teraz chyba 9 chapter już mi leci i ok 13 h stawiam. Fajnie się eksplodowało w 3 chapterze, ale fajnie i po nim się liniowo brnęło prze kilka następnych. Walki z bosami,faaaajne i z pomysłem . Gram z kamera fpp,bo jednak ludek mi zasłaniał za dużo ekranu(w jedynkę nie grałem). Podoba mi się udźwiękowienie gry,ktoś tu pisał dawno, ze muzyka czasem przypomina ta z filmu Sicario i zgadzam się tym kimś. Podoba mi się strzelnica i motyw z pokojem Seby,podoba mi się znajdowanie statuetek, a potem otwieranie szafeczek. Coś czuje,ze jeśli mi się klimat nie przeje po skończeniu tytułu to wezmę się może w końcu za RE 7 . Grę oceniam na mocne 8/10.
E: 11 rozdział i przeszło 20 godz gry.