Dalhi

Na XSX jest 60 klatek klatek . Gram teraz w to drugie DLC i nie jestem do niego przekonany. Trochę mnie irytuje ten patent na w którym trzeba zapitalac po całym pomieszczeniu żeby wyłączać przełączniki które blokują windy/kanały skąd wyłażą kolejne fale mobków. Wydłuża to potyczki i jak coś się spartoli to tego g..na na planszy jest od groma. Sam wątek jest pokręcony i tu może za wcześnie na ocenę. Tylko mnie ten nowe mechaniki wpipi. Pierwsze DLC ( bitwa o steeltown) przechodziłem po słabym Denver i jeszcze w miarę się broniło, choć już tam wprowadzili motyw z falami mobków i bieganiem za przełącznikami, tak w drugim DLC przegieli pałę. Program jeszcze jutro chwilę, ale coś czuję że odpuszczę ten fragment i wrócę do głównej historii.

Pokażą kilka cringowych jrpg-ów do Game Passa i tyle. Liczę też na Deathloop na konsole, choć nie zdziwię się jeżeli zechcą zrobić kilkutygodniową akcję promocyjną i wyskoczą z premierą na Xbox na listopad. Z drugiej strony ta gra ma rok i już Sony im zrobiło raz marketing i równie dobrze po konferencji wpadnie do sklepu i tyle. Być może nawet pudełka nie dostanie.

Gram teraz w Wasteland 3 ale szczerze przyznam że tym razem w tostery się nie bawię, otworzyłem chyba jeden i wpadł jakiś pancerz. Więcej inwestuje w miękkie umiejętności jak handel, lizus czy dowództwo. Zdarzają się trudne walki, pamiętam że w Dziwnowisku miałem problem z jedną walką z doktorem Smilesem, tym psycholem od wyrywania zębów, no i finałowa walka w króliczych norach wspomagana mocno wieżyczkami, granatami i czym się dało. Generalnie gra nie jest trudna, ale warto pilnować żeby drużyna była dość różnorodna pod względem używanej broni, chodzi głównie o amunicję, do tego każdy z członków zespołu u mnie ma tylko jedną umiejętność bojowa plus dwie z innych dziedzin. W ten sposób zbieram i otwieram w zasadzie wszystko. Świetny tytuł.

Skoro wpada 20-tego do PS Plus to znak że będzie 15-tego w XGP. Chętnie zagram, bardzo lubię gierki od Arkane i czekałem aż pojawi się na konsole. Miałem dokończyć Mooncrash, dodatek do Prey, który rozgrzebałem w zeszłym roku jeszcze, ale po cichu liczyłem na premierę Deathloop. Z tego co wyczytałem to rozwinięcie mechanik i pomysłu na rozgrywkę z DLC do Prey. Tylko kurna przechodzę teraz Wasteland 3 drugi raz, już z dodatkami, a chce to dokończyć bo znowu się wkręciłem. Zupełnie jak kiedyś się zagrywałem Fallout 2. Deathloop wpisane na listę do ogrania i czekam na konkretną zapowiedź.

Bez bicia przyznaje że te "kanoniczne asassyny" olałem i w zasadzie mam na koncie po kilka godzin AC 1, Unity z jedynki to może pierwsza godzina wieki temu u kumpla. Wobec powyższego jak ogram Mirage to będę mógł powiedzieć że grałem we wszystkie? Dla mnie bomba. Ubi robi dobre gry ale tylko pod warunkiem że grasz w jedną część serii.

Już na początku roku przełożyli premierę na grudzień bodajże. Później przerwa w pracach nad grą, być może mają problemy z zebraniem zespołu do kupy i brak im rąk do pracy. Do usłyszenia za dwa lata.

To najlepsza gra zeszłego roku w jaka gralem ze sprzedażą na poziomie 10 mln. Tylko żeby to wydać na konsole muszą poprawić UI, jest że tak powiem surowe, na padzie ciężko to obsługiwać.

Mistrzu jak chcesz rozpierduchy z zombie czy wampirami to Arkane tego nie dostarczy. To nadal gra w klimacie immersive sim z tym że więcej będzie akcji i wpletli elementy looter shootera. Dobry design lokacji, supermoce, drewniane strzelanie to całe Arkane. Pytanie czego będzie więcej? Ciężko powiedzieć w tej chwili, ale chętnie zagram. To jeden z moich ulubionych deweloperów.

Yebał pies voice acting głównego bohatera zwłaszcza w przypadku postaci z generatora. To że gra jest drewniana to żadne zaskoczenie, kto grał w ich poprzednie gry wie czego się po nich spodziewać. Zdarza im się napisać dobre historie, nieźle questy ale oni większość zadań mają z generatora, podobnie jak planety, jaskinie czy krypty. To też żadne zaskoczenie. Mimo tego w to się nieźle gra, choć za ich Falloutami nie przepadam. Co niestety nie napawa mnie szczególnym optymizmem. Jednak Bugthesdy nie skreślam, choć podejrzewam że w dniu premiery na konsoli to będzie kabaret. Za 10 lat ogarną w Anniversary Edition przy okazji premiery TES VI.

Jak wujek Phil załatwił Valheim na konsole to zapomnę że widziałem na prezentacji gownogierki z sektora mobile.

Mnie tylko zastanawia brak informacji o Deathloop na konsole Xbox, kwestia umowy z Sony które ma też prawa do promocji gry? Czy Arkane nie ma zamiaru robić portu, pewnie dowiemy się we wrześniu. Kupiłbym sobie na Steam, ale raz że PC będzie się na tym dusił, stary sprzęt z rx560, a dwa jednak wolałbym to na konsoli ograć. Czekam dalej

Przez chwilę mignęła grafika z grami do Gamę Passa na 2022 i był tam Valheim, ale za hooy nie dopatrzyłem się czy to tylko PC? Kurna chciałbym na konsoli, zapłaciłbym im jeszcze raz za gierkę.

Mam savy z Xboxa w Origins, około 10 h gry, kto wie w lepszym klatkarzu może wpadnie kolejne 10h. Natomiast Chorus wygląda zachęcająco i pewnie gdzieś między Batmany które są aktualnie na tapecie wciśnie się z przyjemnością. Całkiem niezła wrzutka do GP.

Byłem przekonany że są ich wydawca, a to widocznie tylko umowa na premierę w GP. Dzięki za sprostowanie.

Licencja na Indianę Jonesa należy do Disneya i to pewnie oni ustalili warunki na jakich gra będzie wydana i jakie tantiemy mają do nich trafić. Microsoft w przypadku tej marki może mieć związane ręce. Poza tym to jedna z 30 gier jakie robią, które mam nadzieję do 2024 roku zaczną wydawać. Sam od kilku miesięcy z gierek z Game Passa praktycznie nie korzystam, wyjątkiem byli Strażnicy Galaktyki których z miesiąc temu ukończyłem. Kilka tytułów po drodze ruszonych, ale po po paru godzinach odstawione, nie siadły i tyle. Z samej konsoli jestem bardzo zadowolony, z promocji w sklepie również. Parę dni temu odhaczylem całą trylogię nowych przygód Lary Croft rozpoczęta jeszcze w listopadzie zeszłego roku. Teraz wpadł na promocji Batman Return to Arkham, i szczerze przyznam że nieco odświeżone wersję naprawdę dobrze się starzeją i Asylum wygląda i brzmi nieźle nawet teraz. Niestety sam Game Passa w tym roku raczej będzie delikatnym rozczarowaniem. Premier które by mnie interesowały próżno wyglądać, no poza Deathloop które powinno wpaść na jesieni. Jednak cena około 200 zł za cały rok jaka płaciłem dzięki konwersjom nie jest wygórowana i nie mam zbyt wielkiego bólu dupy o brak gier od MS. Zapomniałbym o nowym A Plague Tale, liczę na tegoroczną premierę. Pierwsza część to całkiem sympatyczna skradanka i to może być najlepsze co pojawi się w tym roku od Microsoftu jako wydawcy.

Gdzieś w odmętach internetu natrafiłem na informacje że wznowili prace nad grą. Podejrzewam kolejna obsuwę z grudnia na połowę 2023 roku, ale przynajmniej istnieje szansa że grę dokończą.

O hooy, dobrze że te nowe Heroesy aka Songs of Conquest wyszły i jeszcze mi się Valheim nie znudził.

Sprawdziłem u siebie, kod wszedł. Mam aktywny XGPU, był do stycznia 2024 teraz go wydłuzylem o 6 miesięcy postępując według instrukcji. Czy polecam metodę? Dam znać za tydzień czy mi konta nie zablokują

No dobre to było, ale 20 lat temu

Pierwszy będzie Redfall od Arkane jeżeli mowa o XGS, premiera pewnie jesienią, o ile nie przesuną.

Premiera za trzy lata, 2025. Takiego wiedźmina mogą szybko zrobić, na bank mają scenariusz i koncepty na stole, do tego już tytuł jest w pre-produkcji że dwa albo trzy lata i mogą mieć prototyp na UE już teraz. Po CP2077 już ogarnęli kadry, mają nowe studia i nawet nie wykluczone że tworzą dwie gry w uniwersum. Nowe zespoły mogą pracować nad mniejszym projektem a reszta przy W4 zasuwa. Teraz to ja czekam na aktualizację to W3, konsola zaczyna się kurzyć.

Mają około 300 osób z Crystal Dynamics na które przerzucili jak podejrzewam większość prac. Myślę że to gówno burza o nic. Swoje prace koncepcyjne zrobili i idą dalej. To zdaje się normalna praktyka w branży.

Na Xbox trzeba przytrzymać "B", czyli klawisz skoku i postać biegnie To samo z naszym wierzchowcem. Sam odkryłem po kilku godzinach

Tak ze trzy godziny za mną, udało mi się pokonać dwóch mini bossów. Jeden w pobliskiej jaskini obok kościoła a drugi w katakumbach również niedaleko. Zwłaszcza z tym drugim kotem paralitykiem miałem trochę problemów. Jest mało czasu na ataki między serią wyprowadzana prze przeciwników przez co trzeba musiałem sporo ryzykować a wiadomo jak to się kończy xd. Mam już konia i mogę przyzywać duchy, chwilami trzeba zacisnąć zęby bo nie oszukujemy się gra nie jest łatwa. Tym bardziej że moje ostatnie soulsy były trzy lata temu. Z czasem myślę będzie nieco łatwiej zapanować nad podstawowymi technikami... Choć parowanie mi nie wychodzi, chyba za stary jestem i refleks już nie ten. Mimo to gra jest świetna i ciągnie do dalszego zwiedzania.

O hooy browar i Elden Ring to nie jest dobre połączenie, leje mnie rycerz na koniu xd.. ale przynajmniej mam wymówkę.