
Treść opublikowana przez GearsUp
-
10 gier 10/10
Pierwszym czynnikiem, który przyciągnął polskich graczy do Heroes of Might and Magic III, był fakt, że gra miała stosunkowo niskie wymagania sprzętowe już od samego początku. W tamtych czasach wiele osób w Polsce posiadało komputery z niższej półki, które nie były w stanie uruchomić najnowszych, bardziej wymagających gier. Dlatego też, kiedy Heroes of Might and Magic III zostało wydane, było to ogromne udogodnienie dla polskich graczy, którzy mogli cieszyć się tą grą na swoich komputerach. Jak widać nie tylko moja opinia
-
10 gier 10/10
Na pewno pomogło to a nie zaszkodziło.
-
10 gier 10/10
Nie oszukujmy się Herosi 3 to kult dlatego, że chodziły na każdym złomie. Tak samo masa przygodówek jest kultowych jak np seria Atlantis
-
Konsolowa Tęcza
Subnautica i Monster Hunter World to kolejne gry z bardziej żywymi światami od tych w RDR 2 i Wiedźminie 3.
-
10 gier 10/10
3 półpunkty: Gears of War 2 Half Life Ninja Gaiden Black
-
10 gier 10/10
Championship Manager Fallout 2 Planescape Torment The Longest Journey Zelda: Ocarina of Time Zelda: Tears of the Kingdom Grim Dawn Super Mario Maker 2 Uncharted 2 Super Metroid
-
10 gier 10/10
Minusy ode mnie dla: Wiedźmin 3 RDR 2 Okami Proszę o odjęcie punktów tym grom Top 10 podam niedługo, fajna zabawa a to że większość nie kuma zasad to nie twoja wina @Homelander
-
Konsolowa Tęcza
W sumie to mmosy bardzo przypominają żywy realny świat kiedy na raid bossach lecą k#rwy
-
Konsolowa Tęcza
Fajna dyskusja z tego wyszła
-
Konsolowa Tęcza
Czemu akurat ta część FF Krychu?
-
NBA
Dziś pobudka o 14 a w nocy meczyki, tak trzeba żyć
-
Konsolowa Tęcza
Wyobraźcie sobie świat, w którym można sobie budować konstrukcje, pojazdy, bronie a nawet latać nimi Czy to nie jest kwintesencja żyjącego świata
-
NBA
Raczej home court w tej serii okazał się kluczem
-
NBA
Dog fight, wszyscy poobijani a Celtowie wypoczywają, to będzie łatwa seria dla Bostonu.
-
NBA
Nie ma właśnie nikogo innego. Tzn jest jeszcze Kyrie Irving ale on jest znacznie niższy
-
Konsolowa Tęcza
Dobry przykład gry z żyjącym światem to Championship Manager. Opierasz się na statystykach i porównaniach, dany mecz po wpisaniu save&load nigdy nie będzie wyglądał tak samo (np inni gracze będą łapali różne kartki), randomowe kontuzje w trakcie sezonu, sam decydujesz o tym czy rozbudowac stadion czy np kupić lepszych grajków, zachowań komputera też nie przewidzisz, którego zawodnika ci np podkupi albo który w danej chwili złapie przeziębienie i nie będzie mógł zagrać. <3
-
Konsolowa Tęcza
Za mało graliście w tę grę. W Zeldzie można gwizdać.
-
Konsolowa Tęcza
W Zeldzie jak chcesz to podprowadzisz danego przeciwnika gdzie chcesz, nie ma ograniczeń.
-
Konsolowa Tęcza
Nawet dalej bo tak na szybko z głowy to już w 1 Half-Life stworki walczyły z komandosami w Black Mesa ale tu nie o to chodzi. Wiesz o co chodzi? O to żeby pewien element kodu gry był tak napisany żeby nie dało się przewidzieć co za chwilę nastąpi dlatego za przykład podałem walki mobków ze sobą bo bez względu na te twoje zera i jedynki nigdy nie wiadomo komu się trafi krytyk, kto wyroluje jaki dmg. I to jest nieprzewidywalne. To jest żyjący świat a nie odpalający się skrypt czy cut scenka w Wiedźminie
-
Konsolowa Tęcza
Bo według ciebie mają oskryptowane wydarzenia i są wypełnione cut scenkami (zwłaszcza wiedźmin3)? No spoko masz swoją definicję "żyjącego świata".
-
Konsolowa Tęcza
Ale ja właśnie o tym piszę - że strącenie japka z drzewa to nic takiego dlatego napisałem "japko" ale nawet nie skumałeś. Napisałem to jako kontrargument twojego "żyjącego" świata w RDR i Wiedźminie. Koorwa brawo. Właśnie o to mi chodziło żebyś zrozumiał, że te twoje smaczki nie sprawiają, że "świat żyje".
-
Konsolowa Tęcza
W tej grze dużo czasu się spędza na paralotni, wystarczy, że cię zobaczą jakieś stworki i już układ przeciwników zmienia się na mapce i jedne trafiają na drugich.
-
Konsolowa Tęcza
Ale dlatego, że zwierzaczki skaczą po trawce czy dlatego, że drzewa się chwieją od wiatru? Miałem takie sytuacje, wrzucałem nawet screeny w stosownym temacie. XDDDDDDDDDD
-
Konsolowa Tęcza
Bo piszesz głupoty, takie rzeczy są w praktycznie każdym open worldzie. Natomiast ja cały czas mówię o randomowych wydarzeniach jakie się w nich dzieją a Ty wymieniasz Wiedźmina i RDR, które tego nie posiadają.
-
Konsolowa Tęcza
Pytanie tylko czy pompowanie detali i smaczków przekłada się na odczucie czy świat żyje. Trochę to naciągane, równie dobrze mógłbym powiedzieć, że dzięki pompowaniu wszelkiej masy interakcji z otoczeniem jakie występują w Zeldzie mam uczucie, że świat staje się bardzo immersyjny i dzięki temu żyje. W Zeldzie mogę strącić japko z drzewa i mam przez to wrażenie, że świat Hyrule żyje a w grze Rockstara coś w ogóle spada z drzew? Według mnie smaczki i detale to NIE jest składowa żyjącego świata. Randomowe sytuacje już tak.