
Treść opublikowana przez GearsUp
-
Konsolowa Tęcza
Też tego nie lubię w grach kiedy jakaś broń jest nieefektywna i wyskakuję np komunikat, że tą bronią nic danemu przeciwnikowi nie zrobię a to bzdura jest bo nadal go uderzam czyli dmg powinien być po prostu zmniejszony nawet do minimum ale jakiś powinien być. Podejrzewam, że jest to związane z casualizacją i typowy niedzielny gracz by się tylko frustrował gdyby nie miał jasnej informacji na ekranie.
-
Konsolowa Tęcza
Dunia engine? Świetny przykład
-
Konsolowa Tęcza
Ale co jest męczącego w tym, że jakiś stworek randomowo atakuje innego? xD No tak jest bo nie chodzi o sam fakt, że ktoś się ze sobą bije tylko, że gracz będąc w takim świecie i doświadczając takiego randomowego encountera ma poczucie, że coś tam się dzieje obok jego poczynań. Zresztą Czekolad napisał to samo. Czyli jak rozumiem ustaliliśmy tak w skrócie, że "żyjący świat" to wszystkie wydarzenia, które dzieją się w nim randomowo.
-
NBA
Ja oglądałem na żywo, najorszymi zawodnikami tego meczu byli sędziowie, którzy najpierw nie widzieli czystego faulu na Ant-Manie a potem techniczny, który już mnie wkoorwił kompletnie tak jak tych komentatorów. Jak można coś takiego gwizdać w playoffs gdzie emocje sięgają zenitu Tymczasem Murray robi coś takiego i nic ale ogólnie wreszcie jest powód żeby się ekscytować NBA ponownie
-
Konsolowa Tęcza
Mówisz każdy. Pokaż mi jak potworki w Stellar Blade atakują się nawzajem. Albo jaki tam najnowszy open world ostatnio wyszedł.
-
Konsolowa Tęcza
No w DD 2 niektóre elementy rzeczywiście wpływają na to, że czuć immmersję ze światem np randomowe ataki smoka na miasto gdzie może zginąć jakiś ważniejszy NPC albo ciągłe wymuszanie na graczu zmiany pionków - przez cały playthrough towarzyszy nam mnóstwo innych kompanów co sprawia wrażenie, że świat żyje.
-
Konsolowa Tęcza
Tylko, że właśnie w większości grach żeby coś takiego zaistniało potrzebna jest ingerencja gracza jak np w wymienionym Horizonie, trzeba coś zhackować, w Divinity II Original Sin można np rzucać zaklęcie Charm, znowu hakowanie w Mass Effect, jakieś strzały nasączone czymś żeby monstera "zamienić" żeby był po naszej stronie. W Zeldzie jest to naturalne, idzie bokoblin spotyka constructa i jest walka. Podobno Shadow of Mordor dobrze to robi, nie wiem nie grałem.
-
Konsolowa Tęcza
Szanuję każdą grę, w której jest coś takiego że różne typy przeciwników oddziaływują na siebie. Nie każdy open world to posiada.
-
Konsolowa Tęcza
Czyli gówno. Wykonują swoje oskryptowane czynności dzienne.
-
Konsolowa Tęcza
Co jest "żyjącego" w Kingdom Come?
-
Konsolowa Tęcza
Nie no staram się zrozumieć sformuowanie "żyjący świat" W Zeldzie imo można podciągnąć pod to, że różny typy mobów napyerdalają się ze sobą. Kiedy bokoblin spotka robota to następuje fajna konfrontacja. Zresztą można fajnie tą mechaniką się bawić:
-
Konsolowa Tęcza
Niech mi ktoś zdefiniuje czym jest ten mityczny "żyjący świat" To wtedy kiedy NPC się poruszają po sznurkach czy o co chodzi? Co jest "żyjącego" w Wiedźminie?
-
Zakupy growe!
-
NBA
Tymczasem na wschodzie
-
NBA
- NBA
Chyba nie ma w całym NBA gorszego kontraktu niż ten Harrisa w 76ers. Dla klubu oczywiście- Paper Mario: The Thousand-Year Door
Fajne w ogóle odwracanie narracji, że o klatkach mówią tylko ci co ich bronią kiedy każdy w tym temacie miał na to wyjebane ale nie będę wskazywał palcami komu zależało na tym żeby rozmowa się obróciła w tym kierunku. btw każdy kto pisze o downgradzie, że gra niby śmigała w 60 na GC niech sobie odpali na You Tube filmiki z tej gry na Gamecube i jak zobaczy w jakich klatkach ta gra pływała i jakie tam ścinki były to przestanie pyerdolić głupoty a Nemo to wkurwia tylko i wyłącznie z tego powodu, że gry Nintendo zlockowane na 30fps przy graniu na emu wyrzucają różnej maści błędy przy próbie odpalania ich w 60fps- Paper Mario: The Thousand-Year Door
Serious business bro- Zakupy growe!
Ja mam pudełczko polskie i angielskie, swego czasu można było wyrwać za grosze- Paper Mario: The Thousand-Year Door
Jeżeli ci to poprawi dzień to przeżyję twoją interpretację To będzie prześliczna gra, jedna z najładniejszych na Switchu.- Paper Mario: The Thousand-Year Door
Ale Nintendo robi swoje gierki nie dla ludzi przypadkowych tylko pod swój target. Za dużo słońca pany- Paper Mario: The Thousand-Year Door
- Paper Mario: The Thousand-Year Door
Hurr durr lepiej zrobić taką ankietę na PSN forum albo Xboxa, tam na pewno ludzie grają w gry Nintendo!- Paper Mario: The Thousand-Year Door
1. 30 fps is fine - 29% 2. tolerancja więc nie przeszkadza - 10% 3. 30 fps is okay - 24% 6. ogólne zadowolenie - 14% Co daje nam 77%, która ma w dupie pyerdolenie Nemkofa na temat obniżonego frameratu 17% uważa, że to ich leciutko uwiera 6% nie kupi przez to gry- Paper Mario: The Thousand-Year Door
Skąd Ci wyszło 47% niezadowolenia? 77% ma wyjebongo i czuje się okey z takim frameratem. - NBA