Treść opublikowana przez Homelander
-
Indiana Jones and the Great Circle
Kwestia myślenia długofalowego. Osobiście nie narzekam. Miałem kupić na Xboxa, ale w tej sytuacji skończę sobie kupując w grudniu Gamepassa, przy okazji zaliczając CoDa i sprawdzając Stalkera. A jak mi się Indy spodoba to kupię na PS5 ogrywając w lepszej jakości z lepszymi doznaniami (Dualsense). Jak już pisałem wielokrotnie: nie jest mi potrzebny dodatkowy kawałek plastiku pod TV, więc niech wypuszczają na Playstation co tylko się da
-
Indiana Jones and the Great Circle
Przyznam szczerze, że ostatnio taki wkurw miałem jak ogłosili Resident Evil 4 na PS2. W sumie dobrze, że giereczki wywołują jeszcze we mnie emocje lol
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Nie no kurwa zagotowałem się. Myślicie, że w Microsofcie i dziale Xboxa ktokolwiek wie co robi i jest jakiś plan? Gówno jest, a nie plan. W wielkiego Starfielda gra obecnie 7000 osób z hakiem. Wow. Kurwa w Skyrima gra 25000! Już o Baldurze nie wspomnę, 76000. Tyle warty jest ten megahit Bethesdy. Nie będzie konwersji na Playstation, bo po co? Przecież ta gra nikogo nie obchodzi. Dalej, Gamepass. O wielki Gamepass, takie dobro dla developerów, tak się cudnie spina, takie piękne założenia. Tylko kurwa ceny non stop do góry idą, ratują tego Gamepassa jedyną grą, która gwarantuje sprzedaż. A teraz jedną z lepiej zapowiadających się gier na ostatniej prostej zapowiedzieli na konsolę konkurencji, żeby mieć nadzieję, że się w ogóle zwróci. Plotki o nowej konsoli? Sklep Steam? Jasne kurwa. I co jeszcze. Tam koncepcje się zapewne zmieniają codziennie zależnie od tego czy w danym dniu excel świeci się na czerwono, czy tylko pomarańczowo. Nie ma żadnego planu, żadnej strategii. Jest chaos i łatanie dziur po wyjebaniu miliardów dolarów
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Daddy, Ty to już lepiej po prostu się zamknij, bo ta Twoja xboxowa propaganda jest żałosna i bezzębna.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Bo konsola to bezproblemowość i dedykowany system operacyjny, a nie jebanie się z Windowsem
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Jedyna szansa dla tej marki to przenośna konsola o mocy Series S. Kupiłbym day1. Series S to zdecydowanie moja ostatnia stacjonarna konsola Microsoftu
-
Indiana Jones and the Great Circle
Kup sobie lepiej Steamdecka zamiast Xboxa. Przynajmniej przenośnie pograsz
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Idź pan w chuj z tym xboxem
-
Indiana Jones and the Great Circle
Miałem napisać coś kąśliwego, ale nawet szkoda ryja strzępić...
-
Rockstar Games dyskusja ogólna
W poprzedniej generacji dostarczyli grę absolutnie genialną. Dwie generacje temu trzy takie gry. Trzy generacje temu zdefiniowali cały growy rynek. Na tę generację też szykują coś fantastycznego. Nie przesadzacie aby? Nie jesteście oderwani od rzeczywistości, wiecie doskonale, że tempo robienia gier jest jakie jest, nie tylko u Rockstara. A co do dojenia kasy to decyzja jest po stronie Take Two, a nie Rockstara.
-
Steam Deck
Mam tyle zaległości, że spokojnie mi wystarczy gier do wyjścia Decka 2
-
Black Myth: Wu Kong
A ok. Kurde ciężko być na bieżąco. Co nie zmienia faktu, że ten Kiszak jest beznadziejny.
-
Black Myth: Wu Kong
To ten z tymi śmiesznymi wąsami? Gość jest absolutnie beznadziejny
-
własnie ukonczyłem...
Widziałem i grałem w Spyro w 1998 roku. Miałem właśnie wtedy N64 i Spyro wydawał mi się brzydki i prymitywny na tle właśnie Banjo czy Mario. Porównanie do Bloody Roar 2 niezbyt trafione, bo Bloody Roar nie cieszy się kultem, a Spyro zdecydowanie tak. No cóż, Spyro odniósł sukces, bo mimo wszystko był kompetentną grą, miał na siebie pomysł, była kolorowa, responsywna, a dziesiątki milionów posiadaczy Playstation chciało mieć platformówkę 3D i Spyro dostarczył. Zobaczymy kolejne części, bo jednak uwielbiam takie giereczki
-
własnie ukonczyłem...
Spyro the Dragon Bardzo ładna, wręcz śliczna, relaksująca platformówka. Sympatyczna, prosta, krótka. Ot takie 7/10. To tak z dzisiejszego punktu widzenia. A jak to wygląda gdybym ją oceniał w czasach jak wyszła? Szczerze mówiąc to gorzej. Wersja na PSOne wyglądała, nawet swojego czasu, po prostu słabo, a sama gra to wygląda raczej na koncept gry niż gotowy produkt. Spyro wyszedł w tym samym okresie co Banjo-Kazooie i dwa lata po Mario64. Obydwie te gry po prostu miażdżą Spyro pod każdym względem. W Spyro to co robimy w pierwszej minucie gry robimy też w ostatniej. Zero nowych skilli, zero urozmaicenia. Samo platformówkowanie bardzo bardzo uproszczone. To, że gra rozpoczęła serię jest dla mnie wytłumaczalne tylko przez fakt, że posiadacze Playstation byli bardzo głodni platformówek 3D. Na N64 ta gra zbierałaby oceny rzędu 3-5/10. Jako część trylogii polecam zagrać właśnie z powodów historycznych. Szczególnie jak właśnie było się na bieżąco z tytuałami z N64. Ciekawy jestem jaki postęp się dokonał w kolejnych częściach
- [*]
-
Właśnie zacząłem...
W ramach odmulenia się od poważnych klimatów pyknąłem sobie w Spyro the Dragon (remake oczywiście). Oryginalne Spyro widziałem w okolicach jak wyszła gra na PSXa, ale jako posiadacza N64 ogarnął mnie jedynie pusty śmiech. Gdzie tam tej grze było do sztosów typu Mario, Banjo, DK64, Rayman 2. To raczej była półka Croca. No a teraz remake? Graficzka jest prześliczna, nie można jej tego odmówić. Kolorowa, radosna. Design bardzo ładny. Gra się też przyjemnie, chociaż gra jest bardzo ale to bardzo prosta i prymitywna. Sterowanie drewniane, ale całość w sumie przyjemna i relaksująca. Przejdę z przyjemnością, wyzbieram wszystkie smoki i jajka, ale kryształków na pewno nie będzie mi się chciało zbierać. Tak czy siak bardzo spoczko, przyjemnie się odpoczywa. Jedyne co mnie denerwuje to muzyka. Tak platformówkowa, że aż cringowa
-
Europa Conference League
Sędzia był uczciwy. Dostał kasę za awans i był awans
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Pomijacie fakt, że niektórzy grają na Playstation albo na Xboxie. A nie w gry. Więc gra może być cudem świata, ale póki nie ma na wybranej platformie to nie istnieje
-
S.T.A.L.K.E.R. 2
No ja grałem na tv 4K 65 cali i grafika podobała mi się bardzo, a żadnej papki nie widziałem. To pewnie zależy od wrażliwości i tolerancji. Ja ogólnie, jeżeli chodzi o grafikę, mam sporą tolerancję
-
S.T.A.L.K.E.R. 2
A to Hellblade było złe na Series S? Bo jak grałem to było całkiem spoko
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Jest więcej gier na Xboxie. Ale jasne, Twoja sprawa
-
S.T.A.L.K.E.R. 2
No raczej musi. W końcu Series S jest więcej na rynku niż Series X
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Z tego co wiem to Xbox nie ma jednej gry. A jak się na grę czeka 10 lat to chyba warto kupić sprzęt zamiast czekać. Ale co tam ja wiem
-
S.T.A.L.K.E.R. 2
Grywalny to on na Series S będzie