Treść opublikowana przez Homelander
- Rings Of Power - 2022 - Amazon Prime
-
PSX EXTREME 324
Recka Space Marins 2. Nieźle. Trzeba będzie kupić
-
Steam
Fajne promki są na Hogwarts Legacy i Kindgom Come. Taniej niż na wszelkich kluczykowniach
-
własnie ukonczyłem...
Dawaj Kobik, rozmawiaj a nie clowny wysylasz jak dziecko
-
DIABLO IV
Czekam aż zrobią tryb offline
-
Forumkowy Klub Gierek Retro - 09.2024
Dlatego spróbuj zagrać w wersję Amigową dla ciekawości
-
Forumkowy Klub Gierek Retro - 09.2024
Tak wiem, ale fizyka postaci jest inna i ogrywa się je inaczej
-
Forumkowy Klub Gierek Retro - 09.2024
Bo to inna gra z innymi planszami i inną fizyką. O wiele gorsza
-
Star Wars: Outlaws
Ja jestem obrażony tym wpisem, reszta jest ok
-
Forumkowy Klub Gierek Retro - 09.2024
Po wakacyjnej przerwie powraca klub gierek retro. Tematem wrześniowego klubu będzie Amiga i jedne z najbardziej kultowych gier. No to jedziemy. Opisy sobie daruję, bo cokolwiek bym napisał byłyby to banały Smacznego 1. Cannon Fodder 2. Super Frog nie grajcie w wersję hd, jest koszmarna 3. Pinball Dreams
-
Yakuza Kiwami
Da się w te gry grać olewając te wszelkie minigierkowe bzdety? Historia wydaje mi się warta poznania, ale dostaję dreszczy na myśl o karaoke i innych japońszczyznach.
-
Właśnie zacząłem...
Już Kopernik twierdził, że pieniądz gorszy wypiera lepszy. W tym przypadku ten gorszy nazywa się Call of Duty i Battlefield
-
Reprezentacja Polski
Szczęsny zakończył karierę. Zamiast chałturzyć gdzieś w Stanach czy Arabii woli spędzić czas z rodziną. Kasy i tak ma więcej niż jest w stanie wydać. Szanuję. Niech odpocznie a potem bierze się za trenerkę. Chłop niegłupi jest, w kaszę nie daje sobie dmuchać, charyzmę ma. Oby mu się wiodło
-
Star Wars: Outlaws
W zasadzie po tym przestałem czytać dalej i wrzuciłem clowna Oglądałem reckę Archona, no średniaczek. Musiałbym mieć chyba z 2 lata wolnego tylko na giereczki żeby nadeszła kolej SW Outlaws do ogrania
-
Star Wars: Outlaws
Na meta 76. Ubi wydało ubigrę na 7+. Co za niespodzianka
-
Concord
Nie ma czegoś takiego jak rasizm czy dyskryminacja wobec białych osób
-
Concord
Ścieżka wyznaczona przez Disneya ciągle żywa. Bardzo dobrze. Selekcja naturalna działa.
- STARFIELD
-
STARFIELD
W Days Gone mamy stojąco sztywno postacie rozmawiające ze sobą podczas gdy aktorzy głosowi mają megawczuwę na emocje i emfazę. Wygląda to komicznie. Albo wchodzący po drabinie Decon, który w trakcie 40s wchodzenia 5 razy się zdyszał, a 6 powiedział jak to chujowo, że musi to robić. I te jego ciągłe sapanie i gadanie do siebie czy to w trakcie jazdy, czy eksploracji, czy walki. Dostawałem dreszczy. A ten żywy świat to na czym polega? Że 2 min od naszej super bazy stoją rozwalone samochody, które można zlootować dla tak potrzebnych narracyjnie materiałów? Co czasu nie było? Albo, że 5 min od bazy są obozy bandytów z licznikiem ilu ich jest? Albo, że zbliżałem się to tego "miasteczka", na wieżyczce stoją strażnicy, walę do nich ze snajperki, ale nic się nie dzieje? Days Gone ma genialne założenia. Ale zabrakło w chuj doświadczenia, umiejętności i pieniędzy. Typowe, podręcznikowe rzucanie się z motyką na słońce i przerost ambicji. Nawet jestem w stanie to uszanować. Natomiast Bethesdy za Starfielda nie szanuję absolutnie. Oni mieli wszystko: doświadczenie, umiejętności, pieniądze i czas. Tylko po prostu im się nie chciało. Ktoś im zabronił zatrudnić kompetentnych scenarzystów? No nie. Po prostu chuj na to położyli. Podobnie jak na inne rzeczy
-
STARFIELD
Ja twierdzę, że gra jest po prostu średnia. Ma bardzo dobrą oprawę, wybitny design, koszmarną fabułę i narrację oraz bardzo przeciętny gameplay. Ot taka "perełka" jak Days Gone. Znajdą się entuzjaści, ale ogólnie to nic specjalnego. A biorąc pod uwagę hype i pozycję jaką miał zająć ten tytuł to jest on megazawodem
-
STARFIELD
Sam początek, gdzie mamy swój pierwszy dzień w kopalni i się uczymy zawodu. Po 5 min zaczynamy swoją samodzielną pracę. Po kolejnych 3 znajdujemy jakieś gówno. I narzekamy jak to jest chujowo i w ogóle. Przylatuje jakiś stateczek z dupy, nieznajomy go nam oddaje za darmo ot tak, my wylatujemy z poczuciem ulgi, że wreszcie się wydostaliśmy z tego piekła. No już wtedy wiedziałem, że będzie to wybitne pod względem narracji arcydzieło. Ja rozumiem uproszczenia i tak dalej. Ale to już jest kompletne przegięcie
- Elden Ring
- Elden Ring
-
InZoi - symulator życia
O każdej grze można tak powiedzieć. Wyścigi są fajne jak się nia ma auta, FIFA jest fajna jak się nie ma piłki i tak dalej. Simsy okazały się hitem, bo doskonale i bardzo prosto robiły to co rpgi - oferowały ucieczkę od rzeczywistości. A przy tym były o wiele bliższe masowemu klientowi niż światy elfów czy kosmicznych podróży
-
Steam Deck
Nic nie robiłem. Mam tak od zawsze i nie przeszkadzało mi to za bardzo. Ale chcę pograć w Heroesy przenośnie i zaczęło