Treść opublikowana przez tlas
-
PERSONA 3
Odblokowałem już wszystkich bohaterów. Moim zdaniem ekipa jest najlepsza z 3/4/5, a na pewno najrówniejsza. Lubię wszystkich zarówno w dialogach jak i podczas walki, gdzie cały czas zmieniam drużynę. Połowa września, zostały 3 shadows, ale pewnie nie.
- PERSONA 3
-
Shin Megami Tensei V
Pisałem o SMT3.
-
Shin Megami Tensei V
Nie nastawiam się. Punktem zaczepienia jest u mnie głównie system walki, design demonów i muzyka, a tutaj niezależnie od części zdaje się być zawsze co najmniej bardzo dobrze. Formula dungeon crawlera też jest dla mnie ok - nie przeszkadzało mi to ani w Mementos w p5, ani w tartarusie w p3. Lekko obawiam się losowych walk, ale myślę że dam radę. Jest zbyt dużo rzeczy które pociągają mnie w tych grach żebym nie potrafił gdzieniegdzie zacisnąć zębów.
-
Final Fantasy VII Rebirth
- Shin Megami Tensei V
Dadzą nową teksturę podłoża, jakieś wieże do wspinania się po nich oraz nową muzyczkę Da’at i będzie dobrze.- PERSONA 3
- Shin Megami Tensei V
jak osobno? przecież będzie jak zwykle u Atlusa - nie ma szans że oddzielnie zakupisz nową zawartość. albo cała gra, albo nic.- PERSONA 3
- Shin Megami Tensei V
Widzę nową zawartość.- Steam Deck
Wziąłem z amazona chińskiego docka, podłączyłem mojego ulubionego pada ever i można grać w personę3 tak jak grałem w personę5 na switchu - trochę przenośnie, trochę na tv.- Shin Megami Tensei V
Mam w planach zarówno III jak i IV, a także Strange Journey także postaram się odnieść za 100 lat jak już skończę te gry. Nocturne planuję w tym roku, może nie bezpośrednio po P3, ale przegryzę jakimś akcyjniakiem i się pewnie za to wezmę.- Shin Megami Tensei V
Mam nadzieję, że tak będzie, bo o ile koncepcja jest do dopracowania (dać tym planszom więcej życia), tak już V pokazało jak wspaniała może być eksploracja na tych otwartych mapach. No i bieganie po zakamarkach miało sens, bo dostawało się rzeczy które realnie przydawały się podczas gry. Świetnie wkomponowali otwarte lokacje w megatenowy gameloop. Niby 4 czy tam 5 względnie pustych lokacji, a eksplorowało mi się je lepiej niż mapę w Xenoblejdach. Jeszcze ta muzyka, jezu, jak jakiś sen. Grałem jakbym był w transie. O ironio najsłabsze gameplayowo momenty w V to te, kiedy chodzimy po zwykłych dungeonach pod koniec. Ogólnie to jestem fanbojem tej gry i nie lubię jak ktoś ją krytykuje, mimo że wiem, że V jest mocno kontrowersyjną odsłoną w odbiorze.- PERSONA 3
- Shin Megami Tensei V
wybitna gra, zazdroszczę każdemu kto sobie to ogra w tej wersji- PERSONA 3
- PERSONA 3
Ale powiem wam że muzyka z trójki chyba najlepsza z puli 3/4/5. Piątka owszem miała swoje Rivers in The Desert, Last Suprise czy Life Will Change, ale tutaj to dosłownie co nowa piosenka wchodzi to nucę pod nosem.- PERSONA 3
- PERSONA 3
- PERSONA 3
- PERSONA 3
- PERSONA 3
- PERSONA 3
- PERSONA 3
- PERSONA 3
właśnie ta wersja dududududu duduaaa lepiej mi siedzi, ale to pewnie kwestia tego, którą wersję jaką pierwszą się przesłucha jestem po trzeciej pełni księżyca, na razie więcej pytań niż odpowiedzi, troszkę powoli się to wszystko rozkręca, no ale to persona, one zawsze mają dziwny pacing - Shin Megami Tensei V