Rotevil

Gra jest spoko, tylko robienie misji do S rangi jest idiotycznie zrobione, nic nie pisze jakie warunki trzeba spełnić, powtarzaj je do usranej śmierci i może ci się wbije ta ranga

No to tak samo u mnie i nie wpadło mi trofeum . Skończone, ogólnie to fabuła, lokacje i postacie bardziej mi się podobały w poprzedniej części, ale tu trzeba pochwalić twórców, że nie dali dużo elementów platformowych. Tak to walki i cała reszta na duży plus w stosunku do poprzedniej części. Ja ogólnie kocham takie gierki w takich klimatach, dlatego ta gra to dla mnie 9/10 i czekam na dodatki. No i coś mi się jeszcze zbugowało z czasem gry, miałem około 23h na sejwie, teraz mi pokazuje, że grałem 51 min.

hmm to dziwne, masz je też 9 w tym pokoju? Na psn pokazuje mi 88% zrobionego trofeum.

Obczaiłem i trzeba znaleźć fragmenty kołysanki, jest ich pięć, musisz jej potem zanieść. Jest chyba problem z siostrami, które się chowają, znalazłem je wszystkie, ale nie zaliczyło mi osiągnięcia, dajcie znać czy wam wbiło to trofeum, kiedy uda się wam je znaleźć.

zrobiłem 90% gry, nadal nie wiem co ta baba chce, ciągle milczy

Ale tego pierdolenia bossa po pierwszej fazie to mogli odpuścić, serio, ostatniego bossa zrobili najtrudniejszego to nie dali opcji pominięcia dialogów, tylko za każdym razem muszę czekać i słuchać? Strasznie mnie drażnią takie głupoty w grach.

Nie wiem czy to naprawili, ale w pierwszej fazie można wyjść poza arenę i spokojnie z daleka strzelać i przejść pierwszą fazę bez utraty HP.

No i klasycznie nie wiadomo gdzie iść bo tyle jest tych lokacji , intrygują mnie te lustra, dużo ich jest.

Ja wziąłem kulę, ma fajne ogniowe ataki i dobry dmg, jetem po pierwszym głównym bossie i bawię świetnie, tęskniłem za klimatem tej gry

Ty no faktycznie jest taka opcja jak grupowanie, dzięki nie zauważyłem

Jak mam zrobić żeby postacie szły za mną? Mam coś takiego, że jak zteleportowałem mojego głównego bohatera na obszar i potem z powrotem, to reszta postaci nie podąża za mną... albo jak przechodzę krasnoludem przez dziurę to on się potem zawiesza i nie idzie za resztą drużyny. (gram na ps5)

Aż się zdziwiłem, że recki tydzień przed premierą, jest dobrze, nie mogę się doczekać

Nie czujecie przesytu tego typu gierkami? W sensie, że dużo tego wychodzi ostatnio, mnie to jarało na początku, ale teraz mi się przejadły te boomer shootery

Tak Po za tą walką z ostatnim bossem, to bawiłem się dobrze, całość na nightmare zeszła mi 26h, gameplay jest zajebisty, szkoda tylko, że technicznie gra niedomaga. Na apocalypse wezmę się pewnie jak trochę ją załatają. Z tego co widziałem, to warto odblokować inżyniera, wielu mówi, że to jest najsilniejsza klasa.

Przecież ta walka z ostatnim bossem z taką wydajnością to jest jedno wielkie nieporozumienie. Jak wchodzę to mam spadki do 30 klatek, w drugiej fazie działa płynnie, potem jak przeskakuje pomiędzy tymi światami, to są takie lagi, że ten pojedynek jest agrywalny na koszmarnym poziomie trudności. Przez całą grę miałem mnóstwo takich sytuacji ze spadkami klatek, nie dość, że gra działa w 720p to jeszcze ścina, pod tym względem to jest jeden wielki crap, to mogło wyjść równie dobrze na PS3. Na ten moment jak ktoś chce zaoszczędzić nerwów to doradziłbym poczekać aż twórcy naprawią optymalizację gry.

Zależy na jakim poziomie trudności grasz, jak na nightmare solo, to docenisz obecność tego pieska, ratuje dupę jak padniesz podczas walk z bossami, którzy są trudni i wymagający wielu podejść.

Ja to myślałem, że veteran to najwyższy poziom a gram jednak na nightmare, tak że w sumie to nie jest źle, chory poziom to jest chyba dopiero na apocalypse

Veteran jest bardzo ciężki na początku, ale potem w miarę czasu jak się odblokuje moduły do broni i ją ulepsza to leci się jak przecinak, kończę Nerud, został mi finałowy Boss, te lokacje przypominają returnalową planetę, klimacik jest świetny, chętnie wrócę tam drugi raz żeby zrobić tą drugą fabułę .

Tak, ja zacząłem jedynkę kiedyś, ale tak jakoś mnie odrzuciła, nie podeszła mi i nie skończyłem jej, teraz jak kupowałem drugą część, to miałem obawy czy mi podejdzie i póki co to gra mi się bardzo podoba.

Gra wciąga jak diabli, póki co, to jedna z lepszych jakie grałem obok RE4 w tym roku, strzelanie jest miodne i satysfakcjonujące

Wszystko spoko, tylko nie sztuką jest zrobić soulsika, gdzie dajesz bossa, który zabija cię zawsze jednym strzałem. Imo jak dla mnie przesadzony ten najwyższy poziom trudności.

Grę przeszedłem i świetnie się bawiłem, ale na granie w VR w życiu bym się nie odważył

Złota rybka pokonała Malenie w pierwszej fazie, tymczasem na tym forum jeden z użytkowników płakał przez kilka stron, że nie może dać jej rady

Ten boss Dian Wei to jest jakiś absurd. Jest agresywny i ilość ataków do sparowania jest duża. Pokonałem go po 30 min walki, zobaczymy co dalej jeszcze idiotycznego wymyślili twórcy w tym DLC.

Finał gry jest zajebiście zrobiony, tylko miałem problem w pewnej fazie, gdzie walczymy w kosmosie, ja od tych oczojebnych świateł w ogóle nie widziałem ataków eikona. Pograłem chwilę ng i nie widzę jakiejś dużej różnicy w poziome trudności, jedynie to, że bardziej obrywamy i dłużej bijemy bossów, jak na normalu niektóre walki eikonów trwały z godzinę, to nie chce wiedzieć ile teraz będą trwać. Jak by ktoś był zainteresowany, to główny wątek + zrobienie kilku zielonych zadań pobocznych z plusem zajęło mi 30h. W skrócie to jest fajna, przyjemna, bezstresowa gierka do kanapy, do oglądania długich filmików z przekąskami. Dla mnie trochę nudna, bo nie ma w niej wyzwania.