Atherius

Qucik resume to było coś nowego, bez czego ciężko mi się obecnie gra, jeśli chodzi o ps5/pc, więc liczę na coś równie przełomowego.

Kishi V2, aktualnie na Amazonie za 230 zł. https://amzn.eu/d/hS9caPL Ja mam gamesir X2 pro i S22U i elegancko Bangla. Przez przeglądarkę śmiga tak samo jak wcześniej przez apkę, można zainstalować aplet i odpalać ze skrótu.

Jak będzie za trudno i będziesz zdesperowany, to zawsze możesz ożywiać postać przywracając zapisy z chmury.

Żeby jeszcze gry z xgp dało się odpalać to już w ogóle.

Akurat na tel. to się dobrze spisuje, tym bardziej z alternatywą w postaci "better xcloud" (do wyguglowania). Kilka własnych gier już się da odpalić, nie wiem dlaczego oni to tak dozują, zamiast rzucić od razu całą bibliotekę.

To będzie rok xboxa!

Trójka wymaksowana, fajne mechaniki, humor, gameplay, ogólnie > gta6.

Trochę się tego wala, nawet nówka się znajdzie. https://www.olx.pl/d/oferta/konsola-ps5-pro-nowa-zaplombowana-CID99-ID13QPda.html

Próbowałem jakiś czas temu Stalkera 2 to czuć sporego laga, że chyba już lepiej na padzie. Do czasu, aż to nie będzie miało chociaż z połowy jakości gfnow, to będę używał tylko na tel. Ciekawe czemu to tak dziadowsko się prezentuje na tle konkurencji, aż tak oszczędzają na serwerach/łączach?

No właśnie, musieli by być w kiepskiej przez dłuższy okres, żeby to jakoś ruszyło. Nadal mają sztosy jak astro, trochę czasowych dealów, na radarze death stranding 2, gta6. Jednak sony wypracowało sobie przez lata swoją pozycję i masa ludzi też siedzi z przyzwyczajenia.

Podobnie. Od premiery obecnej generacji siedzę na x i przechodzę po kilkadziesiąt gier rocznie, ps5 kupiłem niedawno żeby zagrać w interesujące mnie gry i wyszło z 5 pozycji. No i jestem targetem xgp, to moje główne źródło gier. Jak na coś się mocno najaram to kupuję day1, a tak to usługa w zupełności wyczerpuje moje potrzeby, jest też ubi+ premium dla gierek ubi day1. U mnie przenośne granie się nie sprawdza, bo po prostu nie lubię/nie mam potrzeby grać poza domem, jak już to okazjonalny xcloud na telefonie.

Teraz modne i tańsze jest płacenie za czasową ex co właśnie robi sony ze stellar/silent 2 itd. Odrobienie strat to są lata, na pewno nie generacja i na pewno nie pomaga dobra forma sony. Mogą próbować gonić, ale raczej nie dogonią.

Tak patrzę na ten gameplay i nic nie czuję, mogę się jedynie pozytywnie zaskoczyć.

Skończyłem w zeszłym roku i solidne 8/10. Jest trochę posmak gry sprzed 10 lat, ale akurat to na plus, bo fajny vibe czasów x36/ps3. Gra od twórców pierwszego lords od the fallen i the surge, więc należy się nastawić na delikatne drewienko. Świetny i rozbudowany system walki (trochę w stylu starych god of war), przyjemna eksploracja, warto dać tej grze szansę, szczególnie po ostatnim ogromnym patchu, który dużo naprawił, zbalansował, dodał nowe elementy.

To podsumowanie jest o tyle do dupy, że jak odpaliliśmy od razu po ukazaniu się czyli 4 grudnia, to odpalenie podsumowania kolejny raz np. 31 grudnia już nie aktualizuje danych. Jest podobne ze strony https://www.trueachievements.com/MyYearOnXbox/ , które pokazuje już normalnie.

Te za chmurami? Da się tam dotrzeć, oblukaj na YT jakiś tutek. Za odkrycie całej mapki jest nawet aczik. Ma ktoś pomysł na przywrócenie zapisów na pctowej (xgp) wersji stalkera2? Mam trochę backupów starszych sejwów i chciałem porobić inne zakończenia. Jak wrzucam je do folderu z profilem, to z automatu nadpisuje mi tymi z chmury.

Sprawdzałem wersję z xgp i nie ma PL napisów, na steam w karcie gry jest info, że są.

Czy ten drugi tv to nie jest przypadkiem fhd? Zobacz jaką rozdzielczość daje konsola, mi to wygląda na walnięty skaler.

Nie tyle gra, co zainstalowali z ciekawości i jeszcze szybciej usunęli, tak jak ja. Jestem na etapie kończenia gry i to jednak moje goty, piękna sprawa, że ostatnia duża gra na koniec roku zdobyła te wyróżnienie.

Ewentualnie odszukać jakiś autosave, o ile się nie nadpisują. Ja robiłem ręcznie i robiłem kopię folderu, bo czytałem o kilku przypadkach, że zapisy komuś wyparowały, albo po crashu gry były uszkodzone. Warto jeszcze przy którejś tam misji (do wyguglowania) zrobić save, jak chcemy zaliczyć wszystkie zakończenia.

Gra na 2-3h przed końcem zakomunikuje, że już nie ma powrotu do otwartego świata. Wizyta w S....A to jakoś połowa gry. Mi całość zajęła ok 41h, tak pokazuje sama gra. Główny wątek + trochę aktywności pobocznych.

Jak ktoś gra na pc to można sobie delikatnie podregulować poziom upierdliwości modami albo trainerem, np. nieskończony sprint, udźwig, brak niektórych efektów jak głód itd. Tylko żeby nie przesadzić w drugą stronę i nie zrobić z tego samograja jak kolodudi.

I dziwo historia też jest bardzo wciągająca z wieloma zwrotami akcji i trudnymi wyborami. Ale tak, grafika momentami ociera się o fotorealizm, pięknie i swojsko to wygląda.

Wczoraj ukończyłem, końcówka mega zabugowana, ale przez tyle godzin doświadczenia w tej grze już wiedziałem jak i co pchnąć dalej. Pod koniec trochę za dużo strzelania, aż do przesady. Szkoda, że nie można wrócić i poczyścić mapy, mam save, który informuje, że od tego momentu już nie ma powrotu, ale to dobre kilka godzin przed finałem.

Już myślałem, że uda mi się przejść grę bez patcha, bo pewnie dzisiaj skończę. Miałem kilka momentów jak czułem, że skrypt mnie chce zrobić w ch i zakończyć moją przygodę, ale jakoś udało się lawirowaniem sejwami, a raz nawet musiałem się wspomóc trainerem i zwiększyć prędkość postaci, bo drzwi do npc mi się dosłownie zamykały przed nosem zanim dobiegłem do budynku. [emoji23] Co miałem jakiś problem to szukałem rozwiązania na YT i czytając komenty, to pod każdym ktoś pisał, że się zaciął i skrypt się nie odpala, albo mu się jakąś cutscenka nie odpala, nie ma npc itp. Koszmar, wtopić w grę kilkadziesiąt godzin i trafić na taką ścianę, nie jest powiedziane, że patch to załata. W tej grze jak w żadnej innej, nawet CP2077 się nie umywa pod względem ilości takich baboli, polecałbym grać po załataniu, ale sam się do tego nie stosuję, bo ciężko mi walczyć z hajpem. Ale nadal, mimo tych wszystkich niedociągnięć, to aktualnie moje goty, indy będzie miał nie lada wyzwanie.