suteq

Z tego co pamiętam to do tej pory było już kilka rożnych rodzajów Predatora ale takiego brzydkiego to jeszcze nie było xd Jestem ciekaw jak to będzie wyjaśnione, może jakaś krzyżówka czy coś.

Obym się mylił ale dla mnie to na razie wygląda jak powtórka z drugiego Horizona który był miałki, bez pomysłu i w sumie troszkę na siłę. Szczerze wolałbym żeby Sucker Punch zrobiło coś innego no ale z racji że jedynka była sukcesem to Sony nie pozwoliło. Ale bym takiego nowego InFamousa przygarnął ehhhhh

Jestem prawie pewien że to trolling i nawiązanie do Wrednego i Baldur's Gate xD

Tak, ale gdyby Gaben aktualizował kurs dolara co roku jak obiecał 3 lata temu to teraz nie byłoby takich cyrków z cenami bo to Valve proponuje cenę po wprowadzonym przez nich kursie a wydawcy ufają platformie i ją akceptują.

Po prostu jak ktoś nie ma porównania z oryginałem to oglądając tylko jedną wersję może uważać że jest ona super bo nie widział/nie wie że coś może być zrobione lepiej. Tak jest ze wszystkim, im więcej doświadczenia w danym obszarze tym mamy większe porównanie i możemy lepiej ocenić co jest lepsze/gorsze. A w tym wypadku wersja growa bezsprzecznie wygrywa i tyle.

Dla mnie to jest na równi z tym jakbym pytał niedzielnych graczy co grają w 3 najpopularniejsze tytuły co roku co sądzą o stanie branży gier. No można ale po co.

Jak coś jest dobrze zrobione to wywołuje emocje dokładnie takie jak w oryginale a mi się akurat ten moment w grze podobał realizatorsko. Aż sobie specjalnie potem obejrzałem jeszcze raz scenę z gry bo grałem 5 lat temu no i jest o wiele lepiej ale na to składa się wiele czynników, w tym też dobór aktorów.

Efekty są lepsze i jest większy rozmach niż w akcji z bloaterem z pierwszego sezonu, to na pewno. Natomiast ja też jestem zawiedziony drugim odcinkiem. Nie wywołał we mnie żadnych emocji podczas wiadomej sceny, miałem wrażenie jakbym oglądał jakąś podróbkę klasy B czy C. A w dodatku ten odcinek miał tyle głupot że chyba cały pierwszy sezon tyle nie miał. Ale przynajmniej są konsekwentni bo scenariusz TLOU 2 też był żartem.

Nie nauczy, ego ma wyjebane w kosmos i zawsze będzie zgrywał ofiarę w takich sytuacjach. Do pełnego bingo brakuje aby odwalił Hamiltona po przegranym mistrzostwie z 2021.

Było ciekawiej bo gry wtedy były jeszcze bardzo młodym medium. Technologicznie byliśmy 100 lat za murzynami więc ciągle było parcie do przodu z technologią a twórcy inaczej wtedy podchodzili do branży - to w większości byli jednak zajawkowicze oddani sprawie aby zrobić coś przełomowego, wymyślić coś nowego bo gry dawały ogromne pole do popisu i nie było niczego jak w Białymstoku. Teraz większość gier nie wymyśla koła na nowo bo nie ma jak. Owszem, zdarzają się unikatowe gry tylko ile ich jest tak naprawdę? 1 na rok? 1 na dwa lata? W większości przypadków dzisiejsze gry to zlepek pomysłów które ktoś wymyślił 10-15-20-25 lat temu bo wtedy to były przełomowe rzeczy które się przyjęły. Ale z każdym rokiem liczba ciekawych rzeczy które można wrzucić do gier się tylko zmniejsza. Czy to oznacza że nie mogą powstać dobre gry? Ależ skąd, jak ktoś sporządzi dobrą mieszankę to niemal jak wygrana w lotto jak chociażby Balatro które jest karcianką ale jednak twórca dodał coś od siebie. Tylko ile jest takich Balatro? No właśnie. :)

Max Jebany jedzie po mistrza w tym traktorze

Grube paluchy macie

Ale ja nie napisałem nigdzie że ta gra jest sukcesem finansowym albo że nie jest porażką. Ja tylko napisałem że totalnie zignorował wspomnienie że są inne miejsca w których ludzie mogą w grę grać (ale liczby na Steam mogą mocno sugerować że gra nie osiągnęła sukcesu sprzedażowego/finansowego). Tylko tyle.

Co ty z tym baldurem się uczepiłeś xd Nikt nie musi w to grać tylko dlatego że gra ma 90+ na MC.

A kogo byś widział w roli Joela? Bo jak dla mnie to akurat tutaj dobrze wybrali aktora ale chętnie posłucham jakie mogą być alternatywy.