Treść opublikowana przez Yap
-
W co teraz grasz?
InFamous 2 (śśśświetna gra), ale jak tylko dostanę w łapska Gears of War 3 nie ma mnie dla innej do momentu kiedy depnę insane (bez co-op'a ).
-
Spartacus: Blood and Sand
O kucze, miałem nadzieję, że pokona raczysko . Szkoda chłopa jak cholera.
-
Osiągnięcia
Gram infiltratorem na Insanity właśnie i miejscami wychodzę z siebie. Walcząc wczoraj z tą spetorką nie rozumiałem jak mam ją jakoś dziabnąć skoro wariuje po całej lokacji jak najęta. Wybrałem jednak dobry spot, chwyciłem Viper'a w łapy i pocisnąłem ją ginąc po kilka razy na checkpoint. Przechodzę grę z Cerberus Packiem. Nawet nie wiem co wchodzi w skład. Olewam. ME2 na poziomie insanity jest trudne. Należą się słowa uznania kolesiom z BioWare bo jest to raczej niespotykane w dzisiejszych czasach. Dwa trofea do końca.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Thor - szkoda gadać...3/10
-
Bundesliga
Mario jest na fali. Ciekawe na jak długo wystarczy mu ognia. 4 gole nie zdarzają się często.
-
Uncharted 2: Among Thieves
Absolutnie nie ma się czego obawiać. Uncharted to seria dzięki której ludzie zmieniają zdanie i przekonują się do przygodówek.
-
Dead Nation
Gra na Undead robi właśnie największe wrażenie. Nie tylko zmusza do szukania rozwiązań, ale też jest trudna jak cholera. Cmentarz i końcówka autostrady są mega wkurzające w tym temacie. Wynik można śrubować na każdym poziomie. Tylko czy wystarczy skilla...
-
Gears of War 3
Nie ma problemu. Mam tyle i na pewno nie zejdzie z dysku przez następne trzy/cztery miechy. Po to się kupuje X360 w końcu.
-
God of War Portable Collection
Ci już naj%$#ani przed kompem :blum2: . trofea w obu grach są proste jak świński ogon. Zresztą wszystkie odsłony GoW mają trofea samowpadajki.
-
God of War Portable Collection
No pewnie. T.C. stworzył markę, a wszyscy wiemy jak to jest z podróbami.Żeby nie było, Boguś stworzył całkiem niezły, i gdybym wcześniej nie słyszał oryginału pewnie i bardzo dobry, wizerunek Kratosa. Natomiast co się tyczy porównań to nie ma sensu się w to bawić ponieważ Carson nie ma nawet kogoś z kim by można go porównywać.
- Crysis
-
Demon's Souls
Ja goniłem za nim ze trzy dni by w końcu się wściec, dobić do PBWT i farmić BP Dual Katana Skeleton'a do skutku. Ulga po otrzymaniu kamyka jest niesamowita. Nie ma tu zaś reguły. Wiadomo, że wpada rzadko, jednak są tacy, którzy zasypiają z padem w rękach po dwóch tygodniach prób. A są zaś tacy, którym wpadnie za pierwszym razem. Ot, taki urok.
-
Devil May Cry Collection
Ja kupię dla samej jedynki. I nie, nie po to by leżała na półce, ale po to by zagrać w jedną z najlepszych gier w historii gamingu. Przejdę ją na wszystkie możliwe sposoby. To pewne.
-
Mass Effect 2
I tak opowiem się za Mirandą. A tym czasem robię sobie trofea za rozrywanie barier i zbroi. Nie wiedziałem, że muszę to zrobić sam, a nie liczyć na życzliwość moich ludzi. No i nie pamiętam gdzie dorwę skurkowańców z barierami. EDIT: Pchnąłem trzy trofea za wykorzystanie mocy więc teraz pozostały tylko dwa ostatnie - romansidło i przetrwanie całej ekipy.
-
Mass Effect 2
Gram sobie teraz na insanity i jest grubo miejscami. Werbuję crew na siłę, tzn. nie robię w ogóle misji pobocznych, a co za tym idzie upgrade'y mam tylko te, które znajduję w trakcie rekrutacji. Garrus i Jack jak na razie napsuli mi najwięcej zdrowia. Pytanie: czy wysoki poziom renegade ma wpływ na wyrywanie lasek?
-
W co teraz grasz?
Skończyłem ME 2 i zabrałem się od razu za to samo lecz na poziomie Insanity. Pół godziny temu jednak odpaliłem sobie inFamous 2 i już iem co będzie włączane równolegle do drugiego Mass Effect.
-
własnie ukonczyłem...
Mass Effect 2 - mimo strasznie krótkiej ostatniej misji gra podoba mi się na tyle, że podchodzę raz jeszcze na Insanity. Bardzo miłe zaskoczenie od samego początku.
-
Mass Effect 2
Mmm, czyli będę musiał postarać się bardziej przy drugim przejściu bo teraz jadę już suicide mission. Paragon mam prawie na maxa więc nie będzie problemu.
-
Mass Effect 2
Trofeum za miłostkę dostanę jak buchnę jakąś pannę, rozmiłuję i buchnę czy tylko rozmiłuję? Gadam ze wszystkimi i na razie udało mi się tylko zaliczyć Jack'ę. Jest szansa, że z tego coś się urodzi? W sensie związku ma się rozumieć...
-
W co teraz grasz?
Mass Effect 2 (Cerberus Pack) - łoj fajnie tu jest, gierka daj radę niemal na każdej płaszczyźnie 9+/10
-
Mass Effect 2
Ano właśnie, kolesiówa po prawej powiadomiła mnie, że niektórzy członkowie mojego crew chcą ze mną pogadać. Wykonałem dziś 4 misje "na prośbę". Powiem szczerze, że teraz gra nabiera rumieńców. Jest więcej akcji, więcej znajdziek i więcej cięższych przeciwników. Jeśli gra będzie podążała tym torem to może nawet zdecyduję się na poziom insanity. Jest NG+?
-
co cię cieszy, a co złości?
Cieszy mnie nadmiar gier i to, że wciąż odkrywam nowe gatunki, na które kiedyś byłem zamknięty .
-
Mass Effect 2
Wszystko się zgadza, jest głęboka i bardzo spójna, wszystko dla mnie jest zrozumiałe i dobrze poprowadzone. Chodzi mi raczej o to, że im dalej brnę tym mniej pamiętam z początku. Troszkę za dużo wątków. Poza tym jednak gra się w porządku. Jest co robić i jest jakiś wpływ na rozwój zdarzeń. System zdobywania lojalności jest dla mnie troszkę niejasny bo prócz . Gadać z nimi dużo?
-
Mass Effect 2
Infiltrator, no jasne. Rozumiem, że RPG polega na dialogach, rozwoju postaci i fabule, ale są eRPeGi, które nie muszą być przegadanymi vide Demon's Souls. Nie mówię, że gry nie powinny mieć fabuły bo są tuzy pokroju God of War czy MGS gdzie historia stoi na równi z gameplayem, ale są też takie, które nie są moimi ulubionymi bo mają historię jak z książki Dostojewskiego (Ninja Gaiden Black, Demon's Souls, Resident Evil 4). Powoli akcja się rozkręca, coraz mniej gadania właśnie, a coraz więcej wystrzelonej amunicji. Ten motyw z mogli jednak sobie darować.
-
Mass Effect 2
Sentinel to kolo ze snajperką tak? Bo właśnie nim gram, a poziom trudności ustawiłem sobie na Veteran. Niemal przy każdej misji zapominam ustawić bronie dla siebie i paczki. Nie wspomnę o tym, że nie używałem w ogóle punktów do podbicia skill'i. Teraz jest już bardzo łatwiutko bo doszedłem do pewnych rzeczy Sama gra zaś jest dobra. Nie jest to moja kategoria choć sekcje rozwałkowe są bardzo fajne. Za dużo jest jednak łażenia i gadania. Łapałem się na tym, że ziewnąłem od czasu do czasu. Fajne uniwersum, wszystko się klei, akcja (jak jest) daje radę więc nie ma na co narzekać.