Treść opublikowana przez Yap
-
Oceny gier na PS3
Demon's Souls + design + zróżnicowani przeciwnicy + poziom trudności - większośc gier w dzisiejszych czasach ma trudne momenty...ta gra jest jednym takim momentem + rozwój postaci + klimat i związane z nim lokacje + bronie i ich rozwój + BOSSOWIE!!!!! + replayability na wysokim poziomie + fizyka + eksploracja + on-line - nie wiem, może czasem mierzi zgon przy końcu etapu, ale to tak na siłę. 10-/10 Borderlands + BAM!!! Mózg na ziemi + rozwój postaci + GIWERY!! + ciekawe i fajnie zaprojektowane klasy postaci + świat do zwiedzania + co-op + czas gry - czasem przynudne docieranie do celu 9-/10
-
Ninja Gaiden Sigma
Nie "cackaj się" z eliksirami. Później jest ich pełno, a zważywszy na to, że grasz na Normalu nie będzie z nimi żadnego problemu bo nauczysz się walczyć. Jeśli chodzi o bronie to używaj wszystkich. NG jest bardzo wyważone w tym temacie. Pamiętaj również o skarabeuszach. Warto je zbierać.
-
W co teraz grasz?
Cały czas, stale i wciąż DEMON'S SOULS. Poza tym Master League w PES 2011 z doskoku.
-
Demon's Souls
Drugie playthrough rozpoczęte. W moim mniemaniu były dwie osoby, które pominąłem przy pierwszym przejściu. Po dogłębnym sprawdzeniu stanu rzeczy okazało się, że pominąłem ich chyba z sześciu. Debeściak jestem :ph34r: . Chciałbym teraz dobić do przynajmniej 500ego lvl oraz upgrade'ować wszystkie bronie. Poza tym nie znalazłem wszystkich unikalnych, brakuje mi również kilku kamieni z serii pure. DS w ogóle się nie nudzi.
-
Demon's Souls
Ci co im groziłem wyżej padli. Później był monk, który o dziwo był dość prosty, a następnie rozwaliłem Penetratora. Ten ostatni napsuł mi krwi za pierwszym podejściem, ale za drugim miałem już spell obrony, Fireball'a i czar emitowania dusz. dragon Sword na 5 lvl, Knight's Shield na 10ym, dwa rodzaje piki również. Prócz tego Long Sword na 9ym i jeden z większych mieczy na 7mym. Nie potrafię jednak nim za bardzo walczyć ponieważ zamachy trwają dość długo, a przeciwnicy nie czekają na moje ataki. Doszedłem wczoraj do smoka w 4-4, ale nie potrafię z nim walczyć kiedy się uczepi ściany nad bramą. Wcześniej do znudzenia kłułem go z łuku (jakiś White Bow czy coś takiego). Próbowałem również wczoraj znaleźć ciało kolesia z Tower of Latria (3-1) i pewnie znalazłem, ale nie mam kluczy. Tam to idzie się zgubić. Te korytarze zdają się nie mieć końca. A teraz kabaret. Wczoraj szedłem do maga i postanowiłem iść na skróty. Zeskakując ze schodów wskoczyłem mu na głowę. Kolo się wzburzył, ale chciał przyjąć dusze. Po chwili zaswędziała mnie dynia więc chciałem się podrapać. Tak niefortunnie odkładałem pada na udo, że dziabnąłem dziada i od tego momentu gania mnie jak młodego...razem ze swoim uczniem bodajże. Mam rozumieć, że nie będzie do mnie przyjaźnie nastawiony? Bo rycerz z podziemi do dziś nie jest .
-
Tylko składki na gry PSS - Komentarz = Warn - Pierwszy post !
Assassin's Creed Brotherhood - 99zł/5 = 19,80 zł 1.Logan(bk) 2.MoC_Elninio(bk) 3.Yap (bk)
-
Demon's Souls
Gierka jest przednia. To łażenie, szlachtowanie i zbieractwo w ogóle się nie nudzi. Nieśmiało wchodzę do każdego nowego świata, a zostaję w nim na długie godziny i po prostu eksploruję. Zaglądam do każdego zaułku, każdej dziury i zabijam wszystko i wszystkich do zabicia. Kiedy zatrzymuję się na jakimś bossie przez dłużej niż godzinę lecę do następnego świata i jakoś to się kręci. Wybrałem łatwiejszą grę po sieci gdzie można znaleźć wskazówki co do ciekawszych miejsc ze skarbami, bronią etc. Czasem ostrzeżenia przed wrogiem naprawdę pomagają bo można sie jakoś tam nastawić. Oczywiście w dużej części przypadków ginę, ale z dopakowaną postacią już takimi twardzielami nie są. Od dziś będę się uczył farmingu dusz. Muszę dopakować postać i broń przed walką z Meneaterami.
-
Borderlands 2
Dopiero drugie playthrough daje poczucie, że jest ciężej. Zobaczysz. Fajnie będzie zagrać innymi postaciami. Te w jedynce są bardzo fajnie zróżnicowane, zaś sama gra mimo kilu przynudnych fragmentów daje radę.
-
Gry których nie ukończyliście.
Nie ukończyłem Crysis I bo nie umiem grać na klawiaturze. Batmana AA również bo jakoś klimat kompa mi nie pasuje. Może kiedyś wyhaczę okazję na PS3/X360.
-
Demon's Souls
Hehe, brrrak checkpointów w grze. Kiedy to ostatnio było dane mi zagrać w taki tytuł? Nie pamiętam. Pewnie Ninja Gaiden. W dwójce były z tego co pamiętam. No więc siedzę sobie na Tower Rycerzu już 3 godziny, a przecież jeszcze trzeba do niego dojść. Ehhh, gra każe za błędy niemiłosiernie. Frustracja zamienia się w motywację, motywacja w wyniki. Taki jest obraz DS. Nie cierpię jRPGów (FF...bueeee!!!), ale w tym przypadku nie ma mowy o nudzie. Jednak zachodni styl ma więcej do zaoferowania. Cały czas czuję napięcie, ktoś/coś przecież może w każdej chwili wyskoczyć. Wcześniej napisałem, że DS nie ma słabych punktów. Więc są dwa. Po pierwsze, targeting mógłby być półautomatyczny, bo choć fajnie jest wybierać sobie przeciwnika, to jednak ciągłe wciskanie R3 bywa uciążliwe. Po drugie, zalokowany na celu bohater mógłby poruszać się o ułamek sekundy szybciej. A poza tym wszystko jest tip top. Cieszy mnie to, że gdy ginę to wiem, że to ja spartoliłem, a nie w wyniku jakiegoś taniego zagrania. Kolizje zostały obliczone z bardzo dużą dokładnością.
-
Hit, którego fenomenu nie pojmujecie
Nie no LBP to już w ogóle jakiś ewenement. Gracze pewnie sami się shajpowali, zaczęli grać i wmawiali sobie, że nie żałują pieniędzy wydanych na ten szrot. Za dużo jest innych gier by się bawić głupotami. Całe szczęście licencję przejął inny team. Jest szansa na spartolenie i tak dennej pozycji.
-
Demon's Souls
Pogrywam i przyznam szczerze, że nie doszukałem się niczego do czego mógłbym się przyczepić. Poziom trudności jest, wygląd jest, KLIMAT jest. W zasadzie wszystko mi się podoba. Gram już pół dnia i siedzę cały czas w pierwszym świecie bo nie wiem jeszcze jak sobie radzić w kilku sytuacjach, ale dojdę do tego. Bardzo podoba mi się system walki. Parowanie ciosów i szybkie egzekucje działają na adrenalinę choć nie zawsze wiem w którym momencie wciskać to L2. Poza tym pasek staminy jest świetnym rozwiązaniem. Organizacja, planowanie i wykonywanie ciosów nabrało zupełnie innych kształtów w tej grze. Super sprawa .
-
W co teraz grasz?
Demon's Souls - gra praktycznie bez słabych punktów. Dałbym dyszkę gdyby nie fakt, że gra nie jest ponadczasowa. Zazwyczaj stronię od RPGów, ale ten ma zachodni styl. Nie to co te debilne jRPGi a'la FF.
-
Planet of the Apes
Że też takie filmy muszą mieć premierę w moje urodziny... . Mam nadzieję, że znajdę coś innego "do oglądnięcia".
-
W co teraz grasz?
Fixed. Jednak drugie playthrough w Borderlands.
-
Halo Combat Evolved - remake na X360
Ok, nie mam polane w gaciach jeśli chodzi o wygląd choć starali się wcisnąć fanom w oczy tą różnicę między oryginalną wersją a obecną. Pewnie wersja docelowa będzie już ok, poza tym to tylko YT.
-
W co teraz grasz?
MassssEffect 2 - niezłe, w związku z tym, że zrobiono z tego bardziej shooter niż RPG dotarło do mnie bardziej.
-
Gears of War 2
Do poniedziałku jeszcze trwa mnożnik exp. x20. Szykują się kolejne sesje z hordą . EDIT. Jest trudniej, wrogowie mają troszkę inne bronie, ale spotkałem na XBL dwie świetne ekipy składające się ze starych gearsowych wyjadaczy. Bardzo fajni kolesie, z którymi i pogadałem, i pośmiałem się, i rozwaliłem dwie mapy do 50ciu. Za każdym razem przy ostatnim wrogu na polu jeden z nas zaczynał strzelać seriami w niebo. Fajnie wygląda piątka zakutych w zbroję zakapiorów ostrzeliwująca chmury w akcie triumfu.
-
inFamous
To się nazywa hype. Właśnie sprawdziłem w internecie :tongue: . Jak napisałeś - kwestia gustu. Dla mnie Cole jest lepszym bohaterem niż np. taki Ezio. Może wynika to z większej dynamiki gry, może z tego, że Cole używa projectile'i, a może po prostu tak jest i koniec. InFamous wywołał we mnie więcej uśmiechu niż pierwsze dwie odsłony AC razem wzięte. Co z tego, że końcówka drugiej części miażdży skoro całość, moim zdaniem, nie stała nawet koło atrakcyjności przygód Cole'a. No i sterowanie w moim odczuciu jest o wiele bardziej precyzyjne. Lepsze jednym słowem. A nastawienie? Przed iFamous nie trawiłem Sandboxów bo seria GTA skutecznie mi obrzydziła ten rodzaj. A tu proszę, nie dość, że mi się spodobało to jeszcze przekonało by skosztować Prototype czy, o zgrozo, Assassin's Creed.
-
Dead Nation
Ostatni etap potrafi być trudny, ale dasz radę jeśli wiesz czym i kogo atakować. Po pierwsze - trzymaj miny na kolejną lokację. W pierwszej ciskaj granatami i od czasu do czasu flary. Nie używaj też rakietnicy ani Blade Cannon. Te się przydadzą na większych przeciwników. Generalnie jak tylko wyskoczysz biegaj jak szalony rzucając flary po czym rozwalaj kolesi z mackami na ryju (jak najszybciej), będziesz też kropił przy okazji żołdaków. Mam nadzieję, że dopakowałeś shotgun'a. Lataj i zbieraj co jest do zebrania zbierając apteczki przy każdej nadarzającej się okazji. Grasz ma Morbid więc powinni ich trochę zostawiać. kiedy uporasz się z pierwszym etapem w ambulansie od południa powinna być full apteczka. Podchodzisz do ciężarówki, z której wyskoczą gliniarze. Cofaj się i ładuj charge shoty podstawową spluwą. Teraz wytargaj rakietnicę i stań tak by szabloręczni blokowali się na dziurach. Powinieneś dość łatwo ich wyeliminować, ale uważaj bo lubią się pojawić ni stąd ni zowąd. Później strażacy. Jeśli masz jeszcze flary i naboje do shotguna to wiesz co robić. Po lewej masz loot, u góry po prawej również. I to miejsce jest bardzo ważne bo jest safe spotem, z którego można bezkarnie rozwalać żołnierzy za płotem. Po prostu biegniesz do nich, wabisz i na złamanie karku lecisz we wspomniane miejsce. Nie powinni dać rady dotrzeć do Ciebie, ale miej miny w pogotowiu. Jest to motyw żmudny i nudnawy, ale bezpieczny. Kiedy już się uporasz z tym momentem, zapodaj Blade Cannon, idź do miejsca gdzie leżą stosy ciał, a następnie na ślepo strzelaj przed i za siebie biegnąc do lądowiska. No widzisz? Dałeś radę :biggrin: .
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Harry Portier 7b - całkiem nieźle. Były trupy, walki i niezły Fiennes 8+/10
-
Prototype 2
Ja natomiast liczę na jeszcze większą rozpierduchę niż miało to miejsce w jedynce. Bardzo przypadło mi do gustu używanie mocy adekwatnie do sytuacji. Devastator i wszystko umiera.
-
W co teraz grasz?
Borderlands - bardzo fajna gierka, bardzo miłe zaskoczenie.
-
inFamous
...chyba, że zrobi to za ciebie sama gra. Ja zaczynałem na Normalu, po jakimś czasie dostałem informację, że "w związku z moimi dotychczasowymi dokonaniami poziom trudności zostanie automatycznie przełączony na wyższy". Na końcu trophy wpadło.
-
Assassin's Creed 2
Dziś skończyłem. Namarudziłem się na serię już dość więc tylko jeden komentarz - ...gdyby całość była taka jak końcówka... Glyphy to jeden z fajniejszych motywów tej odsłony.