Treść opublikowana przez Yap
-
Bayonetta
Skończyłem dziś Hard. Non Stop Climax nie jest taki trudny...przynajmniej na początku. Od kiedy włożyłem grę do napędu nie użyłem nawet jednego item'u więc wszelkiego rodzaju lizaków mam krocie. Biorąc pod uwagę fakt, że zainwestowałem w akcesoria pozwalające jakoś przebrnąć przez co trudniejszych bossów. Na początek zapodałem sobie zdolność uruchamiania kontrataku po uniku. Bardzo fajna rzecz, dość mocna, wprowadzająca przeciwników w sekundowego stun'a. Przynajmniej jest czas na kolejny unik. Pie%$#nik uruchamiający Witch Time po przyjęciu damage'u również się przydaje. Gierka jest znakomita .
-
W co teraz grasz?
Bayonetta pochłania większość mojego czasu, ale i Bioshock II jest zacną grą.
-
God of War 3
Typowy przykład no'life'owego bytu. Kolo nie robi nic innego prócz grania. To jeszcze tylko 4 dni? Sweeeet!
- Bodycount
-
Bodycount
To za mało, oglądając filmik, gdzie OD POCZĄTKU planszy używane są tylko granaty miałem wrażenie, że oglądam Commando. Nawet nie wiedziałem, że tak się da. Nienawidzę gdybać, ale jeśli Bodycount będzie pozbawiony takich eskapad, będzie trudniejszy i będą sekcje stealth-sniper to ja w to wchodzę. Ba, może nawet szarpnę się na multi.
-
Bodycount
Ta, Black na Hard'zie był umownie trudny. Jeden kolo na hura przechodzi ostatni level używając tylko granatów. Black Ops to już raczej rozluźnienie i przyjemność. Dobrze, że zostawiłem sobie tą gierkę na starego Xa. Może kiedyś jeszcze szarpnę. Bodycount powinien skoncentrować się na podobnej specyfice, ale powinien też być trudniejszy. Nie pogardziłbym mega zniszczalnym otoczeniem czy ciężką artylerią.
-
Champions League
Del Bosque potrafił jakoś ten zlepek gwiazd wznieść na wyżyny i nie dało się zbytnio odczuć, że to dream team. Najlepszy Hiszpański coach ever. Dziś są tylko gwiazdy, ale nie ma pomysłu. Pozwólmy Ronaldo na wszystko i jakoś to będzie. No nie będzie! Nikt w Europie nie rozumie polityki Realu (poza aspektem finansowym), najwięksi specjaliści przewidzieli wszystko toczka w toczkę, a oni dalej nie słuchają. Zmarnowana kasa, potencjał i zdrowie fanów. Ja cały czas liczę na Barcę, bo choć uwielbiam Arsenal to jednak brak im doświadczenia w końcowej fazie LM.
- Bodycount
-
Champions League
Stoję murem za...dobrym widowiskiem i będąc REAListą jednak madrytczycy mają większe szanse, ale po cichu liczę na zryw Lyonu bo to fajne chłopaki są.
-
TOP 11 Czytelników do PE #153
1. God of War III 2. Bayonetta 3. Ratchet & Clank: A Crack in Time
-
Champions League
Arsenal pokazał charakter. Piękne bramki Nasriego i Ebue. Pozamiatali, że hey. Co do Bayernu...ja tam wolę oglądać odmienioną, wesołą piłkę bawarczyków. Koniec.
-
Avatar
Nie uważam by "gala" oscarowa była jakimkolwiek wyznacznikiem w dziedzinie krytyki filmowej. To czy film dostanie 1 czy 50 statuetek nie świadczy kompletnie o niczym bo gusta są zawsze gustami. To tak jak wynik gali Grammy, z którym kompletnie się nie zgadzamy. CO? TEN SYF ZDOBYŁ TYLE NAGRÓD, A MOI ULUBIEŃCY ŻADNEJ?? NO JAK TO TAK?? Kończąc myśl, Avatar w swojej dziedzinie (odmóżdżaczy) broni się znakomicie. Ludzie się bawią, cieszą, że dobrzy dokopali złym, zwierzątka są inne niż te, które widzieli w zoo, wszystko jest łatwe, kolorowe i w trzyde. Czego można chcieć więcej? Film zarobił krocie nie dlatego, że jest świetny sam w sobie tylko dlatego, że bardzo dobrze spełnia swoją rolę. I tyle... P.S. Ambitnych filmów nie ogląda się w kinie. Taki np. Hurtlocker. Lepiej w zaciszu domostwa analizować co się kryje w fabule.
-
Avatar
Postanowiłem obejrzeć ten film drugi raz. Koncentrując się na otoczeniu, eksplozjach, krzykach i ogólnie pojętych smaczkach ten film wydaje się nawet lepszy. Oczywiście, że nie chodzi tu o jakość przekazu moralnego czy o wyznaczanie nowych kanonów kinematografii, ale całość udała się znakomicie. Świetna zabawa, pocieszne stworki i klimat na niedzielne popołudnie z popcornem i pepsi jak znalazł. Więcej takich filmów.
-
Jaką grę wybrać?
Ded Spejs jest o niebo lepszy. W RE5 jest Sheva <zgroza> .
-
Assassin's Creed 2
Kolo jest nieziemski <lol> . Oczywiście całość z przymrużeniem oka należy traktować .
-
Assassin's Creed 2
Raczej jako ciekawostka, ale obejrzeć jak najbardziej warto
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Dante's Inferno Animated - walnąłem sobie niezłego samobója...nie grałem jeszcze w to. Generalnie średnio udane anime (?).
-
Splinter Cell: Conviction
Mniam! Dobrze, że rozgrywka będzie szybsza. Należało szukać innych rozwiązań w serii i to chyba się udało. CQC też świetnie wygląda i mam nadzieję, że w praktyce okaże się jeszcze lepszym smaczkiem.
-
God of War 3
Ta gra nie może zawieść. Jej epickość i rozmach wgniotą nas w posadzkę i zostawią na pożarcie Spartana. Ocenę wystawię sam, a jestem pewien, że będzie wysoka bo nie pompuję się żadnymi newsami czy demami. Dorwać, zagrać and in the ed there will be only chaos!!
-
Reprezentacja Polski
Grali naprawdę nieźle...mam cichą nadzieję, że potrafią sie mobilizować na mecze "o coś" również. Brawo Błaszczyk i Lewand :piwo: .
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Wolfman - w sam raz na zabicie niedzielnej nudy przy karmelowym popcornie i średniej czarze pepsi. Mięcho jest, brak zaskoczenia jest, końcówka z upy tyż. Polecam.
-
W co pogrywacie na klocku?
Po kilku latach oddałem mojego Xa bratu. Nigdy mnie nie zawiódł, nie wieszał się (a grałem sporo). Ostatnią grą jaką ukończyłem był Conker. Tydzień temu. Świetna konsola.
-
Resident Evil 5
Dziwna zbieżność Twoich komentarzy z tym oto review zmusiła mnie do obejrzenia go jeszcze raz. Trafne uwagi zapodajesz...niemal w tej samej kolejności co kolo w recenzji z YT. Niemniej jednak - niezły tekst.
-
Ninja Gaiden Sigma
http://www.youtube.com/user/holotoni?aia=true
-
God of War 3
Kurcze, IIIka jest chyba tą grą którą większość kupi przy premierze. Dotąd uważałem to za bezsens. I tak zagram, i tak - za mniejsze pieniądze. Jednak coś w głowie mi szepcze, żeby nie czekać :tongue:. A tak swoją drogą to czytam te Wasze spekulacje i się zastanawiam czy warto w ogóle dywagować. Przecież jakiś element zaskoczenia być musi, a nie "odkrywać" szczególiki-szczegóły na parę dni przed premierą. Wszyscy wydają się być hajpnięci...